Rozwala mnie kiedy kobiety z twarzą małej dziewczynki mają dzieci

Ja mam taki wygląd, zdradzają mnie zmarszczki mimiczne widziane z bliska ale kto przypatruje się aż tak twarzy. Mam młodzieńcze rysy twarzy i jestem niska i dość drobna.

21:38 No I? Ja też chorego nie urodze.

gość dziś 00:32 i wy polaczki sie dziwicie czemu nikt nie lubi takiego tępego s****wa jak wy.Z tego forum aż wylewa się zbydlęcenie,buractwo i naprawdę niskie iq,a ty wiedziesz w tym prym.P********y polski śmieciu..

07:54- brzydko to się starzeją ciemnowłose kobiety z orlim nosem, ciemnymi oczami i suczym wyrazem twarzy. Blondynki typu baby face zawsze wyglądać będą na 10 lat mniej i nie stracą tego blasku w urodzie. No ale jak sie ma zdzirowaty typ urody to trzeba sobie jakoś wmówić, że kiedyś będzie się piękną:D

00:25- malo wiesz. Da sie bez zabiegów, genetycznie wyglądać mlodziutko, ale oczywiście w latach 20-30 swojego życia notorycznie proszą cię o dowód :D widze to po autentycznych reakcjach ludzi. okres tez dostałam w 16 roku życia, wiec zapewne mam taki nieco młodszy organizm niż metryka wskazuje :) i do dzieci mi sie nie spieszy, bo po 30 nie bede wyglądać w ciąży jak jakaś starszawa matka ;)

U mnie to tez geny..I okres dostalam pod koniec podstawowki O dowod prosza notorycznie,wszyscy mi daja dekade mniej

tez tak mam...:-)

a mnie nie interesuje, co kogoś rozwala. Jego sprawa.

Moja mama uchodzi za bardzo młodo wyglądającą. pamiętam, jak w ostatniej ciąży była tuż po trzydziestce. my z siostrą jako kilkuletnie, idące z nią dziewczynki, byłyśmy świadkami jak ludzie sie z niej śmieją: "gowniara i tyle dzieci" za to teraz jako 60-letnia kobieta uchodzi spokojnie za pięćdziesiątkę;) my z siostrą też dość młodo wyglądamy, ale nie aż tak, bo sporo genów zgarnęłyśmy po ojcu. za to najmłodszy brat bardzo podobny do mamy uchodzi za 19-latka, mając juz ten etap dawno za sobą :D

gość wczoraj Wszystko spoko ale nie zapominajcie że ciąża przed 40 może wiązać się z ryzykiem choroby genetycznej u dziecka. Nie mówię że każda późna ciąża się tak kończy, ale jednak ryzyko jest większe. Nie bez powodu uważa się że wiek do 30 lat jest najlepszy do zajścia w ciążę z biologicznego punktu widzenia. Więc zdecydowanie bardziej wolę ryzykować dziecięcy wygląd niż mieć chore dziecko X Niby tak, ale trzy przypadki zespołu Downa jakie znam to matki przed trzydziestka i jeden zespół Turnera. Ja 38 lat, zdrowe dziecko. Wiem, statystyki...

Dajcie spokoj. Nie mam twarzy dziecka mislam 24 lata jak byłam w ciąży . Nigdy nie zapomnę jak szlam z brzuchem w ósmym miesiącu przez centrum handlowe i pewna babka taka lalunia patrzyła na mnie tak zabójczym wzrokiem mnie mierzyła jakbym miała piętnaście lat :( co to kogo obchodzi czy stara czy młoda co komu do tego . Nigdy nie ma idealnego wieku na ciążę .

Jak czytam ten temat, to mi się przypomina ta blogerka, co to wpadła na drugim roku medycyny (ginekologii tam nie mieli czy jak????), slub brala w połowie ciąży (wszystko opisala w Internecie) a do ludzi p******i, że SAMA ZDECYDOWAŁA SIĘ NA DZIECKO wcześniej od rówieśników. Nie cierpię dziewuchy. Nie ona pierwsza wpadła na studiach (chociaż u przyszłego lekarza to jednak oczekuje się większej wiedzy, dlatego ja nigdy z jej usług medycznych nie skorzystam), ale dorabiać do tego ideologię i zapierać się, że sama wybrała????

Ja pracowałam z dziewczyną 25 letnią która wyglądała na 17/18 lat, taką młodą buzię miała ,do tego nie malowała się wogole.Ładna dziewczyna.I mówiła że jak w sklepie kupowała papierosy czy piwo to w każdym wołają o dowód.

gość dziś Nie. Brzydko się starzeje biała rasa o ciemnej karnacji i w sumie masz rację, bo opisałaś typową Włoszkę. Co do blondynek, piszesz bzdury i ogólnie mylisz dwa pojęcia. Brzydkie starzenie się z szybkim starzeniem się. Znam blondynkę, która zawsze będzie piękna, czy stara, czy młoda, a wygląda na swój wiek. Ma 45 lat. Znam również blondynkę która w wieku 30, wygląda na 40, typ, który szybko więdnie. Znam też blondynkę, której twarz zniszczyło życie, mąż alkoholik, więc sam stres. Wygląda na 10 lat więcej. Znam też kobiety, które starzeją się wolniej, ale brzydkie rysy się robią. Znam też blondynkę, która wygląda młodo, ale jej siostra, też blondynka młodsza o 3 lata, wygląda staro. I tak szczerze powiedziawszy, jak tak patrzę po znajomych, to kolor włosów nie ma żadnego znaczenia. Prędzej bym powiedziała narodowość.