W skali od 1 do 10 jak wazny jest dla was wyglad faceta?

Sorry ale wątpię żeby kobieta o urodzie Angeliny Jolie związała się z kimś ala misiek Koterski , miłość miłością ale trzeba mieć jakiś umiar , to tak samo jakby lekarz związał się z fryzjerka po zawodowce, kiedy jest duża różnica w wykształceniu czy wyglądzie związek po prostu nie wypali

Sorry, ale Angie obecnie to brzydactwo :D Po Polsce chodzi tysiące piękniejszych kobiet (już litościwie zmilczę, że jest po operacjach plastycznych). Gdyby nie była sławna i bogata, to pewnie też miałaby jakiegoś przeciętniaka i już. PS.2 Z kim jest teraz Angelina, bo nie śledzę brukowców? ;)

5 liczy się wzrost i ogólna postura.

Nie przesadzaj że jest więcej pięknych polek niż ona , polki mają albo szczurze twarze albo podłużne końskie , malo jest okraglych z malym nosem albo kwadratowych z ladnymi kosciami policzkowymi , polki obiektywnie nie są ładne ale można się pocieszyć ze polscy faceci to już Armagedon brzydactwa

Uważam, że jest bardzo wiele pięknych Polek. I żadnych szczurzych twarzy tu nie widzę. A gdyby przeciętniarze zrobić operacje plastyczne, to też byłaby "piękna" jak Angelina.

Chuda geba z chudym spiczastym nosem to " szczurza twarz " a takich kobiet jest dużo w Polsce

Szczurzej twarzy najczęściej towarzyszy szczupla postura ciała i niski wzrost

Piękny typ urody to Izabela miko i Izabela scorupco , a takich kobiet jest jak na lekarstwo w Polsce

Najważniejsze, żeby był atrakcyjnym/atrakcyjną dla osoby z którą się jest. Ludzie mają różne gusta z którymi raczej się nie dyskutuje. Ja np. nigdy nie lubiłam typowych ślicznych przystojniaków, wolę interesujących "brzydali"- dla mnie facet musi wyglądać jak facet. Jedynie co mnie z wyglądu naprawdę odstrasza od faceta to otyłość - nie lubię dotykać takiego ciała i nic na to nie poradzę. Całe szczęście mój mąż jest szczupły i z perspektywy czasu muszę stwierdzi, że wygląda lepiej niż jak w dniu ślubu i dalej mnie kręci. Ważne jest jednak, żeby dopasować się także pod innymi względami, bo sama uroda to nie wszystko - może przeminąć i co wtedy?

Jeszcze może Marta Żmuda Trzebiatowska się kwalifikuje do pięknych Polek , reszta brzydota aż w oczy kluje

A przystojny facet nie może być męski ? Wtf wysuwasz coraz smieszniejsze teorie , chyba bardziej męski jest facet 188 wzrostu , umiesniony , ładna krótka fryzura , kwadratowa szczęka niż niski , ulany facet z owalna twarzą taką bezsztaltna i niedopracowanym cialem

To że facet jest brzydki nie znaczy że jest męski , wręcz przeciwnie za dużo kobiecych hormonów odpowiada za niski wzrost , bezksztaltne rysy twarzy i szeroką doope

Chyba nie zrozumiałyście jaki to typ interesujący "brzydal" - nie chodzi o brzydkiego faceta, tylko "interesującego przydala".

Czyli uważasz, że za brzydotę odpowiadają kobiece hormony? No jak miło...

Miało być " interesującego brzydala" oczywiście.

gość dziś Wolałabym interesującego przystojniaka ;)

Tak bo kobiece hormony są ładne u kobiet , tak samo jak kobieta z madmiarem męskich hormonów ma wielkie plecy , ostra szczękę coś jak sarah jessica Parker i ogólnie takie ostro zarysowane cechy ciała

Jolie wygląda naprawdę paskudnie. Nie rozumiem zachwytów nad jej osoba. Może w młodości gdy jeszcze miała normalne ciało. W ogóle nie rozumiem dyskusji na temat urody. Ci którzy widzą jedynie szczurze twarze w Polsce są śmieszni. Częściej jest tak że piękna kobieta wybiera brzydala niż odwrotnie. Każdy ma inny gust i takie pisane że ktoś atrakcyjny nie dogada się z brzudszym na dłuższą metę jest żałosne. Prędzej różnice w wykształceniu podziela bo zazwyczaj idzie za tym zupełnie odmienna mentalność.

"Jolie wygląda naprawdę paskudnie. Nie rozumiem zachwytów nad jej osoba." Tak działa siła telawizyjnej perswazji ;) Kiedyś, np. w Girl Interrupted, wyglądała super. x "Każdy ma inny gust i takie pisane że ktoś atrakcyjny nie dogada się z brzydszym na dłuższą metę jest żałosne." Bo tak naprawdę nie chodzi tu o urodę, a pewność siebie i poczucie własnej wartości. Brzydki, acz pewny siebie facet znajdzie ładniejszą kobietę. Czy w drugą stronę to działa, nie wiem. W każdym bądź razie jest jednak wielu brzydszych facetów, którzy są najzwyczajniej w świecie zakompleksieni, i z takimi to już niestety jest się BARDZO trudno dogadać. Co do wykształcenia, a co za tym idzie mentalności, w pełni się zgadzam.

No tak lysiejacy brzydal znajdzie sobie piękną krolewne sniezke tylko dlatego że ma wysoką pewność siebie :D no błagam was nie rozbrajajcie mnie , pewność siebie pomaga znaleźć kobietę ale na pewno nie piękna jeśli samemu jest się paszczurem

Tak samo jak już widzę jak 200 kilowa berta wyrywa szwedzkiego modela tylko dlatego ze jest pewna siebie i siebie "kocha" :D

"Wolałabym interesującego przystojniaka oczko.gif" X Dalej nie wiesz o co mi chodzi - "interusający brzydal" to facet, który nie ma cukierkowej urody. Nie lubię takich ładniutkich twarzyczek u faceta.

Ale wy tu już piszecie o skrajnościach typu 200 kg nadwagi i i piwniczaki z aparycja jak u konia.

A kto powiedział że facet z męska uroda musi być brzydki ? To chyba ty nie rozumiesz , popatrz na Szwedów , są mega mescy z wyglądu wysocy umiesnieni a nie mają cukierkowej urody

Powiedzmy sobie większość Polek ma aparcyje konia , chude gęby chude nosy , mało dziewczyn ala Karina sycheva , czy Anna sedokova , Polacy jeszcze gorsi , albo grubi albo patyki , chude krzywe kinole, ulane gęby jak dynia albo znowu szczurki z chuda twarzą , w Polsce nie ma co dyskutować na temat urody bo polacy to brzydka narodowość

Oczywiście że takie istnieją ale ja widzę wiele atrakcyjnych ludzi. Albo przynajmniej przeciętnych a ty piszesz jakby dosłownie każdy wyglądał jak koń. Śmieszne. Nie wiem kim są te kobiety które wymieniłes i dlaczego inne miałyby być w ich typie akurat. Może za dużo jpg oglądasz zamiast żywych...

No ale powiedz szczerze kiedy ostatnio widziałaś faceta , 190 , umiesniony, ładnie ubrany , ładne białe zęby , niebieskie duże migdałowe oczy , pociagla kwadratowa twarz z prostym średniej wielkości nosem , ladnymi meskimi ustami , z ladnymi kosciami policzkowymi takimi wystajacymi , wiesz kiedy ja takich widziałam ? Niestety będąc w Norwegii , jak wróciłam do polski to zobaczyłam ludzi o urodzie quasi modo

Cytuję swoją wypowiedz: cnigdy nie lubiłam typowych ślicznych przystojniaków, wolę interesujących "brzydali"- przeczytaj jeszcze raz to może zrozumiesz. Pisalam, ze nie lubie slicznych przystojniaków oraz nie wiem czy zauwazylaś ze nie napisalam brzydki tylko "brzydal" w cudzyslowiu. Poza tym napisałam też, że każdy ma swój gust- napisałam o swoim, a nie że taki jest kanon urody.

Ważne żeby był w moim guście. Typowi przystojniacy nigdy mnie nie kręcili.

13:47.- mam takiego znajomego (z opisu pasuje), ale mi się nie podoba- niby wszystko jak piszesz, ale coś mi ogólnie nie gra.