Gość gość Napisano Lipiec 5, 2018 Poznałam chłopaka na portalu randkowym. Oboje 27 lat. Spotykaliśmy się 4 miesiące. Generalnie wszystko było ok, ale do czasu. Zaczął mnie olewać, rzadko się odzywał. Spotykaliśmy się raz w tygodniu i podczas tych spotkań było ok, chociaz szaleńcze zakochanie to to nie było. Ja za nim nie latałam, nie pisałam pierwsza, tylko obserwowałam. Odniosłam wrażenie, że nie tyle ma kogoś na boku, co ciągle szuka innej plus nie doleczył się z byłej. Ale to tylko moja intuicja, która zazwyczaj mnie nie oszukała. Podziękowałam mu za znajomość. On się nie poddaje, ciągle pisze. O ile na początku czułam ulge, że to skończyłam, tak teraz zaczynam za nim tęsknić. Już nie daje rady. Nie wiem co robic. Umawiać się na siłe z innymi? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach