Dostałam propozycję trójkąta od małzeństwa.

Cześć mam 21 l i pracuję w kwiaciarni gdzie mam fajną szefową i ogólnie świetnie mnie traktuje. Szefowa ma 35 l Mąż jej 40 także często jest w kwiaciarni. Oni często jeżdżą na wakacje czy na weekendy w dalekie miejsca i zabrali mnie do Barcelony za friko. Spędziliśmy 7 fajnych dni i byłam zadowolona , ale ostatniego dnia wieczorem poszliśmy z szefową na spacer a ona w prost może dlatego że po drinku powiedziała , że im się podobam i chcą ze mną kochać się w sypialni. W sumie powiedziałam iż się zastanowię, ale nie jestem pewna. Boję się natomiast iż mogę stracić pracę , albo już mnie nigdzie nie zbiorą . Nie lecę na ich kasę , ale oni są naprawdę mili i końcu ktoś się mną opiekuje i mi pomaga. Do tej pory rodzina to bieda była u nas a chłopaki też takie bez perspektyw jak ja. Z nimi jest inaczej i łatwiej. W pracy mili , dobrze płacą , dają wolne i jeszcze na wakacje zabierają ale pewnie chcą ze mną sypiać. Zgodzić się ? Jestem wolna i sama nie wiem nigdy nie byłam w trójkącie i nie byłam z inną kobietą. I raczej z tych porządnych i szarych myszek jestem

jeśli jesteś zabezpieczona przed ciążą - rozumiem, że facet też to będzie robił - to ja na twoim miejscu zdecydowałabym się. Jeśli odmówisz - to wiadomo, że będziesz musiała odejść z tej pracy a jeśli się zgodzisz, to na pewno nie skończy się na jednym razie ale będziesz traktowana jak w rodzinie i do czasu kiedy sama nie będziesz chciała ułożyć sobie życia i znaleźć własnego partnera w takim układzie może być dobrze a zarazem nauczą cię seksu i relacji w związkach. Raczej więcej korzyści niż strat bo w końcu to relacja przyjacielsko-towarzyska a nie prostytucja

wchodzisz w taką formę "miękkiego" sponsoringu. Bo jednak będzie to w jakimś sensie seks za pewne korzyści ale nie bój się bo nie nazwałabym to prostytucją. Myślę, że w twoim układzie zanim się usamodzielnisz, zdobędziesz doświadczenie w zawodzie i założysz własną kwiaciarnie bardzo korzystna propozycja jeśli zwłaszcza cały układ zostanie w pewnej tajemnicy (gorzej jak kiedyś będą chcieli przekazać Cię innej rodzinie bo czasami w sponsoringu tak się dzieje albo zaproponują udział w orgietce jeszcze w większym gronie. Ustal pewne zasady - delikatnie ale tak - że tylko z nimi i z nikim innym. Korzystaj z życia, ich pomocy i życzliwości i daj im trochę szczęścia zanim sama staniesz na nogi w zawodzie i prywatnym życiu i zwiążesz się z kimś na stałe.

Jestem zabezpieczona bo biorę tabletki, ale trochę się cykam. Wiesz oni koło 40 i jakby byli moimi rodzicami. Fajnie wyglądają , ale to mała tez miejscowość i mogą być ploty.

ploty i tak będą jeśli pojechałaś z nimi na wakacje. Nie zabiera się przecież na wspólne wakacje pracownika za granicę ze sobą ... chyba, że jesteś jakąś daleką rodziną (najlepiej gdyby tak było). Tak więc i tak będą gadać. Generalnie powinnaś się jednak domyśleć, że to zaproszenie może być jakimś wstępem do czegoś. Ale jeśli to pozostanie tylko "w rodzinie" i nie będą cię stręczyć innym parom a na dodatek jak sama piszesz są fajni to na co czekasz? Ja nie wahałabym się.

Mala kvrewka, 21letnia szmata.

Oni swingują i napewno szefowa jest bi, skoro nie krzyczysz o fuj jakie chamy i prostaki tylko sie zastanawiasz tzn ze sama tez masz podobne fantazje a boli cie ze to szefostwo a nie kolezanka z chlopakiem. Powinnaś sprobować ale wczesniej porozmawiac z nimi, ze chcesz sprobować ale obawiasz sie ze bedzie to mialo wplyw na relache zawodowe, moze ci sie nie spodobać i drugi raz nie bedziesz chciała. Moze tez ci sie spodobać to tez od razu zapowiedz ze bedziecie sie bawic tak dlugo jak bedziiesz wolna. I nie martw sie o dyskrecje im jest ona bardzuej potrzebna niz tobie.

też bym tak chciał ale jestem facetem

nie ma chciałabym ale się boję. Tu już jest tak - albo się nie zgadzasz to wtedy musisz zrezygnować z pracy bo atmosfera będzie słaba albo się godzisz ale nie da się dać cukierka a resztę zabrać - czyli układ będzie raczej na stałe. Nie ma sensu też poruszać kwestii zawodowych a najlepiej powiedzieć, że czujesz się jakbyś była w rodzinie i tak chciałabyś. To jednoznacznie ustawi pewne relacje i być może będą skłonni traktować faktycznie cię także w pracy jeszcze lepiej no i zdradzić ci wiele zawodowych sekretów, których nie dowiedziałabyś się jako zwykły pracownik, co z czasem pozwoli ci rozkręcić (niekoniecznie w tej samej miejscowości) własny interes w tej branży. Jeśli "mądrze" to wykorzystasz to będziesz miała z nimi nie tylko fajną zabawę i orgazm ale także pewne korzyści. Jeśli nie chcesz to stanowczo mów nie ale musisz się wtedy zwolnić z pracy bo układy będą straszne

Ja bym skorzystała bez wahania. Takie jest życie, że jedni drugim pomagają a wszyscy się bzykają. Nie widzę w tym nic złego. Jak są ok to i ty bądź ok. Trochę przyjemności dla nich i dla ciebie nie zaszkodzi. Nic nie tracisz a wiele możesz zyskać.

Chorzy ludzie którym przeżarł się normalny sex

żadna k***wka i żadna szmata. Fajny i zdrowy układ i wiele dziewczyn taki chciałaby.

Rzeczywiście zdrowy układ opciągać mężowi szefowej :D:D

chciałbym mieć żonkę i razem z nią swingować

korzystaj z życia i bierz z życia ile się da bo możesz nie mieć już takiej okazji. I tak na to patrz. Fajne wakacje za granicą, na które cię nie stać, drinki i fajny seks w trójkę... czego tu żałować. Kiedyś będziesz to wspominać z radością bo w normalnym, małżeńskim kieracie to tak słodko nie będzie. Będą cię traktować z czasem jak własną kuzynkę i jeśli są fajni będzie super. Po prostu musisz ocenić czy są fajnymi i dobrymi ludźmi. Jeśli tak nie wahaj się.

gdyby był taki układ, że on podrywałby cię w tajemnicy przed żoną i gdyby się wydało, że masz romans z mężem właścicielki byłoby słabo. Ale dziewczyno masz idealny układ bo oni zaproponowali ci to wspólnie. Nad czym ty myślisz. Przy takim układzie jeśli czegoś nie zepsujesz to nie powinno stać się nic złego. Jedyna obawa, że z czasem mogą chcieć "inne rzeczy" np. seks z udziałem przemocy, wiązanie, bsdm takie sprawy. Ale jeśli to ma być tylko trójkąt i normalny seks to co za problem. No pewnie loda mu z połykiem będziesz musiała też zrobić ale to chyba nie problem.

Tylko bez gumy.

Ten temat to chyba prowokacja, nie masz chłopaka a łykasz tabletki antykoncepcyjne?

kochaj się z nimi a jutro napisz nam jak było. Na pewno będzie super. Jak jesteś zabezpieczona to chyba faktycznie nawet możesz bez gumy, ryzyko małe.

ona spodziewała się, że taka propozycja padnie i na wszelki wypadek się zabezpieczyła ale jak doszło już do konkretów to trochę się waha. Jeśli to nie prowo to na bank się zgodzi bo co tu wydziwiać. Lepiej korzystać z życia niż marudzić

Bedziesz na stare lata żałować ze nie spróbowałas. A po drugie sama mowisz ze jestes szara myszka więc uznaja cie za zwykla dziewczyne itp

W tym temacie doskonale widac ze polskie kobiety, to : bieda umyslowa, patologia, kvrestwo i cichodajstwo, brak pomyslu na zycie, brak zaradnosci i pomyslu na przyszlosc. Zebraly sie tutaj poprostu same polskie patologiczne kvrwy i kvrewki dotkniete kalectwem umyslowym :)

Tak prowokacja bo tabletki biorę. Co z tego że nie mam a po prostu nie chcę wpaść w ciąże Nie kazda 21 latka chce mieć gromadkę dzieci.

A moze ten facet ma AIDS?

Co z tego że nie mam a po prostu nie chcę wpaść w ciąże xxx mądra dziewczyna. A teraz już przestań nadawać z tych wakacji, tylko ubierz się seksi i przygotuj na ekstra wieczór z nimi ...

Tłumacz sobie to jak chcesz to jest jednak prostytucją. Łagodna forma czy nie bez znaczenia. Twoje ciało Twoje życie zrobisz co będziesz chciała. Jaki to będzie potem miało wpływ na Twoją psychikę to już inna sprawa.

żadna prostytucja tylko układ wzajemnej pomocy jak w rodzinie. Nie robisz tego w każdy wieczór z inną parą tylko z ludźmi, których lubisz i cenisz i którzy lubią także ciebie. W takim układzie musi być zaufanie a nie tylko kasa

nie wiem czy ma Zresztą nie mówili mi ze chcą bez gumki tylko czy pójdę z nimi do łózka. Może sami chcą z gumką. Bardziej szefowa to nagrywa niż jej mąż. Zresztą to była jedna rozmowa i raz w pracy spytała A ja buraka złapałam i mówię że się zastanawiam A ona mnie obejmuje i mówi szeptem myśl dziecko myśl szkoda by takie ciałko było samotne coś takiego wie że jestem wolna

nie wiem czy ma Zresztą nie mówili mi ze chcą bez gumki tylko czy pójdę z nimi do łózka. Może sami chcą z gumką. Bardziej szefowa to nagrywa niż jej mąż. Zresztą to była jedna rozmowa i raz w pracy spytała A ja buraka złapałam i mówię że się zastanawiam A ona mnie obejmuje i mówi szeptem myśl dziecko myśl szkoda by takie ciałko było samotne coś takiego wie że jestem wolna

Widzę że masz zachowane odruchy ludzkie i nie myślisz tylko cipką i nie lecisz na kasę. Ale to dziwne że mając tyle lat nie masz chłopaka? Bo gdy masz chłopaka to niestety bez niego taki seks jest ohydą. A po drugie dokąd Cię zaprowadzi taki układ? Mnie również zaproponowało (5 lat starszy facet ona w moim wieku ) małżeństwo trójkąt i od razu powiedziałam że tak ale gdy chłopak się zgodzi i na wymianę z chłopakiem bo bez niego nie ma takiej możliwości. Chłopak się zgodził dość chętnie bo kochanka jest bardziej seksowna i szczuplutka nawet jestem troszkę zazdrosna bo na prawdę podczas seksu osiągają szalony orgazm. Nawet jest zaskoczony mąż bo podobno nie chce się z nim kochać i czeka na cotygodniowe spotkanie seksualne.