Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przemoc psychiczna i fizyczna w związku.

Polecane posty

Gość gość

Rozstalam się z facetem, mieszkałam u niego. Dał mi tydzień czasu na wyprowadzkę. Ale w rzeczywistości co dziennie wyganial mnie z domu. Wyrzucil mnie na bosaka, zamknął drzwi i wyszedł. Rzucil moim tel tak, ze przestal dzialac. Musiałam isc do sasiada by zdzwonic po taxi, by udać się do przyjaciolki. Gdy następnego dnia wróciłam do domu, wciąż mówiłam mu że się wyprowadzam i żebyśmy sobie w drogę nie wchodzili. On nie dawał za wygraną i wciąż się kłócil. W końcu gdy wyszedł z domu zaczęłam się pakować, na co on chwycił moja torbę ze spakowanymi ubraniami i wyrzucił ją za drzwi. Po czym wypchnal mnie siła, znowu byłam boso. Zadzwoniłam po przyjaciółkę i na nią się rzucił. Rodzina mówi bym poszła na policję i zgłosiła to, nie raz uderzył mnie w trakcie związku na co mam dowody, to było główna przyczyna rozstania. On sam był wcześniej karany za pobicia. Nie sądziłam, że podniesie rękę na mnie. Prosiłam go żeby rozstać się w spokoju. Jestem już daleko od niego, ale nie chce by się kiedykolwiek do mnie zbliżył. Czy warto to zgłosić, czy policja coś z tym zrobi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto powiedział, że chciałam ? O tym że był karany dowiedziałam się przypadkiem, bardzo późno. A on milczał na ten temat. Nie miałam pojęcia w co wchodzę, jakiego pokroju jest to człowiek. Ale gdy szarpnal mnie znowu powiedzialam dosyć i próbowałam odejść w normalny sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widziały gały co brały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×