Wiem, że się we mnie zakochała ale

Tego się po prostu nie da nie widzieć, widać to chociaż wkłada wielki wysiłek żebym nie zauważył. Wyszedłem z inicjatywą, wyparła się ale to dalej widać.. Podobno ma kogoś. Ale ja nie wiem co dalej, patrzy na mnie ukradkiem, w mojej obecności jest inna niż przy pozostałych osobach, unika mnie. Początki były inne śmiało mnie podrywała, przychodziła z każdą sprawą, kręciła się obok byle tylko móc popatrzeć. Głęboko patrzyła w oczy maślanym wzrokiem. Mam to olać? Nie reaguje na nią w ogóle w tej chwili, jakby nie istniała, na rozmowę nie mam co liczyć bo już jej nie wierzę, nie ufam

Z jaką inicjatywą wyszedles, bo nie zauważyłam?

Wyszła z inicjatywą spotkań, odpowiedziałeś" nie". Czy Ty jesteś przy zdrowych zmysłach?

Udajesz, bo masz ją w d***e .

Dała ci kosza? To masz jasną sytuację przynajmniej. Teraz pewnie jej się zmieniło. Bądź uprzejmy ale zdystansowany i nie udawaj że jej nie zauważasz. Miej chłopie godność i nie płaszcz się więcej.

Miałem podobną sytuację, kilka razy dostałem kosza, więc jeśli dała Ci kosza, to nie jest zainteresowana

Myślę, że powodo dla których to zrobiła są zawiłe i skomplikowane, a ona się boi i jest jej wygodnie. Ale człowiek nad niektórymi zachowaniami nie ma kontroli w takim stanie. Co do tej uprzejmości nie chce żeby uznała że dalej ją chce i się narzucam. Z mojej strony temat t wyczerpany bo mi odcięła drogę do dalszego rozwoju znajomości. Więc najlepiej chyba ignorować.

w jaki sposób ci odcięła?

12-35 ignorować nie, odciąć się tak

nad jakimi zachowaniami?

ale co konkretnie zrobiła?

Takimi jak patrzenie niekontrolowane, zdenerwowanie, zmiana zachowania o 180 stopni w porównaniu do tego jak zachowuje się normalnie. Osoba obojętna tak nie reaguje.

przestaniesz patrzeć przez te lunete?

https://f.kafeteria.pl/temat/f1/dawid-s-p_7243441 To zostawiła, wybór należy do ciebie.

jakie zachowanie? powiedz wiecej to ustalimy co z nia a ty cos do niej czujesz czy po prostu jej powiedziales/dales do zrozumienia ze wiesz o jej uczuciach? moze poczula sie atakowana i sie wycofała?

jak nie odwzajemniasz uczuc to daj sobie spokoj a Jej przejdzie

jasne, zajeta by cie podrywała... a potem sie wycofała. Po prostu ma dobrą zabawę twoim kosztem, albo ubzdurałes sobie jak to faceci maja w zwyczaju - uprzejmość czy nawet sympatia TO NIE JEST PODRYW!

Powiedziałem jej że myślę iż uczucie jest z jej strony odwzajemnione. Może niepotrzebnie.

jak powiedziałeś?

Jesteś monotematyczny... Ile jeszcze tych tematów założysz? Faceci są żałośni.

Haha wyobraziłam sobie, jak facet znienacka wyskakuje z takim tekstem.

Co w tym śmiesznego

Wszystko? Codziennie piszesz to samo. Ogarnij się chłopie. Laska cię olała więc się z tym pogodz i skończ płakać.

To, ze ja nic nie czuje a koles wyskakuje jak filip z konopii z takim tekstem. W szoku pewnie bym olewała faceta zeby sobie nie pomyslal ze to prawda.

ale czy nie fajnie było usłyszeć takie słowa..w takich okolicznościach?

ŻAŁOSNY JESTES ALE TO JUŻ WIESZ!

Skoro olała to po co się na mnie patrzy. Niech mi ktoś wyjaśni i sobie pójdę

Patrzy bo ma oczy! wzrok w dzisiejszych czasach już nic nie mówi.,,kiedyś to co innego. dziś tylko czyny nawet nie słowa.

Z tego co piszesz, to raczej TY sie zakochałeś , a dopowiadasz sobie ze ona, chociaż po tych objawach widać ze cie wyczuła, wywęszyła co się święci a jak juz jej powiedziales to byla pewna i uciela to.ZAKOCHANA KOBIETA NIE KALKULUJE TYLKO IDZIE NA ŻYWIOŁ NAWET JAK KOGOS MA. NIE LUDZ SIE BO SZKODA TWOJEGO CZASU

Bo ma oczy? Gapienie się na kogoś jeszcze nie oznacza że się zakochało. Może się jej podobasz i tyle a ty sobie dorabiasz teorie spiskowe. Skończ bo nudzisz. Jak dla mnie to jesteś jakimś lamusem januszem siedzącym za biurkiem z których ma się beke na filmach.