Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój chłopak myśli tylko o seksie!

Polecane posty

Gość gość

Jak przychodzi z pracy do domu, to od razu mnie bierze, nawet bez słowa. Kochamy się codziennie po kilka razy, nawet jak mi się nie chce, to i tak zmusza. Może nie dosłownie zmusza, ale nie potrafię mu się przeciwstawić. Mówię tylko, że nie chcę, ale jego to nie rusza i jak gdyby nigdy nic, zaraz ściąga mi bluzkę itd., mówiąc przy tym, że przecież to ja sama tego pragnę! Jak idziemy gdzieś razem, to zawsze za rękę i co chwila zatrzymujemy się, żeby mnie przelizał - na oczach innych przechodniów! Wiem, że ciężko mu wytrzymać i że chciałby zrobić więcej i jest wściekły, że jesteśmy w miejscu publicznym. A jak jesteśmy w domu i sprzątam lub muszę podnieść coś z podłogi czy niskiej szuflady i wypinam przy tym tyłek, to zaraz mi go obmacuje i się przystawia ze sztywnym benem. Może powinnam go rzucić, ale naprawdę go kocham, bo poza tym wszystkim jest on bardzo dobrym człowiekiem i też mnie szczerze kocha. Jest też pracowity, odpowiedzialny, dobrze zarabia, no i zabójczo wręcz przystojny. Więc poza częstotliwością seksu wszystko mi pasuje. Próbowałam z nim wiele razy rozmawiać na ten temat, ale on ciągle mi wmawia, że to ja sama chcę się kochać, że ciągle o nim marzę i że on tylko spełnia MOJE najskrytsze pragnienia. Wiem, że głupio to brzmi, ale on jest bardzo inteligentny i zawsze znajduje takie argumenty, że nie jestem w stanie mu odpowiedzieć i na koniec uznaje, że się z nim zgadzam, chociaż to wcale nieprawda! Co o tym myślicie? Może powinien pójść do lekarza/psychologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest seksoholikiem. Poczytaj o seksoholiźmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja autorka tego wątku
Ja też myślę, że to seksoholizm, ale on się nie da do tego przekonać. Chciałabym go jakoś sprytnie do seksuologa zaciągnąć, ale on na takie zamiary zawsze odpowiada, że przecież WSPANIAŁE życie erotyczne i jestem przecież z niego zadowolona, więc po co lekarz? Jak mówię, że za często, to on na to, że przecież sama tego chcę. I formułuje w ten sposób, że jak się przeciwstawię, to wychodzi na to, że go pewnie nie kocham. Ale kocham, dlatego wciąż to toleruję. I on też mnie naprawdę kocha i jest mi wierny (żadnych powodów do podejrzeń o zdradę nie mam, a jak nie widzimy się kilka dni, to widać, jak jest wyposzczony, wtedy jedzie ze mną cały dzień i aż do białego rana aż jestem półprzytomna).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest zdrowy to normalne robił bym tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajnie masz,mój za to nie myśli w ogóle o seksie i mogę pomarzyc żeby wziął się za mnie tak na spontanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawi 124
Przejdzie mu jak przekroczy 30 lat .. Ja o seksie przestałem myslec jak przekroczyłem 30 rok zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciesz się! I nastawiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamiętajcie, panowie. Laska nie chce się wam nadstawiać? Zmieńcie laskę! Nie warto tracić czasu! Szukajcie, a znajdziecie taką, która będzie pasować do was libidem! Nie poddawajcie się, żeby później nie żałować! A te nier***awe zostawcie piz/dusiom i metrusiom. A że takie śliczne? Lepsza laska mniej śliczna, za to ****awa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*ruc/hawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest recepta na rozwiązanie tych problemów. Zaproponuj mu, żeby sobie znalazł kochankę na rozładowanie swoich potrzeb seksualnych. Po prostu podziel się nim z inną. Ale o ile wiem to pewnie nie będziesz chciała, bo takie wy baby jesteście: sama nie zje a drugiej nie da!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy to dla Ciebie naprawdę aż takie wyrzeczenie kochać się ze swoim facetem? Źle Ci jest? On Cię nie pociąga? Wolałbyś raz na tydzień? Zawalacie przez to jakieś inne sprawy? Ja uważam, że wszystko jest dobrze gdy mężczyzna pragnie swojej kobiety. Gorzej gdy jest w drugą stronę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes sexi laska to cię grzmoci, nic w tym dziwnego. Też kiedys taki bylem, ale po 40 juz mi libido trochę spadło. Kiedys z moja dziewczyna dochodzilismy do 10-ciu razy dziennie, ale wtedy mialem 25 lat. Jestes piękną kobietą, a on zdrowym mężczyzna, jak świat, światem, zawszebtak było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×