Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Rozgoryczona23

Zerwane zaręczyny przez rodzine

Polecane posty

Gość paris
28 minut temu, Gość goscinna napisał:

To podejzewam, ze wcale tak dobrze nie bedziesz spac. Bedziesz sobie w brode plula, ze napisalas...

Eee tam. Dobrej nocy 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, Gość goscinna napisał:

To podejzewam, ze wcale tak dobrze nie bedziesz spac. Bedziesz sobie w brode plula, ze napisalas...

Spokojnie , tak jak mówiłam świat się nie zawalił. Zakładałam taka ewentualność.

ale fajnie by było jakby odpowiedział to moglibysmy dalej podbijać temat na kafee;-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ptaszki mi doniosły taka h

Ciekawe jak on sie ma ? A moze , znalazly mu chetna i nie uparta panne która ulegnie dyktaturze szefowej mamie i będzie posluszna a synkowi zaspokoi wszelkie potrzeby naturalne i będzie służyła w gospodarstwie para zdrowych chętnych do pracy rąk, a w razie nieposluszenstwa zostanie wyje..na z koryta jak autorka tego tekstu w każdym czasie i w każdej chwili i nie ma tu znaczenia że straciła ileś tam lat gdy zostanie w razie nieposluszenstwa goła i wesola na ulicy a synek szybko zapomni o pocieszycielce bo w dalszym ciagu będzie posłuszny mamusi i jej woli, pomyśleć tylko że mogą pojawić się dzieci do których będzie miała prawo oczywiście tylko szefowa sciemniajac odpowiednio sądy i prokuratorów, oczywiście o jakimkolejek finansowym zabezpieczeniu wiadomo że nie ma co liczyć bo cała gospodarka jest mamusi A więc młodzi nie dorobili się sami niczego czym mieliby by się dzielic wlasciwie pomimo ciężkiej pracy i tak sluzebnica w razie oporu znalazła by się na bruku, a pan mlody pełniłby dalej swoje obowiązki, szybko zapominając o swej ukochanej o czym już się przekonała autorka tego tekstu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Gość Ptaszki mi doniosły taka h napisał:

Ciekawe jak on sie ma ? A moze , znalazly mu chetna i nie uparta panne która ulegnie dyktaturze szefowej mamie i będzie posluszna a synkowi zaspokoi wszelkie potrzeby naturalne i będzie służyła w gospodarstwie para zdrowych chętnych do pracy rąk, a w razie nieposluszenstwa zostanie wyje..na z koryta jak autorka tego tekstu w każdym czasie i w każdej chwili i nie ma tu znaczenia że straciła ileś tam lat gdy zostanie w razie nieposluszenstwa goła i wesola na ulicy a synek szybko zapomni o pocieszycielce bo w dalszym ciagu będzie posłuszny mamusi i jej woli, pomyśleć tylko że mogą pojawić się dzieci do których będzie miała prawo oczywiście tylko szefowa sciemniajac odpowiednio sądy i prokuratorów, oczywiście o jakimkolejek finansowym zabezpieczeniu wiadomo że nie ma co liczyć bo cała gospodarka jest mamusi A więc młodzi nie dorobili się sami niczego czym mieliby by się dzielic wlasciwie pomimo ciężkiej pracy i tak sluzebnica w razie oporu znalazła by się na bruku, a pan mlody pełniłby dalej swoje obowiązki, szybko zapominając o swej ukochanej o czym już się przekonała autorka tego tekstu.

Nie. Sprawdzone info. Samiuśki i nie rozwija sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paris
7 godzin temu, Gość Ptaszki mi doniosły taka h napisał:

Ciekawe jak on sie ma ? A moze , znalazly mu chetna i nie uparta panne która ulegnie dyktaturze szefowej mamie i będzie posluszna a synkowi zaspokoi wszelkie potrzeby naturalne i będzie służyła w gospodarstwie para zdrowych chętnych do pracy rąk, a w razie nieposluszenstwa zostanie wyje..na z koryta jak autorka tego tekstu w każdym czasie i w każdej chwili i nie ma tu znaczenia że straciła ileś tam lat gdy zostanie w razie nieposluszenstwa goła i wesola na ulicy a synek szybko zapomni o pocieszycielce bo w dalszym ciagu będzie posłuszny mamusi i jej woli, pomyśleć tylko że mogą pojawić się dzieci do których będzie miała prawo oczywiście tylko szefowa sciemniajac odpowiednio sądy i prokuratorów, oczywiście o jakimkolejek finansowym zabezpieczeniu wiadomo że nie ma co liczyć bo cała gospodarka jest mamusi A więc młodzi nie dorobili się sami niczego czym mieliby by się dzielic wlasciwie pomimo ciężkiej pracy i tak sluzebnica w razie oporu znalazła by się na bruku, a pan mlody pełniłby dalej swoje obowiązki, szybko zapominając o swej ukochanej o czym już się przekonała autorka tego tekstu.

Wiesz co? Nie twórz legendy, bo nie wiesz dokładnie jak tam przedstawia się sytuacja. W sumie to jest takie twoje gdybanie 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13 godzin temu, Gość Ptaszki mi doniosły taka h napisał:

Ciekawe jak on sie ma ? A moze , znalazly mu chetna i nie uparta panne która ulegnie dyktaturze szefowej mamie i będzie posluszna a synkowi zaspokoi wszelkie potrzeby naturalne i będzie służyła w gospodarstwie para zdrowych chętnych do pracy rąk, a w razie nieposluszenstwa zostanie wyje..na z koryta jak autorka tego tekstu w każdym czasie i w każdej chwili i nie ma tu znaczenia że straciła ileś tam lat gdy zostanie w razie nieposluszenstwa goła i wesola na ulicy a synek szybko zapomni o pocieszycielce bo w dalszym ciagu będzie posłuszny mamusi i jej woli, pomyśleć tylko że mogą pojawić się dzieci do których będzie miała prawo oczywiście tylko szefowa sciemniajac odpowiednio sądy i prokuratorów, oczywiście o jakimkolejek finansowym zabezpieczeniu wiadomo że nie ma co liczyć bo cała gospodarka jest mamusi A więc młodzi nie dorobili się sami niczego czym mieliby by się dzielic wlasciwie pomimo ciężkiej pracy i tak sluzebnica w razie oporu znalazła by się na bruku, a pan mlody pełniłby dalej swoje obowiązki, szybko zapominając o swej ukochanej o czym już się przekonała autorka tego tekstu.

ale z ciebie wredny, znudzony troll...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie odezwał się jak dotąd , kochani !! Tak dla waszej wiadomości. Ale bywało ze nieraz odzywał się po dłuższym czasie ...wiec nie tracimy nadziei 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Figa

Czego ty właściwie chcesz ? Wiesz jak było i jak jest, nawet to, ze matka z siostrą mogą przetrzepać jego telefon. Zapamiętaj sobie raz na całe życie, jeżeli facetowi zależy to znajdzie sposób na spotkanie, rozmowę lub jakikolwiek inny kontakt. Nie znalazłaś innego wiec wracasz do przeszłości, mimo, ze wiesz ze będziesz miała przerąbane. Samotność jest straszna i ten stan powoduje, ze jesteś po prostu głupia. Szkoda życia, zamknij ten rozdział i zajmij się innym życiem niżbym w którym tkwiłas i od którego uciekłeś, przecież ten facet za każdym razem rezygnował z was ile razy matka dowiadywała się ze coś się zaczyna. Masz tak mało lat i chyba tylko tym można tłumaczyć desperację jaką okazujesz. Uwierz na tym człowieku świat się nie kończy, zmień środowisko i sama się o tym przekonasz 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
51 minut temu, Gość Figa napisał:

Czego ty właściwie chcesz ? Wiesz jak było i jak jest, nawet to, ze matka z siostrą mogą przetrzepać jego telefon. Zapamiętaj sobie raz na całe życie, jeżeli facetowi zależy to znajdzie sposób na spotkanie, rozmowę lub jakikolwiek inny kontakt. Nie znalazłaś innego wiec wracasz do przeszłości, mimo, ze wiesz ze będziesz miała przerąbane. Samotność jest straszna i ten stan powoduje, ze jesteś po prostu głupia. Szkoda życia, zamknij ten rozdział i zajmij się innym życiem niżbym w którym tkwiłas i od którego uciekłeś, przecież ten facet za każdym razem rezygnował z was ile razy matka dowiadywała się ze coś się zaczyna. Masz tak mało lat i chyba tylko tym można tłumaczyć desperację jaką okazujesz. Uwierz na tym człowieku świat się nie kończy, zmień środowisko i sama się o tym przekonasz 

Fajnie dobre mocNe słowa które trafiają :-) ddziękuję ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Z tym przeglądaniem telefonu to przegięcie totalne...wcale bym się nie zdziwiła jakby ten sms został przez któraś z nich wykasowany... moze tak byłoby najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tgb

Jak tak ci zależy na kościołach to odpal google mapy i zwiedzaj, ja pielrrdolę 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 godzin temu, Gość gość napisał:

Z tym przeglądaniem telefonu to przegięcie totalne...wcale bym się nie zdziwiła jakby ten sms został przez któraś z nich wykasowany... moze tak byłoby najlepiej.

Eh no takie właśnie jest życie .. ale hu*owo by było jakby się okazało ze tak mogło być co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

nie odezwał sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscinna

Poprostu nie chce odnawiac znajomosci z toba...daj juz sobie spokoj. Tyle czasu wytrzymalas, wiec nie ma co tego odgrzewac. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paris
24 minuty temu, Gość goscinna napisał:

Poprostu nie chce odnawiac znajomosci z toba...daj juz sobie spokoj. Tyle czasu wytrzymalas, wiec nie ma co tego odgrzewac. 

A ja lekko nie rozumiem autorki. Czy ona przez ten czas od momentu zerwania zaręczyn unikała go specjalnie, bo w zasadzie to on pośrednio ją rozgniewał swoim zachowaniem. Główna przyczyna z tego co rozumiem tkwi w jego rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Gość paris napisał:

A ja lekko nie rozumiem autorki. Czy ona przez ten czas od momentu zerwania zaręczyn unikała go specjalnie, bo w zasadzie to on pośrednio ją rozgniewał swoim zachowaniem. Główna przyczyna z tego co rozumiem tkwi w jego rodzinie.

Nie nie unikałam go specjalnie. Po prostu mieszkamy w dość dużej odległości nie jakoś bardo dużej ale ogólnie nie mieliśmy okazji się mijac lub spotkać choćby przypadkiem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paris
11 minut temu, Karkołomna25 napisał:

My zakończylósmy związek i znajomość w normalnych stosunkach ze słowem " kocham " na ustach .:-(

Czyli uraziłaś jego męską dumę (jaka ona by nie była). To był drugi czy trzeci raz jak się tak rozstaliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosti

Szczerze? Jesteś ...ką 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Dobrze zrobilas ze napisalas. Jesli nie odpisze bedziesz wiedziala, ze juz nic nie mozesz i przede wszystkim nie bedziesz miala wyrzutow sumienia, ze moglas cos zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Gość paris napisał:

Czyli uraziłaś jego męską dumę (jaka ona by nie była). To był drugi czy trzeci raz jak się tak rozstaliście?

To trzeci raz. 

 Ale on zawsze reagowal jak do niego pisałam. Może nie w tym samym dniu ale po tygodniach , miesiącach odpowidal, albo spotykal gdzieś " przypadkiem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

właśnie...PRZYPADKIEM...

Wiesz, to,ze się rozstaliscie  ze slowem "kocham" niestety o niczym nie świadczy. Ty próbowałas wykonac pierwszy krok,z czego można wywnioskowac ze Ci zalezy..a co z nim? odnawial kontakt bo ty pisalas albo wpadlas na niego gdzies. A teraz wygląda na to,ze dal sobie spokoj.Dobrze mi tam do głowy natlukly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

*mu 😅

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Gość gość napisał:

właśnie...PRZYPADKIEM...

Wiesz, to,ze się rozstaliscie  ze slowem "kocham" niestety o niczym nie świadczy. Ty próbowałas wykonac pierwszy krok,z czego można wywnioskowac ze Ci zalezy..a co z nim? odnawial kontakt bo ty pisalas albo wpadlas na niego gdzies. A teraz wygląda na to,ze dal sobie spokoj.Dobrze mi tam do głowy natlukly.

Nie to nie było tak jak mówisz. Gdy się do niego odzywalam on  zawsze dawał odpowiedz. Nie za chwile, nie po tygodniu, ale zdarzyło się ze odzywał się po np. 3 miesiącach lub prowokował (ON) sytuacje ze niby ( PRZYPADKIEM) wpadliśmy na siebie , ale to tylko tak nazywam ze przypadkowo a naprawde on doprowadzal do takich sytuacji..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

odezwał sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Daj sobie z nim spokój. Tak będzie lepiej dla Ciebie. Nie przeciął pępowiny  i nigdy tego nie zrobi.  Nawet jeśli jeszcze się odezwie to jedyne  co sobie zafundujecie w  obecnej sytuacji to huśtawka emocjonalna.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×