Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Panna myśląca

Mój 35letni facet nie chce ze mną zamieszkać

Polecane posty

Gość Panna myśląca

Jesteśmy po 30tce,on 35 lat, razem jako para od 3 lat, ja mam mieszkanie, dobrą pracę, auto itp. On z przyczyn losowych wrócił do mieszkania z rodzicami, nie ma stałej pracy tylko sezonowe ale kochamy się i jest nam ze sobą dobrze. Obydwoje po wieloletnich związkach. Dlaczego zatem jak proponuje żeby wprowadził się do mnie by mieszkać razem to mi odpowiada że nie chce a na tematy o małżeństwie i dzieciach odpowiada ze żona osią chciałabym z niego zrobić a on chyba boi się odpowiedzialności. Czy to normalne u 35latka? Ile mam.zatem czekać na jakiś ruch,ślub dziecko itp. M juz trójkę z przodu, dni lecą za chwilę lata i co... Boże a tak się kochamy wiec kurde.w czym problem. Nie znam naeet jego rodziny mimo że mieszkamy w tym samym mieście :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to strasznie dziwne że nie znasz nawet jego rodziny, mimo że mieszkacie w jednym mieście, widocznie nie myśli o Tobie poważnie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna myśląca
Nie poznał mnie ze swoimi rodzicami choć wiedzą o nas bo moim zdaniem oni jeszcze żyją nadzieją że on jeszcze wróci do swojej byłej którą traktowali jak synową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak się kochacie??? Chyba tylko ty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
0:21 dobrze napisał/a. Skoro przez 3lata nie przedstawił Ciebie rodzicom to powinno dać Ci do myślenia ze nie planuje wspólnej przyszłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak można przez 3 lata nie poznać rodziców swojego chłopaka, powinnaś ich poznać prawie na początku znajomości maksymalnie po pół roku, na Twoim miejscu już dawno postawiłabym warunek poznania rodziców, jeśli by mnie facet nie poznał z nimi po takim czasie, pożegnałabym go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
01.01 dokładnie. Otwórz oczy dziewczyno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna myśląca
On to tlumaczy że jeszcze nie pora a ja myślę że np jego matka żyje w nadziei że on wróci jeszcze do swojej bylej. Ja wiem ze to mega dziwna sytuacja -wszyscy się dziwią. Moja rodzina i przyjaciele dawno go poznali a mnie od niego nikt - bo uważa że to zs wcześnie ( chodzi o tą jego byłą ). Słowo nie wiem co już robić bo zaczyna mnie ta sytuacja juz męczyć. Wiecie ze jak są np święta to my spędzamy je oddzielnie w porywie do 2 godzin razem bo on siedzi ze swoją rodziną? Mam 31 lat i nie wiem co dalej robić żeby nie wciągnąć się w tzw lata (tamtą też wciągnął i się rozstali choć przyczyny nie znam). Zależy mi na nim ale nie wiem co czynić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz 31 lat. Facet od 3 lat Cię zwodzi. Chcesz sobie marnować dalej młodość ? No i jeszcze wzmianka o mamusi która chce jego byłej? Jak on Ci okazuje miłość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna myśląca
Że jest dla mnie czuły, troskliwy itp. On nie jest typem bajeranta, nigdy mnie nie bajerowal, nie gadał pustych komplementów, zawsze był szczery. I tu sedno sprawy -bo my juz kilka razy próbowaliśmy się rozstać mimo uczuć ale z uwagi na różnice pewnych poglądów (no ja chcę małżeństwa a on jest przeciwny małżeństwom,bo to ingerowanie państwa w jego prywatne życie itp), ale nigdy nie udało się bo po max 2 dniach do siebie wracaliśmy z taką namiętnością w ramionach ze oooo. Matka jego chyba myśli ze to przeze mnie się rozstali (bo faktycznie zaczęliśmy się spotykać zaraz po albo nawet jeszcze w trakcie na samej końcówce )ale to nie ja jestem powodem jego odejscia. Rozumiem na poczatku -jeszcze wszystko swieze ,ale teraz , po prawie 3 latach?Mieszkamy w mieście 120 tysięczny wiec nie jest to metropolia a ja nadal ich nie znam osobiście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna myśląca
Mam nowoczesne mieszkanie i auto on nawet tego nie ma (oddał byłej) dostaje ode mnie na tacy gotowe warunki których nie chce przyjąć. Nie rozumiem go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja chcę małżeństwa a on jest przeciwny małżeństwom,bo to ingerowanie państwa w jego prywatne życie itp xxx Ha ha ha ha Świetna wymówka dla głupiej zdesperowanej starej panny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakby był troskliwy to by chciał z Tobą mieszkać to świadczy o trosce dojrzałego mężczyzny. Czułość to może być w klubie między dwojgiem ledwo znających się ludzi. Wybacz ale jak dla mnie jesteś trochę zaślepiona i naiwna. To nie jest gówniarz który słucha mamusi i jest nie gotowy na mieszkanie z dziewczyną. Ile masz zamiar jeszcze czekać? 5 lat? W wieku ponad 30 lat trochę powinno się to chodzenie za rączki przyspieszyć jeśli się o kimś poważnie myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czego nie rozumiesz. ON CIĘ NIE KOCHA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem facetem ale ja już bym z nim nie był na Twoim miejscu . przecież widać , że chodzi o byłą i tylko czeka żeby z nią być znowu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna myśląca
No nie żartujcie że po 3 latach wrociliby do siebie skoro między nami tyle zaszło. Powiedział mi że mnie kocha dokładnie po roku od znajomosci bo stwierdził że to dla niego bardzo ważne i nie rzuca słów na wiatr jak tego nie czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aaa oj powiedział że kocha no klękajcie narody. Rozumiem że ktoś nie chce ślubu ok ale wtedy wiążę się z osobą o takim samym spojrzeniu. Ty jesteś dla niego przejściową dziewczyną i nie ważne czy wróci do byłej czy nie ( bo pewnie nie wróci). Rodziny nie znasz brak mieszkania razem brak deklaracji. Ale broń misia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedział mi że mnie kocha dokładnie po roku od znajomosci bo stwierdził że to dla niego bardzo ważne i nie rzuca słów na wiatr jak tego nie czuje xxx Tak sobie wmawiaj dalej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On z przyczyn losowych wrócił do mieszkania z rodzicami, nie ma stałej pracy tylko sezonowe ale kochamy się i jest nam ze sobą dobrze xxx Kolejny leser na garnuszku mamusi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja przepraszam ale który dorosły facet chce mieszkać z rodzicami po tym jak kiedyś mieszkał bez nich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna myśląca
Co więc mam zrobić? Postawic mu ultimatum? Na domiar złego dopadła mnie choroba ktora powoduje że mogę już mieć problemy z zajściem w ciążę i czekanie działa na moją niekorzyść a on mówi ze dziecko ok ale jak się czegoś dorobimy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz dwie opcje : ultimatum które dawno być powinno postawione poświęcenie swojego szczęścia dla misia który ma cię w d***e. Wybór jest twój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak on się chce dorobić skoro nie chce pracować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna myśląca
Pracuje pracuje tylko jest to zawód ze tak się wyrażę sezonowy ale daje dochody jak najbardziej Mnie bardziej zastanawia fakt dlaczego dorobił się mieszkania i oddał je byłej jako zadośćuczynienie za jego odejście (nie mieli też ślubu dzieci itp a z.tego co wiem to ona chyba tez chciała, wpedzil ją w lata bo ona tez jest po.30tce)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty o byłej nie myśl nie wiesz jak było między nimi. Ty myśl o sobie bo czas Ci umyka i nic nie masz z tego układziku poza sexem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwykły piz)duś, który jest pod ogromnym wpływem mamusi i w ogóle rodzinki. Z takim nie ułożysz sobie życia, bo on nigdy nie puści mamusinej spódnicy. Stary, żałosny maminsynek traktuje Cię jak odskocznie, darmowe ruch)anie i nic więcej. Im szybciej kopniesz go w du)pę, tym szybciej znajdziesz normalnego mężczyznę, który będzie Cię kochał i szanował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna myśląca
A na pytanie dlaczego woli mieszkac z rodzicami odpowiedział kiedy w złości ze tam ma wygodniej a u mnie czuje się jakoś obco,jest skrepowany bo mam wg niego za sterylne mieszkanie i "boi" się czegokolwiek dotknac,ze nie czuje się u mnie swobodnie a tam tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chłopak raczej sparzył się w poprzednim związku i nie chce na razie małżeństwa i dzieci. Ty chcesz, on nie chce, może być ciężko, bo nie wolno nikogo zmuszać do niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna myśląca
Dziwne jest więc jednak to ze w obcym mieście jak jesteśmy np na wakacjach to mówi do ludzi o mnie żona (w hotelach, restauracjach itp)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stary, żałosny maminsynek traktuje Cię jak odskocznie, darmowe ruch)anie i nic więcej. x Co to jest to całe "darmowe ******ie", to ona powinna brać za to pieniądze jak d****a? I czy ona też nie ma darmowego *******a?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×