Dlaczego on sie tak zachowuje podczas pocalunkow?

swiezy zwiazek, ale juz 4 pocalunki za nami, raz poszlismy nawet dalej ale ktos nas przylapal i przerwalismy. Jednak..co mnie martwi,nie wiem czy slusznie ale poprzedni tak nie robił. Ten obecny kiedy ma mnie pocalowac patrzy sie na mnie jak zahipnotyzowany, jak go o cos zapytam czy cos to mowi niewiele ale wrażenie mam jakby byl myslami gdzies indziej, albo nie odpowiada nic tylko patrzy , czasami lekko sie usmiecha i tak potrafi przed i po pocalunku przez kilkanascie minut poki ja tego stanowczo nie przerwe, bo juz mnie to denerwuje takie wpatrywanie sie bez slowa i zadnej reakcji

Ludzie nie mogą mieć tak śmiesznych niby problemów Od kiedy wymyslałem te historie to zostałem chory na głowe a od głowy

Jak pytam to chce milej rozmowy,odpowiedzi od dziewczyn ktore mialy tak samo a nie takich komentarzy, ja nic nie wymyslam

up

up ;/

On dziwny jest. Więcej nie napiszę bo za mało danych. Autorko, napisz czy tylko w takich sytuacjach on się tak nienormalne zachowuje. Czy widzisz inne dziwactwa?

Narazie zadnych ...

No to nie wiem. Chyba on po prostu tak ma. Gdyby był dziwakiem czy oszołomem to już dawno byś się zorientowała.

Krew mu wtedy odpływa z głowy do główki, więc się zawiesza ;)

Przypomniala mi sie jedna rzecz ale nie wiem czy to wynika z zakochania czy moze cos nie tak z nim ,ogolnie jest wrazliwym chlopakiem. Pod wplywem zazdrosci potrafi mi grozic samobojstwem ,a mysle ze zrobilby to bo jak przestalam sie odzywac na pare dni przez jego fochy to zrobil sobie krzywde

No to wpakowałaś się w znajomość ze skomplikowaną osobą. Bądź czujna. Nie ma w twoim środowisku normalnych chłopaków?

Może i są, ale ten mnie zafascynował

hahahahahahahaha

Co smiejesz?

lubie kabaret

:P

up

Podniosę temat, w ramach uczynków dobrych, wprawdzie nie czytalam, ale mam wolna chwilę.... itp., itd.

dziekuje jestem zaszczycona twoim wspanialym gestem:)