Narzeczona nir pozwala mi wychodzić ze znajomymi

Mam już tego dosyć. Jak tylko ktoś do mnie. Wpisze/zadzwoni z propozycją wyjścia to ona już od razu że nie mogę. Ostatnio pisała do mnie koleżanka z drugiego końca polski że jest w moim mieście i czy nie wyskoczymy na shoty a narzeczona oczywiście że mam zostać w domu. Ona jest w ciąży i jest wściekła że niby musi sama zostawać i siedzieć w domu. Nie rozumiem pretensji bo nie zostaje codziennie sama tylko ja bym wychodził gdzieś raz.dwa razy w tygodniu a ona się czepia że jej nie wspieram tylko pije. A to nieprawda bo od dwóch tygodni nigdzie nie byłem. Kolega zaprosił mnie na grilla,a ona już że też pójdzie. Kolega zaprosił mnie a nie ją. Mówię jej że to będzie męska impreza i ona jedyna nie pijąca alkoholu ale do niej to nie dociera. Mam jej już serdecznie dość. Mydlslem nawet żeby ją postraszyc rozstaniem żeby się ogarnęła.

jaki typ przeciez ty jestes jeszcze dzieckiem duzym dzieckiem jesli kolega zaprasza to nie idziesz sam a z narzeczoną a jak kolega jej nie zaporsił to uj nie kolega jestem mężczyzna i chyba zle postępujesz ty zachowujesz sie jak burak

tak ciezko odpuscic na te pare miesiecy hormonow? co z ciebie za chlop? ona nosi twoje dziecko, chociaz tak jej podziekuj.. korona z glowy piotrusiowi nie spadnie

Co za burak. Nie tylko jej życie się zmienia i to nie ona jedyna zostanie rodzicem więc dlaczego to tylko ona ma się poświęcać.Ty też będziesz rodzicem więc też powinieneś zmienić swoje życie a nie tak że ona się poświęca i zostaje sama a ty dalej hulaj dusza. Czas dorosnąć

Masz problemy :D Zazdroszczę

Nieprawda że przez kilka miesięcy. Czuję że jak się urodzi dziecko to.tez będzie miała wieczne pretensje że ja zostawiam z dzieckiem i idę się spotkać że znajomymi... A trudno rezygnować ze wszystkiego bo urodziło się dziecko!

No właśnie trudno Ci zrezygnować ALE ONA TERAZ WŁAŚNIE TO ROBI BURAKU! Jest w ciąży,nie może wychodzić ze znajomymi,pić alkoholu,palić papierosów i wielu innych rzeczy. Powtarzam Ci-dziecko zmienia życie obojga rodziców,a nie tylko matki

gość dziś Nieprawda że przez kilka miesięcy. Czuję że jak się urodzi dziecko to.tez będzie miała wieczne pretensje że ja zostawiam z dzieckiem i idę się spotkać że znajomymi... A trudno rezygnować ze wszystkiego bo urodziło się dziecko! x TO PO CHUJ JE ROBILES? co ty myslales ze baba wychowa, ze ja zamkniesz w mieszkaniu jak w klatce,. a ona bedzie poslusznie znosic? no sory, ale to ty go zrobiles.

Pewne to dziecko to wpadka

Ja Ci powiem tak. Jesteś jeszcze bardzo glupiutki. Mój chip też taki był z tą różnicą ze ja w ciąży nie byłam i nie niestety mam problemy o których nie będę pisać. Ale do rzeczy mój drogi wtedy narzeczony latał to tu to tam jak tylko jakiś kolega dał znać czy to grill czy inny wypad zawsze leciał jak kot z pecherzem. A bo się trzeba napic. Nie powiem z początku mnie to bardzo irytowalo potem przestało. Koledzy poznali dziewczyny i nim się mój chop obejrzał został sam jeden kawalerem

A teraz patrzy na kolegów w dlugoletnich związkach każdy ma już dzieci i są szczęśliwi w swoich rodzinach. Dojrzeli szybciej niż ten mój. I jak idziemy w odwiedziny do znaj na piwko to zazdrość mojego czasem taka bierze.Jesteś bogatszy niż ci twoi koledzy tylko umiej to docenić. Zostań odpowiedzialna głową rodziny A nikt ci głowy suszy o piwko nie bedzie

To ona ciebie dziadu powinna kopnąć w doope , masz kobietę w ciąży w domu a ciebie obchodzi wszystko tylko nie ona , dziwię się że takie śmiecie wogole gdzieś sobie kobietę znajdują

Ty pownienies mieć taka kobietę jak moja kuzynka , urodziła dziecko , jeździ wieczorami do kolegów a facet ma je wychowywać , tobie buraku potrzeba cwaniary większej od ciebie , znalazłeś dobrą dziewczynę i robisz z niej popychadlo , ale ona cię kopnie jak psa i zostaniesz starym kawalerem jak koledzy się pozenia albo trafisz właśnie na taką cwaniare ktora cię wyszkoli jak psa

Jak czytam żale takich buchajow to mam wrażenie że w tym kraju dla niektórych powinna być obowiązkowa wazektomia , jak można mieć w domu ciężarna narzeczona i oglądać się za chlaniem z koleżanką albo wyjsciami, dziecko zrobiło dziecko , nie jesteś dojrzały nie umiesz się zaopiekować rodzina bo chuuuuust wielki plodzisz gowniaka? Boże widzisz i nie grzmisz

No i oczywiście autorze zostałeś zaatakowany przez stado p*****lniętych suk.Zrozumicie tępe idiotki,że gość nie zostawia całkowicie swoją narzeczoną tylko raz lub dwa na miesiac chce sie spotkać z kolegami.Kurde,polki to naprawdę są upośledzone,nic dziwnego że polscy mezczyźni albo je szybko zostawiają albo wcale się nie wiążą.Życzę wam,suki,byście utraciły wasze ciąże albo już narodzone bachory zdechły w okropnych mękach.

Jakie k***a raz dwa na miesiąc p*****lnietay pedale. Pisze autor raz dwa na TYDZIEN. CZYTAĆ NIE UCZYLI PROSTAKU?

gość dziś obyś zdechł sk*****ysynie

Autorze - ile masz lat, bo z treści postu to wygląda na niewiele ponad 20 lat. A umiesz się spotkać ze znajomymi nie pijąc alkoholu? Jak często w tygodniu wychodzisz gdzieś z narzeczoną?

"Mydlslem nawet żeby ją postraszyc rozstaniem żeby się ogarnęła." X Już współczuję dziewczynie. Ta ciąża to chyba nieplanowana?

Masz racje, pij jak najwiecej i najczesciej, nie pozwol zeby toba rzadzila. Kto nie pije ten nie zyje :)

Mydlslem nawet żeby ją postraszyc rozstaniem żeby się ogarnęła. x I tak właśnie zrób. Masz prawo do spotkań ze znajomymi, bez jej obecności. I mówię to jako kobieta. Związek to nie więzienie, macie prawo do własnych zajęć i rozrywek. Nie twoja wina i sprawa, że ona ie potrafi sobie bez ciebie zagospodarować czasu - niech się nauczy! Skoro taki z niej toksyczny bluszcz i nie przyjmuje faktów, to szkoda życia na nią marnować, bo same frustracje i stresy cię czekają. Pamiętaj, że ona nie ma najmniejszego praw ci czegokolwiek zabraniać.

Dokladnie. Znajomi sa najwazniejsi. A wiadomo ze na pedalskich polaczkowych grillach obrabiamy sobie d**y nawzajem za plecami i uchlewamy ryje no bo co innego jeszcze mozna robic? Takie cudowne imprezki sa sensem zycia kazdego szanujacego sie polaczka wiec trzeba robic to jak najczesciej.

gość dziś Popieram całkowicie

08:10 Nic ci do tego, jak ktoś lubi spędzać czas. Jak chce, to może, powinien oraz ma prawo.

Dokladnie. Kumple sa najwazniejsi!!!!!!!! Kto sie niw zgadza niech zdycha w meczarniach.. :D

Chciałabym mieć szczerą nadzieję, że to provo...ale nietety takich sytuacji i ludzi są setki. Dzidziuś chce wyjść z kolegaami laaaa dzidzi chce się napić...łaaaaa,tupnij jeszcze k***a nóżką. Twoim njważniejsym zadaniem jest teraz zaoiekować się narzeczoną i Waszym dzieckiem. Ciekawe gdzie miałaby szukać pomocy, po kogo zadzwonić jakiby nie daj boże coś niedobrego zaczęło się dziać, np. rozbolałby ją bardzo brzuch?Ciebie zachlanego miałaby z impprezki ściągnąć? Wpadka, nie wpadka,pora wziąć odpowiedzialność za swoje czyny. Twoi kumple znajomi są wolni, ich życie jest takie jak dotychczas a Twoje się zmieniło!!!!Rozumiesz? Nie tylko życie Twojej narzeczonej bo nosi brzuch...Spłodziłeś dziecko, zostaniesz OJCEM. Nie Jesteś tylko dawcą spermy w banku nasienia. Ogarnij się chłopie, ty masz to zrobić a nie ona. Trzeba było trzymać k****a w spodniach a nie teraz płakać jak dzidziuś. Jak ta Polska ma wyglądać jak takie pokolenie nam rośnie? ;-/ A tY 00:38 jESTEŚ NAJLEPSZYM DOWODEM NA TO,ŻE WARTO UŻYWAĆ ANTYKONCEPCJI.

gość dziś Dokladnie. Kumple sa najwazniejsi!!!!!!!! Kto sie niw zgadza niech zdycha w meczarniach.. smiech.gif x Jesteś idiotką, czy tylko udajesz? :)

Autorze, nie masz w obowiązku całodobowej opieki nad kobietą w ciąży. Jak jej się coś przytrafi złego, kiedy akurat cię w pobliżu nie ma, niech dzwoni na pogotowie, jak KAŻDY DOROSŁY CZŁOWIEK. Nie jest dzieckiem, niech sobie radzi, nie jesteś jej ojcem ani niańką, tylko partnerem. Który ma święte prawo do rozrywki w gronie własnych znajomych, jak ktoś już wyżej napisał i zgadzam się z tym w zupełności. Nie daj się stłamsić, w tym przypadku większość tu wypowiadająca się nie ma racji. Ale są to właśnie takie bezwolne nudne babska, które same nie potrafią się sobą zająć i nie mają żadnych własnych przyjemności, poza uwieszeniem się na facecie i zatruwaniu mu życia. Jak nie będziesz miał odskoczni od domowego życia i związku, to ten bardzo szybko się rozpadnie. Większość egocentryczek zakompleksionych, wymagających 24-godzinnej atencji tego nie pojmuje. Kobiet się nie słucha, kobietami się zarządza. Nie pytaj o pozwolenie, tylko poinformuj, że wychodzisz i to zrób.

08:10 i ty uważasz siebie za kobietę? Byłaś kiedyś w ciąży, wiesz jak to jest być i czuć się w tym stanie? Ciekawe czy byłabyś taka zachwycona jakby Ciebie facet tak traktował...ma prawo przede wszystkim od niego wymagać troski i oppieki bo są nie tylko w związku ale zostaną rodzicami i to jest różnica.

08:22debil