Powiedzcie mi czy to jest normalne, czy to ja jestem dziwna ?

Chodzi mi o seks, ale nie mój, a mojego nastoletniego syna. Ma on 17 lat i przedwczoraj coś mnie tak dziwnie tknęło i weszłam do jego pokoju i zostałam go w łóżku z jego dziewczyną, byli cali rozebrani. Oczywiście to nie jest tak, że ja na co dzień wchodzę sobie do jego pokoju, no ale wiedziałam, że dzień wcześniej przyszła do niego dziewczyna, niby nic dziwnego, bo to nie było pierwszy raz, ale tego dnia o ile wiedzialam, że ona wchodzi do jego pokoju, o tyle nie słyszałam, żeby ktoś z domu wychodził. Jako, że dobrze znam tę dziewczynę, ponieważ mieszka dosłownie 2 domy dalej i jako, że są w tym samym wieku, więc od zawsze byli przyjaciółmi to postanowiłam pójść z tym do jej matki i powiedzieć o wszystkim, a ona powiedziała, że co ja się tak dziwię, przecież to normalne, że w tym wieku ludzie to robią, że dla niej bardziej dziwne by było jakby tego nie robili. Ja nie wiem czy to ja tu jestem taka staroświecka, czy to z tą sąsiadka coś nie tak,może wy się wypowiecie i ocenicie.

Kwestia wychowania. Nie można spodziewać się po córce oglady skoro ma matkę nie widzaca problemu w tym żeby bzykać się w domu u chłopaka gdy za ścianą jego matka.

Autorko, jeśli Ci przeszkadzają schadzki, możesz ustanowić granice w swoim domu. W każdym razie, wzorce się zmieniły, obyczaje rozluźniły, dzisiejsza młodzież wcześniej zaczyna zdobywać pierwsze doświadczenia seksualne... choć osobiście uważam, że 17 lat to stanowczo za wcześnie. Na pewno dobrze, jeśli Twój syn postępuje świadomie i jest odpowiednio przygotowany. Jeśli ma wiedzę z dobrych źródeł, czy omawiałaś z nim te kwestie, nie musisz się obawiać, że wpadnie w bagno. Pilnuj, by nie zaniedbał nauki i wskazuj mu priorytety w życiu.

Właśnie też uważam, że to za wcześnie. Jeżeli chodzi o naukę to uczy się dobrze i to w jednych z najlepszych liceów w miesvie, problemów też nigdy nie sprawiał,bo chyba największym jego wybrykiem było rozmawianie na lekcji.

Taaa, "dzisiejsza młodzież" a to niby nasi rodzice i dziadkowie nie robili tak w wieku nastoletnim? Owszem, robili, tylko nie za ścianą w małych chałupach a w stodołach, na sianie, na łąkach, lasach. Jeden zaczyna seks w wieku 17 lat, inny w wieku lat 20, a jeszcze inny jak ma np. 22 czy 30. Droga zatroskana mamo "chłopca" 17 letniego: albo syn będzie miał dziewczynę albo się będzie zabawiał sam przy pornosach. Taka jest natura człowieka.

Chodzi raczej o to że się nie krepuja gdy za ścianą są starzy. Niech sobie hotel wynajma albo chociaż poczekaja aż nikogo nie będzie.

Przynajmniej od tego drugiego jego dziewczyna nie zajdzie w ciążę, a tak to dzieci równie dobrze mogą być po tej nocy.

Taaa, "dzisiejsza młodzież" a to niby nasi rodzice i dziadkowie nie robili tak w wieku nastoletnim? Owszem, robili, tylko nie za ścianą w małych chałupach a w stodołach, na sianie, na łąkach, lasach. zzzzz ale nie w tym wieku, nie tak wcześnie, jednak kobiety na ogół miały więcej szacunku do siebie a i faceci byli bardziej kulturalni nienastawieni wyłącznie na roochnie tylko na związek ze swoją wybranką, czasy są zgniłe i młodzież niestety też zezwierzęcona nie ma sensu wybielać i usprawiedliwiać

Gdybym zacząć uprawiać seks w wieku lat 17 zostałbym ojcem w wieku ok. 20 lat. W czasach mojej młodości większość par zaliczała wpadkę w ciągu 1-2 lat od rozpoczęcia współżycia. W obecnych czasach młodzież jest ostrożniejsza w tych sprawach i wpadka to obecnie rzadkość.

Przesadzasz 17 latek za rok będzie już pełnoletni. Ja swoje dziewictwo straciłam w wieku 19 lat niby kilka lat później ale wiek ma tutaj najmniej do rzeczy. Pogadaj z nim o antykoncepcji i o tym z kąd się dzieci biorą ale nie na przykładzie pszczółek czy ptaszków tylko tak na poważnie żeby przypadkiem nie wpadł lub się czymś nie zaraził. To bardzo ważne dlatego, że w szkole niby coś powiedzą ale tak nie do końca młodzi ludzie potem próbują i różnie im ta wiedza w życiu "pomaga". Po kolejne zaopatrz go w prezerwatywy możesz dać mu ze 2-3 paczki i powiedzieć, że może na Ciebie liczyć. Nie,nie żartuję poważnie mówię- kochane to, że wasze dzieci uprawiają sex gdy nie ma Was w domu lub na imprezach to jest normalne, oczywiście nie każdy nastolatek to robi nie popadajmy w skrajność, ale no nie oszukujmy się. Warto rozmawiać o sexie z nastolatkiem bo uniknie ono głupich błędów młodości. Ps. jeśli myślicie, że jak będziecie młodzieży suszyć głowie o sex i zabronicie młodym spotykać się u Was w domu to oni od tak przestaną. FIGA znienawidzą Was i pójdą gdzieś indziej się bzykać bez wiedzy co wg. robią i po co... Proszę Was nie reagujcie pochopnie ja wiem, że to kontrowersyjne i może się Wam wydam głupia ale jest to najlepsze co możecie zrobić dla swoich dzieci

Taaa, "dzisiejsza młodzież" a to niby nasi rodzice i dziadkowie nie robili tak w wieku nastoletnim? Owszem, robili, tylko nie za ścianą w małych chałupach a w stodołach, na sianie, na łąkach, lasach. zzzzz ale nie w tym wieku, nie tak wcześnie, jednak kobiety na ogół miały więcej szacunku do siebie a i faceci byli bardziej kulturalni nienastawieni wyłącznie na roochnie tylko na związek ze swoją wybranką, czasy są zgniłe i młodzież niestety też zezwierzęcona nie ma sensu wybielać i usprawiedliwiać xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Oj kochana co ty gadasz? :D Moja babcia w wieku 18 lat urodziła już dziecko - ślubne żeby nie było :D Tak, jak i większość kobiet na wsiach, chyba nie sądzisz, że się kiedyś nie bzykali w młodym wieku? Zwłaszcza jak co chwile wybuchały wojny i np. taki front przeszedł to co wojacy sobie odpuszczali i szanowali PHI brali jak leci i to brutalnie nie pytali czy masz ukończone 18 lat :/ Naiwne jesteście albo macie trochę braki w wiedzy. Nic zazdroszczę, że żyjecie w tak idealnym świecie gdzie sex uprawia się tylko po ślubie w wieku 25 lat

gość:dziś Gadanie pewności nie masz, zabezpieczenia prawidłowo zastosowane zabezpieczają, czy to młodych, czy starych. Ja jakoś nie mówię, że zostałabym matką w wieku 20 lat :D Ba, wkrótce 30 mi stuknie i nadal mnie zabezpieczają te prezerwatywy :D

Jesteś dziwna

11:25 Tak, ale z tymi zabezpieczeniami jest tak, że one nie dają 100% szans. Zawsze na te 1000 przypadków 1 skończy się ciążą, a teraz mój syn ma przecież przyszłość szkoła, studia, matura, praca, dopiero niech potem myśli o takich sprawach, a nie teraz. 10:52 Tak masz rację, za rok będzie pełnoletni, ale to nadal nie zmienia faktu, że wraz nie będzie mógł się sam utrzymać, a co dopiero jakby ona nie daj Boże zaszła w tym momencie w ciążę. Ja wiem, że dzisiejsze zabezpieczenia są dobre, no ale jak już wyżej napisałam zawsze ta 1 ciąża na 1000 przypadków będzie i nie jest powiedziane, że oni będą wśród tych 999. Gdyby oni jeszcze mieli po 20 lat, to już byłabym bardziej przychylna. Po za tym myślę, że 17-latek wie skąd sie biorą dzieci i jak się zabezpieczać. Dziewczyna ma 17 lat, więc raczej nie brała tabletek antykoncepcyjnych, no bo który ginekolog dałby nieletniej tabletki ? Prezerwatywa też ma swoje wady, bo może pęknąć. Żeby było jasne nie mam nic przeciwko tej dziewczynie, ale z tym seksem mogliby trochę poczekać, ja nie mówię, że koniecznie do ślubu, ale przynajmniej tak z 3 lata.

Ciesz się. Ja miałem 18 powiedzieli mi wszyscy że za wcześnie. Dzisiaj mam 30 i jestem prawiczkiem na utrzymaniu matki. A twój syn wygrywa. To musi być coś pięknego mieć dziewczyna w łóżku. Niestety ja przegrałem.

I żadne trzy lata, seks jest od 15 nie 21. Tu jest polska. Twój syn sobie poradzi w życiu. Seks daje facetowi wiarę w siebie.

ta dzisiejsza młodzież....patrzcie jakie mają historie: prawnikwponczochach.blox.pl/html

gość wczoraj Oj kochana co ty gadasz? smiech.gif x Mówie o czasach, kiedy ludzie się szanowali ;) xx Moja babcia w wieku 18 lat urodziła już dziecko - ślubne żeby nie było smiech.gif x Chodzi mi o czasy Twoich rodziców, dziecko. W prehistorię się nie cofam, choć jak sama słusznie zauważyłaś - dziecko Twej babci było ślubne. Wiesz dlaczego? - ponieważ ludzie byli dojrzalsi i mieli prawidłowo poustawiane priorytety w głowach. xx Tak, jak i większość kobiet na wsiach, chyba nie sądzisz, że się kiedyś nie bzykali w młodym wieku? x Nie, ludzie dobrze wychowani się nie bzykali. Do marginesu patologii się nie odnoszę. xx Zwłaszcza jak co chwile wybuchały wojny i np. taki front przeszedł to co wojacy sobie odpuszczali i szanowali PHI brali jak leci i to brutalnie nie pytali czy masz ukończone 18 lat :/ x Powtarzam - do patologii i okresów nadzwyczajnych się nie odnoszę. xx Naiwne jesteście albo macie trochę braki w wiedzy. x Ty tutaj masz największe. xx Nic zazdroszczę, że żyjecie w tak idealnym świecie gdzie sex uprawia się tylko po ślubie w wieku 25 lat x Nie ma czego zazdrościć, wystarczy, że zmienisz środowisko ;) Pozdrawiam.

A Pani w jakim wieku zaczela inicjacje?

gość:dziś Zabrakło argumentów i się już żmija uruchomiła. Wiele młodych ludzi uprawiało sex w młodym wieku i żadną patologią nie byli. To jest takie gloryfikowanie "dawnych" czasów. A jakie były to najlepiej wiedzą starsi ale nie będą opowiadać bo by ta "świętość" ucierpiała. Nie jedna w ciąże zaszła młodo ale albo sprawa była tuszowana i się szybciutko taką za mąż wydawało, albo się stosowało aborcję i po sprawie.

Polecam sobie obejrzeć, może Was zaciekawi https://www.filmweb.pl/film/Sztuka+kochania.+Historia+Michaliny+Wis%C5%82ockiej-2017-763312

Zamiast lecieć do jej matki, powinnaś zapytać jego czy ma gumki.

gośćigrek XXXXXXXXXXXXXXxx No one żyją w świecie w, którym sex to tabu. Nie wiem, czy myślą, że jak nakrzyczą na młodych to Ci przestaną się bzykać pokątnie. Żałosne i naiwne

Z reguły to jest tak: nie pamięta wół jak cielęciem był

Poczekajcie młodzi z osądami aż będziecie odpowiedzialni za życie nastolatków. Inaczej będziecie śpiewać. Punk widzenia zależy od punktu siedzenia. Kiedy zagrozi ci utrzymywanie nastolatka, jego dziewczyny i wnuka. Zobaczysz jakie to miłe widząc jak twoja córka/syn nara za się na zakończenie edukacji, stworzenie rodziny w nastoletnim wieku...poczekajcie.

Kochana wyżej a co ja mam moim dzieciom tam taśmą pozaklejać? Trzeba rozmawiać, uświadamiać a nie pilnować bo i tak nie upilnujecie a tylko zrazicie do siebie młodych. Jak się zabezpieczają to dziecko im nie grozi. Pękła Wam kiedyś guma? Widziałyście jakie są one wytrzymałe? Potrafią wytrzymać walnięcie z węża ogrodowego wodą pod ciśnieniem. A przecież facet ma tylko łyżeczkę stołowa spermy to jak one mają zawodzić gdy są dobrze zastosowane?

I nie będę inaczej śpiewać, moje poglądy się nie zmienią bo mnie pod kluczem nikt nie trzymał i pod kołdrę nie zaglądał

gość dziś A słyszalas, że raz w roku broń sama wystrzela?:P

Mój znajomy zaczął uprawiać seks że swoją pierwszą dziewczyną gdy miał 18 lat. Zaliczyli wpadkę. Wzięli ślub. Po latach małżeństwo się rozpadło gdyż on był ciekawy jak to jest z inną. Moja koleżanka, śliczna dziewczyna, która mogła mieć każdego w wieku 19 lat zaliczyła wpadkę i wzięła ślub z ojcem dziecka. Po latach powiedziała mi, że jest nieszczęśliwa gdyż mąż pije i że powodem jej kłopotów jest to, że za szybko zaczęła te sprawy czego konsekwencją była wpadka co spowodowało, że straciła najlepsze lata młodości. Gdyby mogła cofnąć czas wzięłaby sobie innego faceta i tak szybko nie zaczęłaby uprawiać seksu. Znam też faceta, który w wieku 24 lat miał już dwójkę dzieci. Zdradzał żonę gdyż jak oświadczył za szybko się ożenił i nie zdążył zobaczyć jak to jest z innymi

co za wariatka , latac do matki , typowy histeryczny burak typu ,, Dulskiej,, ogarnij sie kobieto!!! ja mam 40 lat i nigdy bym swoim dzieciom takiego gowna nie zrobila, sex to intymnosc i prywatnosc a 17 letni syn zasluguje na szacunek a nie rozklepywanie po sasiadach jego intymnych spraw. Jesli masz rozum porozmawiaj o antykoncepcji i wesprzyj oboje w wyborze na ktora sie decyduja, bo inaczej pojda na zywiol byle gdzie byle jak i skutki beda oplakane , natury i chuci nie powstrzymasz u mlodych , wiec dzialaj madrze jesli nie chcesz byc babcia