Czy dostanę rozwód kościelny ?

Czy ktoś się orientuje w jakich okolicznościach można dostać rozwód kościelny ? Czy długi i hazard się kwalifikują jesli mąż to ukrywał ?

Jeśli mąż jest stuprocentowym impotentem i nie da sie tego wyleczyć albo zataił że nie ma jąder i bierze hormony dla niepoznaki to dostaniesz od ręki. W innych przypadkach nie kościelny ale sądowy.

No sądowy mialem na myśli

To po co się wpierre dalasz?

ale jezus moze go uwolnic z hazardu

To nie jest trudne tylko trzeba mieć biskupa w rodzinie. To wbrew pozorom nie jest takie rzadkie.Biskup oczywiście dzieci mieć nie może ale ma przecież rodzenstwo wujków kuzynów itd.

po kiego wuja wam ślub kościelny, debile

Nie ma rozwodów kościelnych. Jest coś takiego jak, unieważnienie małżeństwa. Tak hazard jest powodem,jednak to nie tak jak Ci się wydaje. Wszystko musi być poparte badaniami psychologicznymi jak daleko jest posunięta choroba ( bo niewątpliwie hazard to uzależnienie), i o tym decydują biegli.

gość dziś Nie ma rozwodów kościelnych. Jest coś takiego jak, unieważnienie małżeństwa. xx sam/a jesteś debilem nie ma czegoś takiego jak unieważnienie małżeństwa kościelnego jest coś takiego jak stwierdzenie nieważności zawarcia małżeństwa To wbrew pozorom nie jest to samo

Wbrew pozorom jesteś p**********a jak lato z radiem. Owszem to to samo!, nie używa się poprostu słowa,, rozwód ", debilko!

Dokładnie, nie ma słowa rozwód w kościele i po temacie. Wyczytala przyglupia formułke i zabłysła na forum. Że też zawsze znajdą się takie debilki umysłowe.

8.42 jak zataiłeś że nie masz wora to małżeństwo jest automatycznie nieważne ponieważ ma na celu zrodzenie i wychowanie potomstwa. Ale zanim się rozstaniecie pomyśl jeszcze o adopcji.

Gość 8.42 nie ma wora i internet jest jego jedyną rozrywką.

gość dziś Dokładnie, nie ma słowa rozwód w kościele i po temacie. Wyczytala przyglupia formułke i zabłysła na forum. Że też zawsze znajdą się takie debilki umysłowe. xxx sama jesteś kretynką nie chodzi o słowo "rozwód" ale o to że "unieważnienie małżeństwa" to nie to samo co "stwierdzenie nieważności zawarcia małżeństwa" ale co o tym może wiedzieć tłumok bez szkoły wyborca pis-u