Podoba wam się imię Jacek?

Pytanie jak w temacie, napiszcie co sądzicie?

Ktoś z moich bliskich ma tak na imię, raczej średnio ladne ale cóż zrobi : )

Ohydne. Nienawidzę.

Sama bym go nie wybrała, ale nie jest złe.

Bezpretensjonalne, łatwe do zapamiętania i łatwe do używania za granicą, bo nie ma polskich liter ą, ę i nie jest jak Przemysław. Moim zdaniem dziecko będzie zadowolone, a ty też Jacusia będziesz nad życie kochać. Będzie jeden w klasie, będzie się wyróżniał, to pomaga w grupie Brajanków czy Wietrzyborów.

Jak chce się być w szkole ściganym z okrzykiem Jacek Placek to super imię

mi się bardzo podoba , mam 2 dziewczynki no 18-16 lat, ale jak planowałam ciąże pierwszą to wtedy myślałam właśnie o Jacku

Nie

Ladne i nieoklepane

W ogole mi sie nie podoba, qle Jacki to fajne chlopaki , mozn im wybaczyc imie

Jacek placek na oleju, mama krzyczy ty złodzieju!

Nie

Te Jacki których ja znam to ciamciaki i dziecioroby źle mi się kojarzy. A jeden ma głos jak wykastrowany kogut. ..Z historii wiem że to się kapłon nazywa :)

Ładne, niby takie zwyczajne, ale chyba obecnie rzadko spotykane wśród dzieci.

Nie. Oblesne.

Nie podoba mi się to imię. Dla małego chłopca jeszcze ok, ale dla dorosłego mężczyzny zupełnie nie, ta końcówka -ek sprawia, że brzmi niepoważnie, zupełnie jakby imię już było zdrobnione.

Ładne, proste, bezpretensjonalne, w większości kojarzy się z mądrymi ludźmi (poza kretynem K*rskim).

Nie podoba, bo brzmi jak zdrobnienie a nie jest zdrobnieniem. Cos jak Tomek, Krzysiek- ale te imiona mają ''poważne'' wersje- Tomasz i Krzysztof. A Jacek jest takie jakies...niepoważne

Dla mnie brzmi całkowicie normalnie.

Nie podoba mi się. Nigdy nie brałabym go pod uwagę. To ta sama liga co Kacper, Filip, Kajetan, Fabian, Oliwier, Jurek, Irek, Wacław.

nie zam normalnego Jacka, oto lista jakich znalam_ - jacek, zboczeniec osiedlowy - jacek rudy sasiad - jacek kawiatkowski z rodziny zastepczej - jacek spod MOPSu.

gość dziś No cóż, kto z kim przestaje, takich ludzi zna... Nie wiem, jak można nie znać Jacków: Kaczmarskiego, Kuronia, Cygana, Fedorowicza, Wójcickiego, Malczewskiego... Widać niektórym kultura jest po prostu obca.

Pracuje w szkole. Ostatnim Jackiem jakiego uczyłam był kolega mojego syna. Rocznik 1984. Do tej pory, nie było żadnego. W zeszłym roku szkolnym był Grześ, Krzyś ( tych było dwóch) oraz Marek! Bardzo popularny za to jest Staś,Franek czy bardziej nowoczesny Natan, Fabian, Alan. W zeszłym roku były też w pierwszej klasie 3 Zuzanny, 3 Marysia i 2 Zosia.

Dla mnie również Jacek brzmi jak zdrobnienie. A prawdziwe zdrobnienie Jacus to jak życiowy nieudaczników, taka ciamajda

mój brat tak ma na imię, ma dzisiaj ponad 40 lat. Moim zdaniem imię niefajne, mało poważne, jakby zdrobnienie .... Wybór mojej mamy.

up