Seks raz na tydzień to za często?

Dla mojego FWB raz na tydzien to za czesto. Czy wszystko z nim ok?

NIE

nie

Ale co nie? Czemu nie chce tego robic czesciej?

To zależy jak wyglądasz ;)

Dlaczego? Wygladam ok, faceci sie ogladaja na ulicy

Mnie moj urzywa tez raz w tygodniu jak jest w domu bo zawsze mowi ze jest zmeczony. jestem z nim dopiero 4-y lata aprzed slubem bral mnie czesciej.Poznalam faceta troche starszego i zaprosilam go na kawe bo meza nie bylo i powiedzial ze najwczesniej to wroci za 5-6 dni.Dlatego go zaprosilam kawe zrobilam i dlugo z nim nie rozmawialam tylko konkretnie sie go zapytalam ile ma w kroku i czy moze pokazac.Gdy go urzalam to az sobie kwiklam jakis ty duzy wreszcie bede mocno zerznieta.Jak wszedl we mnie to poczulam jak jestem wypelniona,bardzo mi sie to spodobalo ale nic mnie nie bolalo,a on posuwal mnie jak zeby pierwszy raz w c**e k****a wkladal. Bral mnie wtenczas 4-y razy ja juz lezalam jak kloda a on mnie dalej piepszyl. tak mi sie spodobal ze zaprzyjaznilam sie z nim i jak bylam wolna to przyjezdzal i ta moja pchizde masowal

Urzekla mnie twoja historia

Jeśli to twój przyjaciel/znajomy to uprawianie z nim seksu tak czesto nie jest normalne. A jeśli masz chłopka/męża to tym bardziej

A jaka jest NORMALNA czestotliwosc?

Dawaj d*py często nawet 10 razy w tydzień bo jak bedziesz po 40 to libido Ci spadnie i klapa. Brak chęci suchość w poc*wie. I po seksie.

Hahahahaha :) to musza byc prowokacje :D

Dlaczego? Ja mowie serio calkiem.... myslalam, ze normalne jest uprawianie seksu codziennie, albo przynajmniej kilka razy w tygodniu. A dla niego raz na 1-2 miesiace wystarczy. Bo czesciej mu sie nie chce....

Mam to samo ze swoją kobieta. Może popiszemy na priv?

Ale o czym chcesz pisac?

wczoraj Dlaczego? Ja mowie serio calkiem.... myslalam, ze normalne jest uprawianie seksu codziennie, albo przynajmniej kilka razy w tygodniu. A dla niego raz na 1-2 miesiace wystarczy. Bo czesciej mu sie nie chce.... X Oczywiście że normalne ja wale codziennie

Mój mnie też raz na tydzień czy nawet dwa. Nic nie pomogło, a próbowałam wszystkiego. Pora na najbardziej radykalne rozwiązanie.

Przez trzy lata prosilam blagalam a nawet ociagac chcialam zeby mnie tylko czesciej urzywal ale nic nie pomoglo.Az na demna sloneczko zaswiecilo, bo wyjechal do holandi do pracy. Nie dlugo sama w lozku bylam bo i atrakcyjna bylam a o tym wiedzialam to nie mialam problemu sciagnac do siebie faceta. i tak sie stalo, zaprosilam tego co mi sie bardzo podobal a nie bylo z tym zaproszeniem problemu bo jego zona pracowala w Niemczech jako opiekunka ludzi starszych.Gdy juz obok siebie stanelismy u mnie w mieszkaniu to dlugo nie czekalam bo po paru minutach jego dyszel w buzi mialam,a ledwo go zmiescilam takiego grubego mial.W e mnie wszedl dosyc szybko bo sie mu super podlozylam, a wtenczas poczulam sie mocno wypelniona i na calego ostro walona,Nie zdarzylo mi sie wczesniej zeby mnie ktory ogier tak przejechal jak on na tym spotkaniu czulam sie jak miss seksu.Ityle razy i tak dlugo jeszcze nie bylam piepszona. Po tym spotkaniu bylam bardzo czesto przez tego samca piepszona jak tylko meza nie bylo.