Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zamknięty na klucz pokój rodziców

Polecane posty

Gość gość

Cześć, nie wiem jak skomentować zachowanie mojego męża. Cisną mi się same inwektywy na usta. Otóż od niedawna przenieśliśmy naszego trzylatka do łóżka w jego pokoju, jest na okresie adaptacyjnym do nowych warunków. Praktycznie co noc jeszcze zdarzają się mu podróże do naszego łóżka małżeńskiego. Wyjątkiem był ostatnia noc. Mam to do siebie, że ostatnio chodzę zmęczona, więc budziłam się dopiero, że tak powiem jak mały się na nas uwalił. Mąż strasznie narzekał, że nie można się wyspać, że jest w ciągu dnia nie do życia przez taki obrót spraw gdy mały wpada z miśkiem do nas. On ma bardziej płytki sen, błyskawicznie się wybudza. Myślałam jednak, że dziś syn przespał całą noc w łóżku, a co się okazało? Mój genialny mąż zamknął naszą sypialnie od środka (ja spałam, nie wiedziałam o tym). Dumny z siebie powiedział, że mały się dobijał, szarpał za klamkę, nie wie nawet czy nie szlochał w swoim pokoju, ale cieszy się, że jego zdaniem wraca NORMALNOŚĆ. Aż mi łzy pociekły z wściekłości. Wyobraziłam sobie rozpacz i bezradność syna w ciemną noc, brak wsparcia ze strony rodziców i klęczącego przed zamkniętymi drzwiami naszej sypialni. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale bym mu garści na ryj nakładła, nieczułemu sqwielowi ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale z ciebie matka kwoka. Twój mąż dobrze zrobił, sypialnia rodziców to powinna być świętość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście gówniarzowi co nie daje spać rodzicom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed z złodziejami trzeba się zamykać na klucz, szczególnie przed takimi małymi i niewinnymi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam nadzieje ze to żart ? biedne dziecko mogło przezyc szok a poza tym czy to jest normalne zostawianie tak malego dziecka bez opieki za drzwiami ? chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty się dziwisz? 3 lata, zero spokoju w nocy bo smark non stop, święty by nie wytrzymał...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakiś debil ten twój stary!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdaniem wraca NORMALNOŚĆ. Aż mi łzy pociekły z wściekłości. Wyobraziłam sobie rozpacz i bezradność syna w ciemną noc, brak wsparcia ze strony rodziców i klęczącego przed zamkniętymi drzwiami naszej sypialni. x :D masz szczęście, że nie zadzwonił do mospu. gówniarze w nocy powinny spać, a Ty oddwać mężowi powinność, ciesz się, że mąż pokazał to TYLKO zamykając drzwi, a nie karząc inaczej Was obojga:-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I bardzo dobrze zrobił. Nie przesadzaj. Nic mu się nie stało. Parę razy pocaluje klamkę to więcej nie przyjdzie. Daj się człowiekowi wyspać a nie maminsynka wychowujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Kopia Twojego życia zgadza się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteście jakieś zaburzone, na pewno macie dzieci? Nie robi Wam się przykro na samą myśl o strachu, rozpaczy i przerażeniu z jakim zderzyło się Wasze dziecko, któremu powinnyście gwarantować bezpieczeństwo? Jesteście chyba jakieś pozbawione uczuć wyższych i empatii?//AUTORKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak poważniej (choć tamto też było na poważnie): zapraszanie dziecka do sypialni rodziców bez szczególnej sytuacji to kryptopedofilia. a załatwianie dzieckiem jakichś konfliktów z rodzicami w ogóle to się nazywa parentyfikacja, wyguglaj, i również jest to gwałt na psychice dziecka. im wcześniej zaprzestaniesz procedury tym lepiej dla Was trojga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maz ma pewnie juz dosc tych wedrowek,ale powinien miec na uwadze,ze maly sie obudzi. Mysle,ze nie mial mozliwosci wyjsc sam na spacer.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś I bardzo dobrze zrobił. Nie przesadzaj. Nic mu się nie stało. Parę razy pocaluje klamkę to więcej nie przyjdzie. Daj się człowiekowi wyspać a nie maminsynka wychowujesz xxx A wiesz, że istnieje coś takiego jak koszmary, złe samopoczucie, do kogo ma się zwrócić dziecko jak nie do rodziców wówczas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Tyle rzeczy wiesz z googla wow a w życiu umiesz jedynie zawiązać sznurówki u butów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektorzy faceci nie powinni miec dzieci.. Autorko, szczerze wspolczuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zes/raj się z nadopiekuńczości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie robi Wam się przykro x a zastanawiało Cię kiedyś co to jest to "przykro"? z obserwacji mojego życia prywatnego, społecznego i politycznego jest to li tylko wynikiem wymuszania w nas poczucia winy przez najróżniejsze grupy nacisku, bądź też autocenzura w Twojej głowie. korzystają z tego osoby toksyczne w rodzinie (Twoja jest kandydatką na taką), lewacy, socjaliści, spłakane działaczki, wszelkie wyciągacze z Ciebie pieniędzy, tylko dlatego, że boicie się skonfrontować z uczuciem przykrości. wiele razy Twojemusynowi będzie przykro, najczęściej gdy świat będzie działał dobrze, ale on będzie się musiał go nauczyć z poziomu swego egocentryzmu, który wszyscy na początku mamy, gdy nie będzie już małym cute kociątkiem i gdy wzięcie go do łóżka między Ciebie a Twojego męża (który stał się ofiarą przemocy emocjonalnej) będzie już ewidentnie niezdrowe:-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet postąpił bardzo dobrze. Dzieciak ma swoje łóżko i musi się nauczyć samodzielności. Autorko, jak jesteś na poziomie swojego dziecka, to przenieś się do jego sypialni, a facetowi pozwól się wyspać, ma do tego prawo i nie musi ponosić konsekwencji twoich niekompetencji wychowawczych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie on nie chciał, ale Polki rzadko kiedy mają pomysł na siebie, jakieś pasje i zaczyna im się nudzić po ślubie, zakredytowaniu się do emerytury za obowiązkowy punkt traktują odhaczenie dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie robi Wam się przykro x a zastanawiało Cię kiedyś co to jest to "przykro"? z obserwacji mojego życia prywatnego, społecznego i politycznego jest to li tylko wynikiem wymuszania w nas poczucia winy przez najróżniejsze grupy nacisku, bądź też autocenzura w Twojej głowie. korzystają z tego osoby toksyczne w rodzinie (Twoja jest kandydatką na taką), lewacy, socjaliści, spłakane działaczki, wszelkie wyciągacze z Ciebie pieniędzy, tylko dlatego, że boicie się skonfrontować z uczuciem przykrości. wiele razy Twojemusynowi będzie przykro, najczęściej gdy świat będzie działał dobrze, ale on będzie się musiał go nauczyć z poziomu swego egocentryzmu, który wszyscy na początku mamy, gdy nie będzie już małym cute kociątkiem i gdy wzięcie go do łóżka między Ciebie a Twojego męża (który stał się ofiarą przemocy emocjonalnej) będzie już ewidentnie niezdrowe:-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co Ty piertolisz typie z 14:41 :D Odstaw dopalacze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Właśnie bardzo dobrze mówi, tylko twój upośledzony mózg nie potrafi tego pojąć, jak widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiesz, że istnieje coś takiego jak koszmary, x do dzisiaj mam koszmary o obdzieraniu mnie ze skóry, albo że rozjeżdżam kogoś samochodem przywiązanego do mostu. od dziecka matka leciała ze mną z każdym gównem, trudną nocą, zadrapaniem i okazywała nienawiść ojcu, jeśli wyraził chociaż dezaprobatę. ponieważ była chora psychiocznie i jest nadal, udało się mu ją na tyle odstawić na tyle w procesie wychowania, że nie jestem ciapą, ani moje rodzeństwo, ale i tak wiele ciężkich doświadczeń za mną. a ich relacje obecnie to jedna wielka patologia, ponieważ nie dajemy się im już parentyfiować. to jest coś na zasadzie tej sceny z filmów gdzie bohater nie ogląda się za siebie, tylko wychodzi z wybuchającego budynku, który zamienia się w słup ognia. tak się powinno postępować z toksyczną rodziną, ale rany z dzieciństwa pozostają na całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba było dziecko wyekspediować do jego pokoju dawno temu. Jakby nie umiało chodzić to by nie przychodziło i nauczyłoby się spać jak człowiek od początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie powinien zamykać pokoju na klucz, ale przecież gdyby mały się mocno dobijal, głośno lub długo płakał, to byś usłyszała. Widocznie nie było tak źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale masz męża ch*ja! Tez mamy trzylatka,który czasami do nas przychodzi,jak coś się dzieje.Czasami jest to gorączka,czasami zły sen,czasami po prostu nie chce być sam,nie wyobrażam sobie nie wpuścić go do pokoju.To jeszcze małe dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Slowo klucz: CZASAMI a nie codzienne zawracanie d...py rodzicom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd wiesz,ze ten maluch nie chciał sie po prostu przytulić do mamy,a może chciał pic,są upały.Nasz trzylatek ostatnio przyszedł do nas zapłakany,ze go boli brzuszek i co tez go miałam wygonić do siebie?Niektorzy z was nie powinni być rodzicami!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×