Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mam termin za 2 tygodnie

Nieszczęśliwa bezdzietna siostra

Polecane posty

Gość gość
No trudno, może kiedyś się jeszcze do siebie zblizycie, a może będziecie się widywać dwa razy w roku na święta. Masz na pewno inne bliskie osoby - męża, mamę, teściów - którzy się interesują Twoim zdrowiem, więc skup się na tym. A skoro czujesz się poszkodowana jej brakiem zainteresowania, to też do niej nie dzwoń. Nieładnie coś komuś dawać a potem wypominać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko rozumiem twoja potrzebe dobrych i bliskich kontsktow z siostrą. Niestety w tej syt w ktorej jesteście to sie w chwili obecnej nie zdarzy. Odpuść. Skup sie na sobie i dziecku bo tylko większy żal do siostry będzie się w tobie rodzil. Ona nie dzwoni, nie szuka z toba kontaktu bo nie chce grać zresztą po tym co pisałaś widac, ze siostra nie potrafi ukrywać uczuc. Daj jej spokój. Może jak sie dziecko uridzi bedzie lepiej a moze nie. Nic na to nie poradzisz. Bylam w twojej sytuacji i dopiero kiedy ta moja bliska osoba zostala mama nasze relacje wrocily do normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podstawą bliskiej relacji jest szczerość i autentyczność, a ty autorko nie jesteś z siostrą szczera. Dlaczego nie powiedziałaś jej, że jest ci przykro, że nie pyta o twoje samopoczucie? Że nie zainteresowała się, kiedy miałaś wypadek? Między wami jest fałsz, dlatego jak ktoś wyżej napisał - odpuść. Może kiedyś będziecie znów blisko, teraz nie ma takiej możliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę ze temat się rozwinął. Pisałam na pierwszej stronie ze jestem w takiej sytuacji jak twoja siostra i mamy super kontakt. Autorko, jesteś kochana i ciepła osoba bo widać jak ci to leży na sercu. Bardzo cię boli ze pogorszyły się wasze stosunki, ale kochasz swoją siostrę i chciałabyś dla niej jak najlepiej. Może faktycznie daj jej czas. Może przemyśli wszystko i dojdzie do wniosku ze to nie ma sensu, bo to nie twoja wina ze tak się ułożyło życie. Jeśli tez cię kocha powinna to zrozumiec. Ja się cieszę ze moja siostra ma fajna rodzine i chociaż jej się udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
buhahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem z tej drugiej strony. Poronilam w 14 tyg po 2 latach starania a tydzien przed moim poronieniem bratu urodzila sie druga corka jakos nie moglam sie przelamac zeby zobaczyc mala. Teraz minely 3 miesiace od poronienia a ja dalej unikam imprez rodzinnych typu chrzciny meza kuzynki syna itp. Nie chce sie dolowac. Ciasze sie ze rodzina sie powiekasza ale za bardzo mnie boli widok malych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×