Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość majka

Rodzinka męża

Polecane posty

Gość gość majka

Dzień dobry, szukam porady, ponieważ już sama nie wiem czy to ja jestem bez serca,winna tej całej sytuacji. A mianowicie chodzi o rodzinę męża, z która na poczatku miałam dobre kontakty, a zaczęło się psuć gdy zaczęła do nas przyjeżdżać siostrzenica męża. Zlapalysmy dobry kontakt ponieważ jest młodszą ode mnie jedynie o 5 lat. Gdy tak przyjeżdżała zaczęła mi opowiadać jak to moja tesciowa i szwagierka mnie obgaduja a wręcz nawet wyzywaja od najgorszych np.dziwek, mówiły ze się mną brzydza itp osmielily się nawet mówić na moja nie żyjąca juz mamę. Myslalam ze mnie lubią ja traktowalam ich jak moja rodzinę, ponieważ swojej nie miałam. Wiadomo jak to jest gdy uslyszalam takie rzeczy na swój temat w zdenerwowaniu powiedzialam cos typy ale szmaty wiem ze nie powinnam ale nie stety nerwy mnie poniosły. Siostrzenica poszła do teściowej i przekazał to co powiedziała w nerwach. Udalo nam się ten konflikt złagodzić. Ale rozpoczął się nowy. Mianowicie szwagierka urodziła dziecko, wiadomo z małym brzdacem samej jest ciezko , wiec kiedy tylko mogłam chodzilam do nich troszkę pomoc w opiece jakiś ciuszek kupilam pieniazki pozyczylam nawet nie raz nie kazalm jej oddawać ponieważ teściową tez choruje nie ma renty teść bierze tylko 500 zł renty i korzystają z mops ( zaznacze ze ja tez mam syna i kiedy pracowalam szwagierka zostawała z moim synem, ale nie za darmo oczywiście jej placilam, chociaż ona nie chciała od nas pieniędzy ale zawsze jej dawalismy) ostatnio chcialy pożyczyć od nas pieniazki ale nie stety ja nie miałm powiedzialam żeby przyszły jak maz wróci z pracy on wypłaci to im pożyczy. A one się na mnie obrazily powiedzialy ze przeze mnie nie miały co jeść ze im nigdy nie pomoglam. Mimo tego co na mnie mówiły mam straszne wyrzuty sumienia. Chciałam się pogodzić tlumaczylam ze przecież zawsze mogły na mnie liczyć, ale one odpowiedziały mi ze dobrze im bez kontaktu ze mna. A ja przyzwyczailam się do tego małego brzdaca mój syn również cały czas o nim mówi tesknimy za nim. Powiedzicie mi czy to ja rzeczywiście jestem jakąś ulomna?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może by tak... NOVA Centrum Edukacyjne? Szukasz ciekawego kierunku i potrzebujesz legitymacji? NOVA Centrum Edukacyjne da Ci to, czego potrzebujesz? Bezpłatne kierunki, własne pracownie specjalistyczne i nauczyciele z pasją? Tak, to u Nas Przyjdź z dowodem osobistym i zapisz się! Liczba miejsc ograniczona, dlatego zapraszamy, jak najszybciej! ul. Krakowska 17/9 Tarnów 143000350/796400893

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×