Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czego nigdy nie kupiłybyście swoim dzieciom?

Polecane posty

Gość gość
gość dziś Jakoś nie widać tego po graczach - przeciwnie. Ten wcześniejszy link był bardziej wiarygodny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama jest graczem. Od kilku lat gra w grę sieciową. Zapuściła swój wygląd, pogorszył się jej stan zdrowia, ma coraz gorsze relacje z rodziną i żadnych ze znajomymi. Jest osobą coraz mniej odpowiedzialną, coraz bardziej odrealnioną. Nie da się z nią o niczym porozmawiać, zresztą i tak ciągle siedzi w grze i nie ma z nią kontaktu. Tak to wygląda realnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby gry rozwijały mózgi, to gracze nie musieliby tego na siłę udowadniać i jeszcze dodawać, że "zrozumieją to tylko gracze", bo to by było po prostu widoczne i miało odzwierciedlenie w pracy, postępach w szkole, kontaktach z innymi ludźmi. Z obserwacji wynika coś wręcz odwrotnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kupiłabym tych zabawek z silnikiem w które sadzają dzieciaka i albo na pilota sterują albo jak większy to sam pedały naciska. Przy obecnym żarciu, tych tonach cukru jakimi te durne matki faszerują te biedne dzieci to powinny biegać te dzieciaki na własnych nogach od rana do nocy. A tu znów jakiś przygłup podrzuca trend i tylko widzisz jak dziewczynki w różowym mercedesie a chłopcy w czarnym BMW wożone są tymi elektro gównami jakby nóg nie miały. Dziecko ma się ruszać do jasnej cholerki a nie jak nie na quadach dupy wożą to na motorkach a dwa razy piłke kopnie i zadyszka jakby pies je gonił. Co do gierek Fifa na Playstation to nie sport i nie ruch dla dzieciaka, pewnie jeszcze paka czipsów obok i butla Coca Coli...Na wasze renty nie będzie wy światowce posrane! Bo te pieniądze pójdą na pompy insulinowe waszych dzieciaków, na operacje kolan i kręgosłupów bo tuczycie te dzieciaki i uczycie że na spacer można iść w gierce komputerowej a piłkę kopie się na Xboxie!!! Te dzieciaki powinny wam kulami po garbie wpierdolić za taki wzór! Zamiast siedzieć na smartphonie i sprawdzać na Facebooku kto co gdzie, pokaż dziecku ruch, zabawy jakich sama zaznałaś a nie tylko włącze ci bajke żebyś dupy nie zawracał bo ja z koleżanką musze przez 2h popierdolić przez telefon!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nastolatek powinien miec smartfona, ale litoscu nie za pare tysiecy i nie zmienianego co pol roku "bo ten juz nie jest trendy".moze nie nadaje sie na matke, ale jakby goowniarz zamoczyl drogi smartfon w wodzie tak ze przestal zupelnie dzialac i potem spokojnie powiedzial ale to nic, rodzice zaraz kupia nowy to by mnie szlag trafil.a wy byscie swojemu skarbowi polecialy natychmiast i kupily chocby na kredyt jak znam zycie.zeby uspokoic wszystkie madki,nie dzwoncie po opieke spoleczna, nie mam dzieci, ten przyklad to teoretyczny a zdarzyl sie kuzynowi.jego mlody mi sie chwalil co robi z telefonami i jak ojciec poslusznie kupuje nowe bo go stac (ale haruje jak dziki osiol 6 dni w tygodniu kilkanascie godzin az sie pochorowal)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bez smartfona nie mogłabym pracować. Potrzebuję możliwości wysłania maila gdziekolwiek jestem, komunikatorów i rozmów telefonicznych via internet - nie zadzwonię do Indonezji ze zwykłego telefonu. Co do dzieci, to może siedzą wszystkie jak zombie i się gapią w ekran, ale gdy wasze dziecko nie będzie się gapiło wcale, to będzie wykluczone z komunikacji z tymi zombie i wyobcowane z grupy. I możecie sobie uważać te dzieci za idiotów, co nie zmienia faktu, że dziecko będzie cierpieć, gdy nie będzie się mogło z tymi idiotami integrować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:37 Ale się rzucasz jakbyś miała problemy psychiczne. Co Cię to obchodzi co kto robi ze swoimi pieniędzmi i jakie wzorce wpaja dziecku. Pilnuj swojego nosa i swojego fiu-bździu w głowie. Sama siedzisz od kilku godzin na kafeterii (tak kafe to internety czyste zło) zamiast zabrać dzieciaka na wycieczkę lub ugotować mu przyzwoity obiad. Hipokryzja w czystej postaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wylewa się z was hipokryzja. Piszecie jakie to idealne jesteście ile robicie. Ale pisać to każdy sobie może, ja nie mam dzieci- zaliczyłam z rana spacer z pieskiem. Nakarmiłam moje świnki morskie i siedzę na kafeterii w pracy- bo taką mam, że mogę sobie na to pozwolić :D Wrócę do domu to ugotuję obiad i znowu pójdę na spacer albo na rowery. Wieczorkiem odpalę sobie grę i będę się odmóżdżać jak zombie. Założę się, że Wy nadal będziecie postować na tym forum. Więc czy to nie jest już uzależnienie od internetu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko ma się ruszać do jasnej cholerki a nie jak nie na quadach d**y wożą to na motorkach a dwa razy piłke kopnie i zadyszka jakby pies je gonił. xxx A wpadłaś na to, że dziecko może i biegać, i jeździć takim autkiem? mój syn miał takie, gruby nigdy nie był i na własnych nogach też biegał. Jazda takim autkiem to wielka rozrywka dla dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo te stare barany dają się tak okręcić a później lament bo zamiast darować dziecku czas i wychowanie, zapierdalają po 3 zmiany na zachcianki, których nawet uszanować nie potrafią. U mnie była zasada jak dbasz, tak masz a nie jak takie fleje ciągną te drogie bluzy po ziemi bo kto to doceni że matka z ojcem plecy i ręce urobione jak staruszki żeby takiemu wałowi taką bluzę kupić. Te smartphony też kupa tysięcy czasem a widzę jak w tramwaju podrzucają, poobijane jakby to gówno było. Dobrobyt już na banie daje i mało który dorosły powstrzymuje tą paranoję. Dzieciaki to dziś banda nadaktywnych tłuków bez wychowania, bez zahamowań i z IPhonem w kieszeni i pustką w głowie, bez szacunku do starszych, do własnych rodziców i do siebie nawzajem. Nie zazdroszczę tym wszystkim którzy właśnie tak wychowali lub wychowują swoje dzieci bo czeka was dużo rozczarowań w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:50 Widzę że trafiłam w czuły punkt! A ty zamiast na Kafe siedzieć leć po drugiego bzyczka na baterie, Oliwierek będzie przeszczęśliwy. A o moje dzieci nie musisz się martwić, już są dorosły i na swoim i super sobie radzą. I nie uwierzysz, nie pociągają noskiem, że chodziły na spacery, place zabaw i czytały książki. Ty z twoimi będziesz mogła pogadać o wyborze denek okularów i jakie protezy kolanowe wybrać, ja rozmawiam o sukcesach swoich pociech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pociągają noskiem, że chodziły na spacery, place zabaw i czytały książki. x Nie rozumiem tylko dlaczego jedno ma wykluczać drugie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieciaki to dziś banda nadaktywnych tłuków bez wychowania, x Zapomniał wół jak cielęciem był. Gdy byłaś w wieku tych dzieci zachowanie Twoje i rówieśników było takie samo. Może i nie było telefonów komórkowych i innych ale ciągnięcie bluzy lub pakowanie książek byle jak do tornistra było na porządku dziennym. Dorośli mówili o NAS dokładnie tak samo. Powielacie tylko wzorce z tego co widzę. Myślę, że ta rozmowa nie ma sensu. Robicie tylko g****o-burze z tematu, który brzmi "Czego nigdy nie kupiłybyście swoim dzieciom?" a nie co inni kupują i jak waszym zdaniem wpływa to na dzieci? ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:07 Nie trafiłaś w punkt. Nie mam nawet dzieci. A i nie myliłam się pisząc, że w tym wątku piszą BABCIE nie młode kobiety. Prujesz się jak stary sweterek, zapytaj się swoich dorosłych dzieci, czy były szczęśliwe nie mając nawet namiastki tego co miały inne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To masz wyjątkowe szczęście że twoje jest i nie grube i jeździło samochodzikiem. Te co ja miałam okazję zobaczyć były grube i żal było na to patrzeć a jak już nie mieścił się do samochodzika to jeden dostał quada a drugi motorower z silnikiem elektrycznym. Jakby mógł to by do mieszkania i po schodach tym wjechac bo po przebiegnięciu kilku kroków był mokry jakby spod prysznica wyszedł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem tylko dlaczego jedno ma wykluczać drugie. x Zostawmy starszą panią w spokoju. Jak widać ma już dorosłe dzieci. Jest mocno zacofana i już nadaje się na babcie nie matkę. Nie rozumiem tylko dlaczego taka osoba tak się tutaj udziela i narzuca swoje zdanie innym. Przecież temat jej już nie dotyczy. No chyba, że nadal nianczy swoje dorosłe dzieci i chodzi z nimi na place zabaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:15 I co z tego? Co Cię to obchodzi i jaki ma to związek z tematem? Ps. jeśli to Twoja rodzina to może zareaguj, jeśli nie to się nie wtrącaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dla ciebie 44 lata to babcia to ile ty dzieciątko masz latek. Już tak mocno trzeszczy ci w stawach że w wieku 30 paru myślisz że wszystko wiesz o życiu. Głupiomądra bezdzietna udziela się czego by dzieciom nie kupiła...To co ty tu młoda wydmuszko robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kłada, motoru, petard. Niebezpiecznych rzeczy ogólnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:24 Nie niszcz tematu tylko dlatego, że cię bolą moje słowa. G! mnie obchodzi twoje przezywanie mnie, świadczy tylko o braku kultury. A jak myślisz, że 40 to nie babcie to już twój problem, dla mnie są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sraki jak nie wiesz jaki związek. Jesteś tak niereformowalna jak te przygłupy o których pisałam. I nie pisz już do mnie, bo na takie tępe dzidy szkoda mi czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto zabroni mi pisać w wątku, desperatka, która krytykuje innych mająca się za bóg wie jaką wyrocznie. Inteligentna to nie jesteś bo byś nie krytykowała innych w internecie. Czego ja bym nie kupiła dziecku? Wyzywających ubrań, kład, motor, fajerwerk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj No właśnie, może uswiadomimy panią, ze smartfon gimnazjaliści służy nie do projektów czy olimpiad,,a do fejsa, instagrama, snapchatow i innych tego typu dzialan- ochlon kobieto, bo nie wiem na jakim Ty świecie żyjesz, dzieciak ma z ciebie niezły fun x To ja może uświadomię ciebie. Do tego typu działań, też nie potrzeba smartfona, a tylko dostępu do komputera rodzica. Smartfon gimnazjalistom jest potrzebny tak naprawdę do komunikacji pomiędzy sobą. Oni nie wymieniają się numerami telefonów, oni gadają na messengerze i tym podobnych aplikacjach. Jak nie masz w abonamencie darmowych mms'ów, to jedziesz w aplikacji, ponieważ ileś giga masz na pewno w abonamencie. Co do tych zadań dodatkowych, to zależy od szkoły. U jednej z mojej córek robi się w domu na komputerze i przegrywa na pendrive. Smartfon może bardzo dobrze służyć właśnie jako pendrive. I to nie tak, że jest zakaz noszenia smartfonów, a zakaz korzystania z telefonów na lekcji. Zdarza się też zakaz wnoszenia, ale ogółu telefonów, a nie jednego z rodzai tego urządzenia. Dam ci przykład potrzeby smartfona w szkole. Jedno z moich dzieci chodzi do szkoły, gdzie funkcjonuje librus. Program jest tak okropny, że nie zawsze zaznacza obecność, czy wpisaną ocenę. Gdyby moje dziecko nie mogło na bieżąco po lekcji sprawdzić, czy było na lekcji ma nieobecność. A tak zawsze w ten sam dzień mogło zgłosić, że jest błąd. Niestety, ale szkoła nie prowadzi dzienników "papierowych". gość wczoraj Kobieto, dzieci twojej przyjaciółki mają nieograniczony dostęp do komputera. Potrzebuje, siada, robi co trzeba i tyle. I jakoś ci nie wierzę, że 14 latek nie ma telefonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:29 Rozkazywać możesz swojej pisi między nogami. Będę pisała gdzie i co mi się podoba. Jak na taką umysłową gówniarę nieźle sobie bździsz w tym łebku, że możesz więcej. Pogadaj do lusterka, bo to jest ten poziom intelektualny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale z ciebie głupia baba. Nic tylko odłączyć od internetu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:36 kład, motor, fajerwerk??? Jprd proszę kup sobie słownik i dużo czytaj, bo przy takim tłuku te rzeczy są najmniejszym nieszczęściem! I żebyś nie musiała jak taki cymbalista po świecie chodzić poprawna forma to: Nie kupiłabym quada, motora, fajerwerków!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto to widział nie kupić dziecku szkolnemu smartfon? Obciach nie chciałabym takich rodziców. Kosztuje grosze, nie zawsze można nieść do szkoły laptop lub skorzystać z komputera. +500 dostają a żal im na telefon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:43 Ha ha ha ha! Wiedziałam, że jakaś idiotka się do tego przyczepi. Specjalnie to napisałam Mam niezły ubaw z takich co to lubią wytykać błędy innym. Żal pl!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja głupota potrafi fruwać! Leć gołębico, leć! Jakby twój internet wyczulić na głupotę, to byłabyś permanentnie offline...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×