Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czego nigdy nie kupiłybyście swoim dzieciom?

Polecane posty

Gość gość
Nie kupiłabym quada, motora, fajerwerków! x Chyba motoru jak już chcesz pouczać to przynajmniej sama błędów nie rób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie na kafe potrafią tylko wyzywać od głupców, a sami mordy w internecie nie pokażą. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wow wygooglałaś, no w końcu coś więcej poczytałaś. Tylko czemu wcześniej tyle byków nasadziłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:50 To dawaj linka do swojej mordy, sama piszesz jako gość a możesz jak Agatka z tego forum, choć dekolt i brodę ujawnić. ..przyganiał kociołek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie kupiłabym quada, motora, fajerwerków! x Chyba motoru jak już chcesz pouczać to przynajmniej sama błędów nie rób. Jak chcesz błysnąć tak na 100 %, to pamiętaj następnym razem o interpunkcji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ha ha ha ha Polonistki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:56 Starsze mają pierwszeństwo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Mnie nie jest żal pieniędzy na smartfona, bo akurat stać by mnie było -mnie żal moich dzieci, że zamieniłyby się w zombie. Nie piszcie o wykluczeniu, nie jest tak. Znam dzieci, które nie mają smartfonów i nie mają z tym problemu. Moje dzieci są jeszcze małe (5 i 3) i mam nadzieję, że będą się zaliczać do tych normalnych. Bo tak naparwdę w szkołach jest grupa zombie i jest grupa normalnych. Żeby dziecko było dobre z informatyki, nie jest do tego potrzebny smartfon: wszyscy dobrze wiemy do czego dzieciaki używają smartfonów :) Mój balkon i okna wychodzą prawie na boisko szkolne i widzę jak dzieciaki funkcjonują. W czasie długiej przerwy, gdy jest ciepło wychodzą na boisko. Mają tam dostęp do piłki, kosza, nawet jakieś atrakcje z drabinkami są. Wygląda to tak: część siada pod płotem, nie rozmawia ze sobą -wszyscy z nosami w smartfonach. Zawsze też tworzy się grupa dziewcząt, które wyginają się do smartfonów w rytm muzyki -każda zapatrzona w siebie. Nie wiem co to za aplikacja, ale czasemw iduję takie dziewczynki, jak idą ulicą w patrzone w telefon i wygonają się do niego, robią jakieś miny i n ie wiedzą co się dokopkoła dzieje (a idą np. przy *****iwej ulicy). I wreszcie jest grupka normalnych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też bym nie kupiła sanochodzików itp, które są na silniczki :) Za to nigdy nie odmawiam normalnych rowerów, rolek itp. Chętnie też opłacam naukę jazdy konnej czy wszelkie zajęcia dodatkowe. Nie kupuję nic z silnikiem, nie kupuje smartfonów. Po prostu uważam to za szkodliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
* wpatrzone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, to ja napisałam kłada, motoru i PETARD. Napisałam to, a potem tu nie wchodziłam, ale widzę, że temat się rozwinął. Dwa ostatnie są ok. Kład to spolszczona wersja angielskiego quada i tak napisałam. Pisałam w dopełniaczu, a nie w mianowniku, odpowiadałam bezpośrednio na pytanie. Może przyczepicie się do merytorycznej części mojego postu, a nie tego jak piszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam wrażenie, że najwięcej ograniczeń wprowadzają mamy które maja jeszcze małe dzieci (czyli takie które nie chodzą jeszcze do szkoły). Niestety realia (zwłaszcza te szkolne) często bywają inne i na ogół życie weryfikuje nasze wcześniejsze poglądy. (Dlatego dobrze do wypowiedzi dodać wiek dziecka ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dzieci są jeszcze małe, ale dzieci moich znajomych -nastolatki - nie mają smartfonów, własnych komputerów i niczego do jeżdżenia z silniczkiem :) Gdy wyjeżdżają na wielodniowe wycieczki, mama pożycza im swój smartfon, ale to jako telefon dla kontaktu z domem. Z rówieśnikami umawiają się korzystając z telefonu stacjonarnego. I te dzieci są bardzo mądre. Dziewczynka (14) lat jest świetna z biologii i chemii, już teraz wie, że chce zostać weterynarzem i uczy się w tym kierunku. Młodszy brat (12 lat) jest bardzo dobry z informatyki, ma nawet zumiejętności hakerskie, pomimo, że nie ma własnego komputera i nie ma smartfona. Po prostu czas, który mu wydzielają rodzice na ich komputerach, on wykorzystuje sensownie, nie jest uzależniony od gier, fb itd :) Czas przy komputerze nie przelatuje mu przez palce. Rodzice nie żałują pieniędzy na zajęcia dodatkowe, dziewcznka pięknie maluje, od wielu lat chodzi na zajęcia z malarstwa i bardzo dobrze się zna na nurtach w malarstwie, malarzach itd. To są bystre dzieciaki i zawdzięczają to mądremu wychowaniu. Rodzice mogliby pójść na łatwiznę, pokupić im w wieku 6 lat smartfony, a do dziecinnych pokoi wstawić komputery i telewizory, ale bardzo wątpliwe, że dzieciaki miałyby wtedy czas i chęci na inne rzeczy. Spójrzmy prawdzie w oczy: czy dzieciaki zombie mają jakieś zaintersowania? Czy czytają ksiązki? Nauczyciele alarmują, że z roku na rok wzrasta liczba rozkojarzonych dzieci, które mają coraz większe trudności w przyswajaniu wiedzy. Mnie się wydaje, że każdy wychowuje dzieci wg tago, jaki sam jest. Jeżeli rodzice są uzależnien i od gier, nie czytają książek, to nie będą chodzić z dziećmi do muzeów, teatrów, zapisywać na zajęcia z aikido czy malarstwa, nie zapiszą do biblioteki, tylko zaopatrzą w smartfony i komputery. Rodzice z szerokimi horyzantami będą chcieli, aby ich dzieci także były ciekawe świata. Oczywiście świata realnego :) Smartfon ok, ale wtedy gdy dziecko jest na niego gotowe i nie po to, żeby było akceptowane w grupie zombie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osoba, która się szczyci, że jej dorosłe dzieci dorastały bez smartfonów jest śmieszna. To tak jakby moja 90 letnia babcia była dumna, że jej dzieci nie wisiały na kompie i grach video..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy jesteście chore wszystkie, po to z mężem pracujemy i zarabiamy by dziecko miało wszystko co potrzebuje i chce (bez przesady) ale smartfon w wieku 12 czy 14 lat to jest zupełnie normalne. Chciałaś dzieciaka jeb w robocie na niego. Kupuje synowi podstawowe ubrania a jak chce np. Bluzę jakiegoś rapera czy jakieś markowe buty np. Yezzy to sam musi sobie odłożyć z kieszonkowego dostaje 200 zł, kieszonkowego, albo iść do pracy nie rozumiem was wszystkich. Konsole ps4 pro też kupiliśmy i ok. 20 gier bo my z mężem też używamy w prawdzie syn głównie gra no ale bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Sobie też kupujecie konsole? I wszystko jasne w temacie :) A jakie kupujecie dzieciom książki? Ja np, głównie podróżnicze, bo takie są zainteresowania moich dzieci. Na jakie zajęcia dodatkowe chodzą Wasze dzieci, czym się interesują? Jakie sporty uprawiają? W czym są dobre? Gościu z 12:08, to nie jest kwestia pieniędzy i tego, że ktoś załuje na smartfona, ale tego, na kogo chcesz wychować swoje dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Przeczytałaś swój tekst? Przecież Ty poprawnie pisać nie umiesz. Twoje dziec***ewnie też. Nie sądzisz, że to wynik tego, jak spędzacie wolny czas? Gry, konsole... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:04 Ty jesteś taka głupia, czy tylko tak dobrze udajesz? Gdzie ja napisałam, że dzieciaki dorastały bez Smartphonów? Jak były młodsze, to wtedy to się nazywało komórka i nie chodzi o to, że dzieci mają nie mieć pojęcia o postępie techniki. Napisałam tylko, że we wszystkim potrzebny jest zdrowy rozsądek rodzica a nie wygodnictwo matki, pozwalającej 3-latkowi siedzieć całe dnie z nosem w tablecie, bawiącego się smartphonem, żeby mamuśka miała święty spokój i nie musiała się sama ruszać. Brak ruchu, na jaki każdą durną zabawką na akumulator czy baterie sadzają dzieci, żeby nie wiedziały co to ****** do czego służą nogi to obraz tego pseudo-postępu. Cyborgi wpatrujące się pół dnia w smartphona a drugie pół z nosem w tablecie albo na gierkach to kaleki, którym przykleja się też z wygody 100 chorób. Naćpane cukrem dzieci mają ADHD bo po co mówić, że czysta glukoza nośnik energii, rozsadza je od środka. Jak dziecko nie umie ortografii to nie dlatego, że zamiast poczytać książkę, mogło przed pójściem spać pograć w komputer, a przecież mniejszym wysiłkiem jest pójść do lekarza i wystawić zaświadczenie o dysleksji, bo kupić grę komputerową to 5 minut z życia ukochanej mamusi a przysiąść, poćwiczyć pisownię, poczytać, wytłumaczyć to już inny kaliber jak pójść na brwi czy paznokcie. I choćby te kochane mamusie się zesrały w robocie, by jak to sprytnie nazywają: " dać dziecku wszystko, co potrzebuje", to za jakiś czas się przekonają, jaką krzywdę im tym wyrządziły. Miłej pracy do 70-tki na te wasze skarby i obyście odłożyły tyle na trumnę, żeby wam uchwytów wasze serduszka tylko nie doczepiły....hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepsza jest ta co dzieci nie ma, ale swoje 5 groszy wciska. Taki zapasiony tucznik, krytykujący sportowca, który zajął tylko 3 miejsce. Najpierw wychowaj dzieci, na coś sobą repretentujące młode osoby, a wtedy pogadamy. Póki co możesz tylko 44-latce dowalić, że jest babcią. Ta babcia wie, że to co masz w głowie to jest dorobek. A ty zbieraj Smartphony, kupuj samochodziki i dowartościowuj się portfelem, bo to wszystko co masz i możesz mieć. Zresztą nic więcej ci nie trzeba, bo jak zamkniesz oczy, to kogo to obejdzie...no właśnie.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miłej pracy do 70-tki na te wasze skarby i obyście odłożyły tyle na trumnę, żeby wam uchwytów wasze serduszka tylko nie doczepiły x To się nazywa głupota. x bo kupić grę komputerową to 5 minut z życia ukochanej mamusi x Ale ty wszystko o każdym wiesz. Siedzisz u niej w domu i widzisz? To, że dziecku się kupi telefon, konsolę, grę i to, że ktoś na forum kafe zrobi kilka błędów stylistycznych, interpunkcyjnych lub orto. nie świadczy o tym, że jest głupi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:52 Jaka kwoka. Siedzisz tu już od ponad godziny i sama sobie odpisujesz. Styl wypowiedzi cie zdradza. Staruszka się nudzi, obraża, że jest babcią. 44 lata a pyskuje jak 12

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osoba, która się szczyci, że jej dorosłe dzieci dorastały bez smartfonów jest śmieszna. x Ona ma jakieś kompleksy i próbuje się dowartościować na forum. Ciągnie wątek ubliżając piszącym tutaj mamą i nie tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś kto nie ma dzieci, a wypowiada się tutaj to jest głupek i imbecyl a ta utalentowana właśnie tak robi. Niech napisze jakich tipsów by sobie nie założyła, albo gdzie nie robić brwi a jak wychyla nochala tam gdzie nie ma bladego pojęcia, to dostaje pstryczka wirtualnego w niego, że aż doczepy spadły. Jeszcze masz jakiś problem albo pytanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie tak jak napisałaś, kopiujesz i sobie przytakujesz bezdzietna bździągwo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie kupiłabym quada, motora, fajerwerków! x Chyba motoru jak już chcesz pouczać to przynajmniej sama błędów nie rób Xxx xxx Jak już to motocykla -> motor to silnik a nie pojazd gamoniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze masz jakiś problem albo pytanie Jedno. Bierzesz jakieś leki na swoje urojenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ubliżam głównie niedorozwiniętej bezdzietnej 30-letniej kwoce, która myśli, że jej styl jest wyjątkowy ( kopiuj /wklej/pomędrkuj nie mając pojęcia o temacie). Na jakim wątku mogłabym ci jeszcze podokuczać szczylu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W języku potocznym słowo motor jest jak najbardziej dopuszczalne, tak długo nad tym myślałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno żadnych zwierząt, petard na odpuście, ani w ogóle niczego, co może być przyczyną jakiejś sytuacji, której można było uniknąć, gdyby trochę pomyśleć wcześniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bezdzietna bździągwo! x Srały muchy będzie wiosna. Sama wypowiadasz się w temacie, który cie już nie dotyczy/ Bo masz dorosłe dzieci i nic im już nie kupisz. 30 jest bardziej w dobrym wątku niż Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×