Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

łatwe studia byleby mieć papierek

Polecane posty

Gość gość

Mam 30 lat i wykształcenie średnie, pracuję od 19 roku życia w sektorze państwowym, w biurze. Jakoś się uchowałam, dzisiaj "góra" wzięła mnie na dywanik i powiedzieli,że dobrze byłoby abym zrobiła niestacjonarnie jakiś DOWOLNY licencjat, jeśli chcę zachować pracę, bo za niedługo może się zmienić kadra dyrektorska i pierwsza polecę bez studiów (choćby rozpoczętych)... I tu pojawia się problem, nie wiem zupełnie co mam studiować i gdzie. Z językami u mnie słabo, tzn nie byłam na żadnym kursie po maturze, w pracy nie mam styczności z obcokrajowcami, zrobiłam testy i z angielskiego raz wychodzi mi A1, a raz A2. Mieszkam i pracuję w Krakowie, polećcie mi jakiś kierunek i uczelnię, powiedzmy w promieniu 100 parę km. W pracy zajmuję się głównie przyjmowaniem, popychaniem dalej wniosków i wysyłaniem pism z decyzją, odbieraniem telefonów, informowaniem o statusie wniosków. Jestem raczej umysłem ścisłym niż humanistycznym. Maturę zdawałam z polskiego (68% podstawowy), angielskiego(56% podstawowy) i matematyki (58% rozszerzony).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt nic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga 20
Wolisz kierunki ścisłe, czy społeczno - humanistyczne?. Jeśli nie zwracasz uwagi na uczelnie, to wybierz jakąś prywatną w Krakowie. Kierunków pewnie dużo, często powstawały jakieś nowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najprostsze to politologia, socjologia i pedagogika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wiecie jak wygląda angielski na takich studiach? Zawsze się tego bałam, nigdy nie szło mi super z angielskiego, jak udało mi się znaleźć pracę tu gdzie pracuję bez wymogu znajomości języka to nie myślałam ani razu o zmianie... Nie chcę kierunku gdzie byłoby dużo latania po bibliotekach, czytania, pisania. Chemii, fizyki, biologii też nie widzę, matematykę miałam ostatnio na maturze ponad 11 lat temu, ale całki to tylko w internecie widziałam. W sumie ta pedagogika mnie przekonuje nawet, widziałam na facebooku,że gorsze przypadki ode mnie pokończyły. Tylko czy na takim kierunku dużo jest nauki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fizyka jądrowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kardiologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pedagogice możesz się wcale nie uczyć to samo na socjologiach, psychologiach itp. to może jakaś administracja albo zarzadzanie? Też g****o warte kierunki ale bardziej uniwersalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam WSTH zrobisz spokojnie licencjat i potem mgr jak będziesz chciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
WSTH tylko,że takiej uczelni nie ma w Krakowie ani okolicach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktoś coś więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×