Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Bezdzietna

Polecane posty

Gość gość

Uważam, że nie ma nic złego w spełnianiu się w roli matki, jednak decyzję o nieposiadaniu dziecka uważam za jedną z najlepszych w życiu. Mam 33 lata, szczęśliwa mężatka. Co myślicie o takim wyborze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie myślę , bo to twój wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To powinno ciebie interesowac, nie nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za głupie pytanie haha a co my możemy o tym myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćDAJJUZSPOKOJ
Kolejny twoj tema. Dziewczyno wyluzuj. Czy ktos ci cos narzuca ? Jesli tak pokaz f******u. Boli cie cos w tym temacie, ze to przzezywasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie bezplodna a wmawia całemu światu ze to ona nie chce dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to ma innych obchodzić? Mnie to nie obchodzi wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślisz że ci zazdrościmy? Ze zaraz się posypia komentarze w stylu " ale masz dobrze, żałuję, że urodziłam"? Ja byłam bezdzietna do 30 roku życia i bardzo szczęśliwa bez dziecka. Trochę z rozsądku się zdecydowałam na dziecko. I dalej jestem bardzo szczęśliwa, tylko żyje inaczej :-) doświadczam teraz takiego wyjątkowego uczucia miłości do dziecka, którego wcześniej nie znałam, więc nie miałam poczucia, że coś tracę. Teraz jest takie malutkie serce do kochania i kolejna zyciową rola, w której się można spełnić :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to najgorsza z możliwych sytuacji, gdy kobieta w małżeństwie nie ma dzieci. Jeżeli to Twój wybór, nie oceniam. Moja bratowa nie ma dzieci. Nie udało jej się zajść w ciążę. Jest zgorzkniala, z wiekiem coraz bardziej. Jedyne na plus to ona się w ogóle nie starzeje, nie zmienia. Tak wyglądala w dniu slubu i tak teraz po 25 latach :-) Podobno tak właśnie jest gdy kobieta nie przechodzi ciąży, porodu. A może to takie geny, nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś Pewnie bezplodna a wmawia całemu światu ze to ona nie chce dzieci" Jeśli kobieta nie chce mieć dzieci oznacza to że nie chce ich mieć nie że jest bezpłodna. Ja jestem płodna a dzieci mieć nie chce. I tak wiem że jestem płodna bo byłam w ciąży :). Mam też takie koleżanki które dzieci nie chcą mieć i udają że są bezpłodne żeby nie musieć się tłumaczyć całemu światu ze swojej decyzji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
07:40 bo zupełnie inna sytuacja jest wtedy kiedy kobieta chce a nie może jak twoja kuzynka. A inaczej jeśli kobieta nie chce. Mam 32 lata dzieci mieć nie będę ( no chyba że wpadka ale ufam swojemu zabezpieczeniu;)). Dla ciebie to najgorsza sytuacja (10 lat po ślubie <3) a dla mnie najlepsza :)). Nie wyobrażam sobie mieć dziecka. Bo kiedy miałabym się nim zająć. Kosztem siebie kosztem mojego męża. Nie życie jest zbyt krótkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie nie jestes taka spełniona jak ci sie wydaje, spełniona kobieta nie kmini swojego życia nad ranem. Gdybys ten post założyła będąc po 50 może bym sie i wypowiedziała na ten temat, póki co uważam że jeszcze ci przyjdzie czas na dzieci. Sama zostałam mamą zbliżając sie do 36. Wczesniej nie chciałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PROWO redakcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 34 lata i od zawsze czułam, że nie chce mieć dzieci... Może to przez koszmarne dzieciństwo. Czuje się zacofana w rozwoju przez to że moje dzieciństwo było niezbyt fajne i po prostu nie dojrzalam do posiadania dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A tak z ręką na sercu, kto czuje się tak 100% spełniony w każdej dziedzinie życia? chyba mało jest takich osob. Zwykle tak jest, że coś w tym życiu kuleje, z czegoś nie jesteśmy zadowoleni bo chciałoby się np. mieć lepszą karierę, więcej czasu poświęcać na pielęgnowanie przyjeźni, czy rodzinie. A doba ma 24 h a kiedyś tez trzeba spać. I każdy myślący człowiek od czasu do czasu "kmini" swoje zycie. Chyba, ze żyje w letargu, jak maszynka i nad niczym się nie zastanawia. Moim zdaniem "kmininie" swojego życia to bardzo dobry odr*****czy jest się dzietnym czy bezdzietnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Człowiek grzecznie pyta o zdanie, bo chce wiedzieć jak świat patrzy na pewne zjawiska, a tu atak matek Polek. Tylko się utwierdzam w przekonaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne. I piszą to z samego rana, w dzień wolny od pracy na forum macierzyństwie i wychowaniu , bo nie chca mieć dzieci. To po co piszecie na takim forum zamiast jeszcze np. Spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8:39 mam tez pewne skomplikowane problemy zdrowotne. Pewnie tez dlatego nie chce dzieci, bo nie dalabym rady je wychować mając takie problemy (ciężko to wyleczyć a mam to od dzieciństwa).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwne jesteście wszystkie.ja mam lat 40 i nie mam dzieci bo nie chcę.nigdy nawet przez sekundę w swoim życiu nie chciałam.mam męża od 15 lat.dlaczego wy się wszystkim dookoła tłumaczycie że nie chcecie mieć dzieci.ja nigdy nikomu się nie tłumaczyłam i nie bedę.moja sprawa.jeszcze dawno temu nawet jak moja własna matka się pytała to jej mówiłam tylko ze nie chce i tyle.a szczerze powiedziawszy to jakos nie spotykam się z żadnym wścibstwem i pytaniami dlaczego nie mam dzieci.a nawet jak ktoś sie dowiaduje np.w nowej pracy to tylko przytaknie a niektóre laski to wprost mi że gdyby nie wpadki to pewnie też by dzieci nie miały.także u mnie jest całkowity luz w tej sprawie.pamiętajcie kobiety bezdzietne ,na ile pozwolicie ludziom komentować tak będziecie miały.u mnie nikt nie komentuje bo i ja prost z mostu mówię prawdę i nie kręcę że jestem bezpłodna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wystarczy wrzucić taki temat i już się Grażynki gotują :-D ogarnijcie się, tępe dzidy, to prowo, ma generować ******* forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tak jakby karakan z krótką szyjką, łapami do kolan, powiedziała że modelką to ona nie chce być. A najlepiej mają te które nie są świadome swojej ułomności. Chodzi to to i głupio się śmieje ale szczesliwe bo nie wie co traci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znasz definicję słowa ułomność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"To tak jakby karakan z krótką szyjką, łapami do kolan, powiedziała że modelką to ona nie chce być. A najlepiej mają te które nie są świadome swojej ułomności. Chodzi to to i głupio się śmieje ale szczesliwe bo nie wie co traci." Dawno głupiej wypowiedzi nie czytałam. Wiesz co to jest ułomnośc? Może nie używaj słów jeśli nieznasz ich znaczenia co? W główce się nie mieści że nie każdy człowiek chce tego samego? Jeden chce latać samolotem drugi chce kopać węgiel. Jeden chce mieć dzieci i się spełnia w tym ( chodź znam przypadki żalu i wyładowania się na tak chcianym i wyczekiwanym dziecku - cóż nie zawsze to o czym marzymy jest dla nas dobre) inny nie chce ich mieć. Ciężko pojąć? Serio? Aż tak jesteś zamknięta w świecie zupek kupek i korali z jarzebiny? Ty też coś straciłas może nawet więcej. Ale tak wiem teraz nie wypada powiedzieć że coś się traci skoro tyleee się zyskało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś Myślisz że ci zazdrościmy? Ze zaraz się posypia komentarze w stylu " ale masz dobrze, żałuję, że urodziłam"? Ja byłam bezdzietna do 30 roku życia i bardzo szczęśliwa bez dziecka. Trochę z rozsądku się zdecydowałam na dziecko. I dalej jestem bardzo szczęśliwa, tylko żyje inaczej usmiech.gif doświadczam teraz takiego wyjątkowego uczucia miłości do dziecka, którego wcześniej nie znałam, więc nie miałam poczucia, że coś tracę. Teraz jest takie malutkie serce do kochania i kolejna zyciową rola, w której się można spełnić usmiech.gif" Dziecko z rozsądku? Naprawdę? Dziecko powinno być poczęte z pragnienia nie z rozsądku. Powiesz jej kiedyś.. Mamusia miała marzenie... Zwiedzać świat z plecakiem ale..z rozsądku zrobiła sobie ciebie.. Żałosne nie chciałabym być dzieckiem z rozsądku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Wolałabyćbyc dzieckiem z wpadki? Albo dzieckiem zrobionym beż żadnego pomyslunku (bo wszyscy biorą slub i robią dzieci)? Przecież większość ludzi robi dzieci bo to wydaje im się naturalną koleją rzeczy, bo wszyscy tak robią. A nie z jakiegoś wielkiego pragnienia. Taki owczy pęd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja zauważyłam, że większość dzieci jest z wpadek a potem z "nudy", bo w małżeństwie pojawiła się rutyna, monotonia to może zróbmy sobie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko z rozsądku? A co rozsądnego jest w robieniu dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam, że możesz to ocenić pod koniec swojego życia. Mam właśnie problem w rodzinie z taką "szcześliwą mężatką" ... Ona to Ty za 30 lat. To sisotra mojej babci, mogła być matką 2 razy napewno, ale się wyskrobala "bo to nie dla niej". Mężatką przestała być w wieku 40 lat. Facet normalnie poczuł instynkt i jak każdy zdrowy mężczyzna zechciał być ojcem. Z nową żoną miał 3 dzieci, 2 z nich ma swoje rodziny. Ma go w znajomych na fb i widzę, że jest super dziadkiem, mają zdjęcia z wycieczek, żagli, gór, meczy piłkarskich... A ta nasza szczęśliwa ciocia? Jest do odebrania z oddziału dla przewlekle chorych...nie ma komu :/ Ciotka dziwaczka przez lata próbowała żyć życiem todseńsywa i ich dzieci (np.ja), w końcu wszyscy zerwali z nią kontakt. Zawiesiła się gdsieś między tą "wolną, szczęśliwą imprezowiczką" a starą, schorowaną, samotną kobietą. Z jej byłym od 35 lat mężem mamy kontakt, z jego dziećmi i wnukami też. Gdyby to była rodzina cioci drzwi u niej w domu nigdy by się nie zamykały, a tak tylko rozbrzmiewa tam cisza, nawet jej tam nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:43 durna ta twoja odpowiedź..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co myślę? Kazdy sam wybiera , jak bedzie zyć, takze w temacie dzietności - i decyduje sie na wariant optymalny dla siebie. Dla ciebie jest to bezdzietnośc, ja wybrałam dzieci. Jesli to przemyslana decyzja, kazda z nas sie nią cieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×