Koleżanka z pracy mojego męża. Wyolbrzymiam?

Nie, tylko my i lekarze. Jestem na początku 5 miesiąca, ale nic nie widać, nikt nawet nie wpadłby, że jestem w ciąży.

U niego w pracy jest taki zwyczaj, że jak komuś ma przyjść na świat dziecko to wtedy przynosi wszystkie zdjęcia USG i jest wielkie oglądanie, X A co to małpka w zoo, że wszyscy oglądają?

A on na 100% wezmie i pokaże te zdjęcia by ona zobaczyła. Jesteś glupiutka autorko. Co to za zwyczaj przenoszenie zdjec usg do pracy hahaha

Niech sobie fotke wrzuci na fb

W życiu nie dałabym obcym ludziom oglądać mojego ciazowego usg.

jest wielkie oglądanie X A gdzie to takie zwyczaje panują?

Co jest złego w oglądaniu ciązowego usg? Zdjęcie jak zdjęcie. wszystko z wami ok?

Co jest złego w oglądaniu ciązowego usg? Zdjęcie jak zdjęcie. wszystko z wami ok? X Z nami tak, ale z Tobą chyba nie

O cobeam chodzi z tym zdjęciem z usg? Autorko: byliście ba wakacjach?

gość dziś W życiu nie dałabym obcym ludziom oglądać mojego ciazowego usg. X Dokładnie ja tak samo. Co to w ogóle za zwyczaj, żeby obcy ludzie oglądali i komentowali moje usg?

Za 4-5 tyg polowkowe dopiero? To może do 40str z tym prowo dojdziesz :-O Zdjęcia usg w pracy mnie rozbawiły. Na fejsa nie doda, że jest w ciąży oznaczając męża, za to mąż za 5 tyg zaniesie usg do pracy i pokaże koleżance :-D

Twój mąż to niedojrzały gofniarz....jakby mój do obcej baby pisał, ze chce ją zjeść to chyba bym się rozwiodła. Przecież takie cos oznacza że chce z nią sexu... Czarno to widzę. Skoro młodzi jesteście a on tak pisze do obcej baby, to co będzie za 10 lat?

15.42 Nie byliśmy w tym roku, moze uda się we wrzesniu, ale szczerze mówiąc przeszła mi ochota. Pojechałabym gdzieś sama lub z koleżanką. Mój mąż był na krótkim wypadzie w górach z kumplami jakies dwa miesiące temu. Ja w tym czasie przymusowo leżałam. Z tym tez wiąże się pewna historia. Przed wyjazdem sporo do siebie pisali (z kolezanka) nawet wieczorami, po powrocie nieco mniej. Stwierdził wtedy, że sporo sobie przemyślał i stwierdził, że za duzo czasu spedzał ze znajomymi a to ja jestem przeciez najwazniejsza. Wtedy jeszcze niczego nie podejrzewałam. W niedzielna kłótnię nawiązałam do tego wyjazdu i tego co powiedział. Wyznał jeszcze, że jego kumpel chwalił się zdjęciem nowej dziewczyny, na co mój mąż wyjął podobno dwa zdjecia kolezanek z pracy (w tym właśnie JEJ) i stwierdził, ta twoja to nic, popatrz jakie ja mam koleżanki w pracy. Pewnie w rzeczywistości pokazał tylko fote tej laski. Po tym wyznaniu mnie zatkało. Jak można chwalić się kumplom zdjęciami koleżanek podczas gdy jego zona lezy w ciązy??? Znam jego kumpla, niezbyt dobrze ale wiem, że to szczery w porządku chłopak. Podejrzewam, że kazał mu sie ogarnąć i stąd ta jego moralna zmiana...

autorko Czarno na białym Masz prawdę twój mąż ma ochotę na tą koleżankę z pracy ale być może nic z tego nie będzie bo wiesz o tym.

Bea89 dziś Serio? Co jeszcze wymyślisz?

Co ty juz bredzisz? Maz Ci się pochwalił, że wyjął zdjęcia koleżanek dla kumpla by pokazać jakie są boskie? A skąd miał ich zdjęcia? I jeszcze Ci o tym powiedział? Dobra j***esz już smety wariatko

Bea89 Nie chciałabym być w Twojej sytuacji, Twoj facet do bawidamek i gówniarz. Dobrze ktos napisał. Co będzie za dziesięć lat, kiedy pojawią się zmarszczki i uroda powoli zacznie przemijać. On sie zakochał i jest pogubiony, dotrwaj do końca ciązy i weź rozwód

Dla mnie to jest śmieszne. Żona leży, a mąż sobie jedzie z kolegami w góry albo pisze z koleżanką. Może jestem staroświecka ale dla mnie to naprawdę nie jest normalne. Ja bym takiego dziada wykopała. Nie pojmuje sensu brania ślubu gdy ludzie są niedojrzali. Wg mnie wasze małżeństwo i tak nie przetrwa skoro on już ma Ciebie w doopie... Koledzy, koleżanki, niczym nastolatek. Zaraz zacznie chodzić na dyskoteki. Poważnie ja bym mu dala kopa w d...

15.55 Zjeżdżaj stąd tępy dzwonie. Dziewczyna jest w dołku a ty wylewasz swoje marne frustracje, oby karma do ciebie kiedys wrocila.

gość dziś Naprawdę lykasz to co autorka pisze? Żeby do niej kiedyś karma nie wróciła, bo jak wymyśla takie bzdury, to powinna uważać, żeby kiedyś to naprawdę jej się nie przytrafiło

Dzwonem i to dosyć tępym jesteś Ty jeśli wierzysz w takie bzdury jak pokazanie zdjęć koleżanki kumplowi i pochwalenie się tym swojej żonie hahaha. Małolaty, które żyją tania wymyślona sensacja :-D

Mój facet na szczęście nie pisze z koleżankami, w ogóle żadnych nie ma. Ale jakby zaczął z jakąś pisać z pracy to miałby u mnie przes/r/a/ne. Bym mu kazała zerwać z nią wszelkie kontakty a może nawet zmienić pracę. Ty mu na za dużo pozwalasz. A do tej szmaty tez bym napisała żeby się odczepila od mojego męża!

Gość 15.58 Ja sama wypchnęłam go na ten wyjazd. Przez moją sytuację nie mogliśmy liczyć na żadne wspólne wakacje. Nie byłam aż w tak tragicznym stanie, żeby sobie nie poradzić sama. O tym że jest dziecinnym gówniarzem, już wiem. Wiele razy kiedy musiałam leżeć byłam wręcz przybita, twierdził wtedy, że musi gdzieś wyjść, żeby tez doła nie załapać. Ale ja mimo wszystko starałam się o ten związek.

16.02 No właśnie wiem, powinnam była ukrócić to wcześniej. Oboje zawsze mieliśmy dobre relacje z facetami/kobietami ale z mojej strony kontakt nigdy nie zaszedł tak daleko.

jakby zaczął z jakąś pisać z pracy to miałby u mnie przes/r/a/ne. Bym mu kazała zerwać z nią wszelkie kontakty a może nawet zmienić pracę. X To by tylko znaczyło, że jesteś zdesperowaną psycholką, a to niby dlczego mąż nie może mieć koleżanek? To chyba z Tobą, albo twoja samoocena jest coś nie tak, skoro każdą koleżankę traktowałabyś jak potencjalną kochankę X A do tej szmaty tez bym napisała żeby się odczepila od mojego męża! X Ona szmata? Dlaczego zawsze zdradzają kobiety obwiniaja kochanki, a nie swoich misiów?

Aha czyli ty jesteś w tym związku męczennicą. Żona leży w domu a mężusiowi pozwala jechać z kolegami żeby się zabawił i nie męczyl się biedak w domu z żoną... Jakby naprawdę Cie kochał to by w domu siedział i się opiekował Tobą. Robisz sama z siebie śmiecia. A on jest panem i władcą w tym związku.

*zdradzane kobiety

Męczennica by była jakby chłopu i całemu światu kazała męczyć się ze sobą.

gość dziś A świstak siedzi i zawija je w te sreberka...

Do gościa powyżej Zawsze chciałam budować związek partnerski, oparty na zaufaniu. Nie chciałam być zaborczą heterą, ponieważ pantoflarze są jeszcze bardziej nie do zniesienia. Ale w tej sytuacji nie wiem co jest lepsze.