Co sądzicie o facetach 30 plus ubierających się jak metalowcy

up

Naprawdę obchodzi was jak ubiera się obca osoba? Coś wam to da jak zmieni styl?

chyba raczej chodziło o to, że autor szukał dziewczyny i chciał się dowiedzieć czy ma szansę :P

O gustach się nie dyskutuje. Szansę ma każdy, ale szansa to nie pewność.

oczywiście, że o gustach można dyskutować. Nie ma też nic złego w pytaniu czy kobiety lubią takich facetów

Jedne lubią inne nie.

o tym chyba jest ten temat właśnie

Co innego czy to SĄ metalowcy czy UBIERAJĄ SIĘ jak metalowcy, bo to różnica.

też prawda, na pewno dla potencjalnej dziewczyny

Polskie zasciankowe prymitywy, po 30 to dla faceta spodnie z kantem i krawat a dla kobiety helm na glowie, spodnica do kostek i zapinana bluzeczka z bufkami.Za granica na koncerty rockowe i metalowe przychodzi nawet wiecej po 40 ludzi niz mlodziezy w koszulkach i gadzetach z zespolem, sporo tez i 50 latkow a nawet emerytow no ale w Pl to by mnie chyba z festiwalu ochrona wyrzucila albo goownarze zdeptali, bo po 30 to sie z domu nie wychodzi tylko siedzi w szlafroku przy dzieciach.Tylko w Pl po 30 wypada sluchac tylko brzdakania pozytywki dla niemowlaka bo muzyka konczy sie z ukonczeniem studiow, a nastolatka na koncercie dziwi sie ze 28 latka przyszla "pani tutaj?z corka?".Dzieki temu ze mieszkam za granica nikt sie nie czepia ani nie dziwi.Chociaz jak przyjezdzam to widze ze sie pozmienialo i w Pl, babki w moim wieku jezdza na rowerze, maja wlosy, nieraz kolczyka w nosie i tatuaz, rurki, szorty, przetarcia, skorzane kurtki, moja kuzynka lat 50 jezdzi na rolkach (a kilka at temu mloda sprzedawczyni w sklepie sportowym ze mnie chichala, ze w wieku 20 lat z tym skonczyla bo juz nie wypada, po 25 rz zdecydowanie nikt nie jezdzi na rolkach ).Na koncercie w Pl nie bylam of prawie dekady bo od tylu jestem na emigracji, ale jednak mi sie wydaje ze nadal chodza same nastolatki i czasem studenci, ale tylko chlopcy bo dziewczyny zajmuja sie szukaniem ojca dla przyszlego dziecka no i siedzeniem w domu

Ale z tym sie zgodze ze ubierac sie jak metalowiec i slychac popu czy disco to zenada, niezaleznie od wieku

No niestety tak w Polsce jest. 30 lat i kaplica. Jak sobie poczytam te wypowiedzi w stylu "kobieta to tylko do 25" to co się dziwić, że kobietom odbija i uważają, że po 30 to już nic nie wypada. Najgorsze, że są w tym utwierdzane.

I to ze kobieta jest po to by uszczesliwiac facetow i byc atrakcyjna i seksowna, dlatego po 30 zycie sie konczy jesli nie ma zainteresowan spoza strefy wyglad-facet-dzieci

Honosuperior prawde napisal 90 procent metali to cw'ele i pozery xdd prawdziwy metal to byl ten wokalista motorhead jedeny metal jakiego szanuje xd

Tak jest i dlatego jak w Polsce osoba po 30 ubrana jest inaczej, lub robi coś innego to zaraz słyszy coś w stylu: odbija na starość, kryzys wieku itp. W najlepszym wypadku: no jak ci się chce... jak ty będziesz w tym wyglądać, nie ośmieszaj się itp.

Ale z czego to wlasciwie wynika? Nie szkoda zycia tym ludziom?

Mój partner i ja jesteśmy punkami. Ubieramy się tak, jeździmy na koncerty. Mamy córkę. Dla nas to jest całe życie, wizerunek jest tylko dopełnieniem. Córcia też lubi nasze klimaty. Co innego jak ktoś się tak ubiera a chuja ma z tym wspólnego a co innego jak ktoś faktycznie to kocha i dlatego tak wygląda.

Ludzie kiedy wy zrozumiecie że to jaj się ktoś ubiera ile ma lat i jak żyje to jest tylko i wyłącznie jego sprawa. Zajmijcie się swoim życiem. To jest chore jak ludzie z bachorami wchodzą w życie innych ludzi. Zajmij się sobą bo idealna / y nie jesteś.

A mnie nie przeszkadza jak ludzie nie sluchajacy jakos nagminnie rocka dalej sie tak ubieraja. To tylko ubrania, nie maja one znaczenia

Wiesz, kiedyś jak ktoś nosił np. naszywkę danego zespołu a nie miał o nim pojęcia to była ona zrywana. A dziś ramoneski, irokezy i koszulki różnych zespołów np. Ramones noszą ludzie którzy chuja mają z tym wspólnego. Zapytasz takiego o coś związanego z muzyką a ten nie wie o co chodzi :/ Kiedyś swoich się zawsze rozpoznało... Ale na szczęscie Punk nie umarł.

I co z tego? Co to za idiotyczny instynkt stadny? O te loga jeszcze sie mozna sprzeczac, ale o skory? O wlosy? Ramoneski w takim razie nie powinien nosic nikt kto nie jest motocyklista!

Ale kiedyś ramoneski nosili tylko specyficzni ludzie, a dziś jakieś laszeczki z klubów. A poza tym, wiesz kto rozpowszechnił ramoneski? Ramonesi. I od nich pochodzi nazwa.

Kolorowe włosy, irokezy tak samo. Kto to kiedyś nosił? Punki. Pozerzy nie mieli prawa bytu. A teraz? Ludzie spoza naszej grupy nie zrozumieja.

A wiesz, ze nie? To byly zwykle kurtki motocyklowe ktore ramonsi zaczeli nosic. Malo kto nazywa je ramoneskami w anglojezycznych krajch. I nie rozumiem tego zniesmaczenia panienkami z klubow. Ty nie jestes panienka (czy juz pania) z klubu jak idziesz na koncert? Punki nie pija na koncertach?

Teraz maja kolkrowe wlosy wszyscy, a punki irokezow tez nie wymyslili. Zawsze mnie bawilo to jak bardzo ludzie przywiazuja wage do wygladu...nie macie nic innego z czym mozna sie identyfikowac?

Jeszcze taka uwaga, ze sluchanie rocka nie wyklucza chodzenia do klubow

Dajcie spokój, mój mąż ma 31 lat i pofarbował sobie włosy na niebiesko w weekend majowy, wrócił do pracy i od razu rozmowa z dyrketorem, że to się nie godzi bo ma kontakt z klientem, jest wizytówką firmy, to niepoważne. Ładnie wtedy pojechał zgorzkniałemu grubaskowi, nie o tym jednak rzecz. To dowodzi, że w Polsce dalej januszowe "co ludziem powiedzom" aktualne. :)

Zalezy jaka praca. Ja tez zrezygnowalam z rozowych wlosow jak poszlam do pracy w ktorej jest kontakt z klientem, a nie mieszkam w polsce. Mysle, ze mozna zachowac styl, ale bez przeginania

Up

2018.11.02 - racja x Zależy w jakim mieście się mieszka, i jaki zawód wykonuje, mam na myśli polskie realia. Kolega ma tatuaże na szyi i w kilku firmach odrzucili jego kandydaturę, a jest naprawdę dobry