Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dieta rocznego dziecka

Polecane posty

Gość gość

Synek wlasnie skonczyl roczek. Czego synek jeszcze nie moze jesc? Moge zaczac podawac surowe warzywa? Marchewke duszona na masle? Troche soli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smazone rzeczy typu jajecznica czy nalesniki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jeść wszystko, poza grzybami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jeść wszystko, poza grzybami x Dokładnie. Dodałabym jeszcze sery pleśniowe i mleko ryżowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po chuj sol u rocznego dziecka????? nadcisnienie chcesz mu zafundowac? matka za piątaka :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to szczypta soli go zabije? Haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PO CO? skoro to rzekomo tylko szczypta to po co ona dziecku? poduszki w lozku u nowordka tez nie potrafilas odpuscic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś x Sól spożywana zgodnie z normami nie szkodzi. A są dzieci, które nie chcą jeść posiłków bez przypraw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko nie bedzie wybrzydzało w jedzeniu poki nie pozna smaku innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja daje mojemu wszystko. I solę do smaku. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze dopraw tabasco :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko nie bedzie wybrzydzało w jedzeniu poki nie pozna smaku innego. x Uwierz mi, że są takie dzieci :) Wiem, że masz na myśli słodkie, słone itd.,ale nawet wody płodowe zmieniają smak wraz z dietą matki, więc to mit, że mit, że dzieci smaków nie znają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sól, oczywiście w odpowiednich ilościach, jest również potrzebna, wystarczy trochę poczytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w ogóle nie rozumiem jak można jeść takie jałowe jedzenie. Solę, słodzę, dziecku też. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żre słodycze ciagle
Mój ma 9 msc i już mu podaję startą marchewkę z jabłuszkiem- uwielbia i nic mu nie jest po tym na szczęście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko ma rok i nie jadło nigdy surowego warzywa? A owoce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
x Uwierz mi, że są takie dzieci usmiech.gif Wiem, że masz na myśli słodkie, słone itd.,ale nawet wody płodowe zmieniają smak wraz z dietą matki, więc to mit, że mit, że dzieci smaków nie znają. x Prosze cie przeczytaj jeszcze raz co napisałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prosze cie przeczytaj jeszcze raz co napisałaś. x No cóż takiego? Dobrze, niech będzie, że potrzebują intensywniejszych smaków. To głównie w Europie XXI wieku jest moda na wszystko bez przypraw dla dzieci. Poczytaj o żywieniu niemowląt w Azji, czy na przestrzeni wieków na całym świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to tez niepojete- nie dawała dziecku surowych owoców, warzyw?? Zwłaszcza ze jest pełnia sezonu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
x No cóż takiego? Dobrze, niech będzie, że potrzebują intensywniejszych smaków. To głównie w Europie XXI wieku jest moda na wszystko bez przypraw dla dzieci. Poczytaj o żywieniu niemowląt w Azji, czy na przestrzeni wieków na całym świecie. X jezeli nie widzisz absurdu w tym co napisałas to nie ma sensu dyskusja. A ty poczytaj o tym gdzie dzieci maja najwieksz problemy gastryczne i z jelitami. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo mie ma w tym absurdu. Po prostu się nie rozumiemy. Wody płodowe mają smak. Mleko matki ma smak. Ty piszesz, że dziecko dopóki nie pozna smaku, to go nie potrzebuje. Może gdybyś widziała dziecko, które jest niejadkiem do momentu, w którym nie zje czegoś doprawionego, to dopuściłabyś i taką wersję. Zresztą cała dyskusja nie ma sensu, bo zdrowy organizm szczyptę soli zniesie bez szwanku, a nawet ta odrobina soli podbija smak. Używam jej w kuchni bardzo niewiele z uwagi na małe dziecko właśnie, ale nie ma potrzeby jej demonizować. Mam wielu przyjaciół Chińczyków w różnym wieku. Żaden nie m problemów gastrycznych, a dzieci jedzą normalnie od małego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko, ktore jest niejadkiem nie jest głodne. dziecko nie pozwoli na zagłodzenie sie. bywało tak, ze moja 15 miesieczna corka była tylko na moim mleku i jednej marchewce przez caly dzien. po jakims czasie jej to przeszło. jak sie rodzic złamie i da pocukrzone/posolone byleby tylko dziecko przekupic to niech sie pozniej nie dziwi, ze mu dziecko jesc nie chce. Ja sie nie złamałam i jakos 5 latka ani cała nasza rodzina przypraw nie uzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam wielu przyjaciół Chińczyków w różnym wieku. Żaden nie m problemów gastrycznych, a dzieci jedzą normalnie od małego. x To ześ porównała zoladek dziecka europejskiego do zoladka chinczyka ktory pozera robaki w 3 miesiecu zycia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyprawy to nie tylko ta, wg Ciebie, straszna sól

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chcesz to stosuj nawet domestos na wymioty. jak dla mnie sol w diecie roczniaka to kretynizm godny karyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś x 1. Powtarzasz szkodliwy mit. Przyczyn braku łaknienia i małego dziecka może być kilka. Każda wymaga konsultacji pediatry, gastroenterologa. 2. Nie używasz nic? Ziół też (to również przyprawy)? Nie chodzicie do restauracji? Nie jecie u innych ludzi podczas spotkań towarzyskich? Twój wybór oczywiście jak Wam to pasuje. Mnie takie jedzenie nie smakuje. W mojej rodzinie od pokoleń nie ma ani nadciśnienia, ani cukrzycy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dla mnie x Oczywiście, jak dla Ciebie. Tylko nijak to się ma do wpływu na zdrowie (cały czas mam na myśli sól w zalecanych do spożycia normach).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś dziś x 1. Powtarzasz szkodliwy mit. Przyczyn braku łaknienia i małego dziecka może być kilka. Każda wymaga konsultacji pediatry, gastroenterologa. 2. Nie używasz nic? Ziół też (to również przyprawy)? Nie chodzicie do restauracji? Nie jecie u innych ludzi podczas spotkań towarzyskich? x A kto mowi o braku konsultacji? jesli wszystko jest ok, a dzieciak nie je to niech nie je. Nie, nie uzywam nic. ziolowa tylko herbata, ale to dla mnie, nie dla dzieciakow. Po co mam chodzic do restaurcji? nie, nie jemy u innych. nie widze problmu przyniesc cos swojego na impreze. Ty przychodzisz z pusta reka? twoj wybor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś jak dla mnie x Oczywiście, jak dla Ciebie. Tylko nijak to się ma do wpływu na zdrowie (cały czas mam na myśli sól w zalecanych do spożycia normach). x Soli jest wystarczajaco w produktach, ktore sie spozywa (odkrycie hameryki he? w produktach jest sol, nawet w warzywach), nie ma potrzeby dosalania jeszcze roczniakowi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Soli jest wystarczajaco w produktach, ktore sie spozywa (odkrycie hameryki he? w produktach jest sol, nawet w warzywach), nie ma potrzeby dosalania jeszcze roczniakowi.. x Mam tabele żywieniowe i wiem w jakim produkcie jest ile sodu. Spoko wodza. A żeby nie dodając soli, "wyrobić" dozwoloną normę sodu w warzywach, jest praktycznie niemożliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×