Ktoś w ogóle miał w szkole, w klasie autystyka? Nie. To skąd teraz tyle tego?

gość dziś Spróbuj ściągnąć z dzieci tą rtęć. Jeśli stan twoich dzieci jest konsekwencją szczepienia, to na pewno są zagrzybione. Dieta, ćwiczenia oddechowe, oczyszczanie organizmu. Mam znajomą z dzieckiem autystycznym. Po moich doświadczeniach z candidą, zaczęła dziecko odtruwać z rtęci kolendrą i chlorellą (brała chlorellę razem z dzieckiem i dziecko nie grymasiło), coś tam jeszcze robiła. W każdym razie w tej chwili dziecko z wcześniejszą diagnozą autyzmu, jest zdrowe.

gość dziś Kiedyś nie diagnozowano - to prawda. Były takie dzieci - najczęściej wrzucane do jednego wora - upośledzony. Szkoła specjalna, a potem praca fizyczna. x Akurat nie z Z. Aspergera,bo te dzieci na ogol maja ukierunkowane zamiłowania i jesli sa przy tym zdolne i rozumiane przez otoczenie, potrafia bardzo wiele osiagnac w Zyciu, zwlaszcza w dziedzinie nauk scisłych. Z. A. nie ma nic wspolnego ze szczepionkami. Psychologowie opisuja wiele znanych osob z tym zespolem zyjacych w czasach, kiedy szczepionek nie było.

A co ci takiego autycy zrobili że piszesz o nich codziennie na okrągło? Aż tak ci przeszkadza, że krążą między nami? Że jest ich więcej niż kiedyś? Cóż -też bym wolała, żeby na świecie nie było chorób.

gość dziś A nie przyszło ci do głowy, że skoro 2 twoich dzieci ma ten sam problem, to jest on wynikiem wady genetycznej? x geny genami, ale szkodliwe czynniki to druga sprawa. Ja to rozumiem na tej zasadzie, ze osoba bez predyspozycji tak łatwo nie zachoruje przy kontakcie ze szkodliwymi czynnikami. Tak samo jak ktos co ma tendencje do cukrzycy, jakby był na mega rygorystycznej diecie tez pewnie nie zachoruje. I to nie oznacza, ze m ozna dawac zielone swiatło dla szczepionek co sa złe, itp

Dokładnie to chciałam napisać. Ludzie są różni, różnią się kolorem skóry, budową ciała, ilością znamion itd. Podobnie różnią się mozgi- inny jest mozg i układ nerwowy autystyka, a inny osoby neurotypowej. Być może jesteśmy delikatniejsi,ale to nie znaczy, że gorsi. To tak, jakby murzyn mówił o jasnoskorym Japończyku, że ma złe geny, bo słońce powoduje u niego oparzenia, a przecież wszyscy murzyni cały czas przebywają na słońcu i nic im nie jest. To, że Wam szczepienia nie szkodzą, nie znaczy, że u nas jest tak samo. To, że już urodziłam się z autyzmem, jak moje dzieci i pewnie wnuki, nie czyni nas odpornym na dodatkowe uszkodzenia spowodowane np zatrucie metalami ciężkimi czy niewiadomo czym. Autyzm juz mamy, ale może być tych objawów więcej, bardziej neurologiczne. Chciałam jeszcze dodać, że to nie jest zawsze tak, że u dziecka nic nie widać do 2 roku życia i dopiero wtedy objawia się autyzm , nie zawsze następuje regres. Moje dzieci nie miały regres (no chyba żeby regresji nazwać chodzenie na palcach w wieku 2,5 r.z), a u mlodszego cechy autystyczne widoczne były od maleńkości (brąk kontaktu wzrokowego, brak reakcji na uśmiech, asymetria, zawieszanie się itd).Tyle, ze takich maleńkich dzieci właściwie nie diagnozuja- ciężko o dobrego specjalistę.

Ludzie Kochani, a czemu Autyzm wrzucacie do jednego wora z Zespołem Aspergera? To, że jest tak klasyfikowane od lap w ICD-10 czy DSN IV, to nie znaczy, że jest to jedno i to samo zaburzenie. Dopiero ten polityk z KUKIZ 15, który zginął w wypadku, na jednym z ostatnich przemówień uświadomił resztę ludzi, że Asperger nie powinien być klasyfikowany pod spektrum autyzmu. Poza tym w Polsce diagnostyka dzieci z tym zaburzeniem zaczęła się dopiero w latach 90 i większość dzieci do lat 2000, nie była wysyłana na badania przez placówki oświaty. Ze znanych "Aspergerowców" mogę wymienić. Einsteina, Leo Messiego i wielu innych, wybitnych ludzi.

Ja mam synka z ZA, który został zdiagnozowany w wieku 3 lat. Niepokojące objawy zauważałam u niego na przełomie 1,5-2 roku życia, ale jestem z wykształcenia pedagogiem, więc mi było łatwiej wychwycić większość symptomów chorobowych. Niestety dopiero po diagnozie dziecka zauważyłam podobne zachowania związane z empatią u mojego partnera, które wcześniej odbierałam jako "trudny charakter" i doświadczenia życiowe. Teraz wiem, że to dorosły, inteligentny człowiek z Aspergerem. Syn już drugi rok ma Wczesne wspomaganie w poradni i nauczyciela krztałcenia specjalnego w przedszkolu. Już miałam wiele nieprzyjemnych sytuacji w sklepach czy na ulicy, że obcy ludzie zaczepiali mi dziecko i mówili, że takiego niegrzeczniucha, który nie słucha mamy powinno się zamykać za karę np: w piwnicy, ciemnym pokoju. Gdy mówiłam wprost, że dziecko ma Zespół Aspergera, to większość "inteligentnych doradców" nawet nie wiedziała jak się ma zachować i czy wypada przeprosić, czy spieprzyć z podkulonym ogonem.

Dzieci z ZA nazywane są inaczej jako "Nie niegrzeczne dzieci". Są to dzieci inaczej postrzegające świat, bardzo ciekawe i dociekliwe. Zakazy i nakazy często są trudno przyswajane, bo dziecko je zna ale nie odbiera jak "zdrowy rówieśnik". Kontakt wzrokowy, czy nawiązywanie relacji z rówieśnikami jest też bardzo trudne. Zaburzenia sensoryczne często utrudniają dziecku funkcjonowanie w grupie ze względu na wzmożoną ilość bodźców, które jest ciężko zniwelować i wyciszyć. Niestety terapia dzieci trwa bardzo długo, ale przynajmniej uczy życia w "naszym świecie". Dzieci z aspergerem mają wąskie spektrum zainteresowań, ale są bardzo inteligętne i w swojej dziedzinie są fachowcami, np: informatyka, fizyka, malarstwo, dana dziedzina sportu...

"wystarczyła chwila by pojawiła się jakaś nawiedzona od szczepionek smiech.gif odpowiedź jest banalnie prosta: kiedyś nikt tych "chorób" nie diagnozował. " No wystarczyła chwila byś już czekała na "nawiedzoną od szczepionek". A niby z jakiej racji twoja odpowiedź musi z automatu wykluczać moją ? Nie musi! Może być jedno i drugie naraz. Fakt jest taki. Nie ma dopuszczalnej dawki rtęci dla organizmu jak usiłują wmawiać koncerny. Po prostu nie ma. Każda dawka jest niebezpieczna i niesie jakieś skutki mniej lub bardziej widoczne. Ale jeżeli ty jak i inni sie upierasz, że jest inaczej to powodzenia dla przyszłych pokoleń twoich dzieci i wnuków. Pytanie dlaczego koncerny tak muszą oszczędzać na ludziach? Jak im tak żal tej kasy to ludzie sami mogliby sobie wykupywać szczepionki bez rtęci, a nikt im nie chce nawet dać takiej alternatywy. No chyba, że to takie drogie, ale jakoś nie wierze

Autyzm to skutek rozwiazlosci kobiet tak jak hiv

05:50 Acha i myślisz, że twoje poczucie humoru to taka błyskotliwość. Poszukaj badań na ten temat. Nieopłaconych

Ze znanych "Aspergerowców" mogę wymienić. Einsteina, Leo Messiego i wielu innych, wybitnych ludzi. x mhhhhhhhh tych dwoch to juz milion osob tutaj wymienialo , oklepani do bolu, dawaj tych wielu innych o ktorych piszesz

Mozart, Newton, Andy Warhol... Dalej wymieniać?

Macierewicz ,.nawet jak nor stwierdzony , to ma bardzo mocne spektrum, w ogole ma swoj swiat!

gośćMo dziś dawaj

same geniusze z tych autystykow , az zal ze sie ma normalne dzieci :)

A ADHD? Dziś co drugie dziecko je ma, kiedyś mówiło się że się kręci jak z piórem w d***e, dostał wp*****l od rodziców i ADHD nagle znikało.

ADHD nie znikało, tylko przemieniało się w paniczny strach przed szkołą i nauczycielami, którzy mogło upokarzać dzieci oraz używać kar cielesnych. Jeszcze sama miałam nauczycieli "ze starego pokolenia", którym było się ciężko dostosować do wprowadzanych "praw dziecka", a normą było oberwanie od woźnej na korytarzu za byle g..., gdzie te same osoby robią z siebie kryształowo czyste i święte na emeryturach.

Poza tym ADHD diagnozuje się dopiero od 6 r.ż., bo wcześniej jest to zwykła nadr****iwość dziecięca, która może minąć. Znam wielu ludzi, którzy mają AADD i ich nosi w pracy, bo nie mogą za długo się skupić na jednej czynności, ale są ludźmi wielozadaniowymi.

00.46 Ja jako matka autysty już słyszałam/czytałam na forach, że nie wolno mi mieszkać w bloku, nie powinnam jeździć na wakacje, chodzić z synem do sklepu, jeździć autobusem, no nic normalnie. Ludzie nie mają świadomości czym jest autyzm i że nie każdy autysta "się drze", ale do dawania głupich rad to pierwsi. W tym kraju nie ma miejsca na inność, schodź ludziom z oczu, a najlepiej jeszcze tłumacz każdemu, że starasz się żyć w miarę normalnie, bo wielu dziwi jakim prawem chodzisz do fryzjera, na kolację i się uśmiechasz.

Mozart, Newton, Andy Warhol... x Piszesz raczej o dyslektykach, choć w przypadku Mozarta, to już nawet przegięcie w tej "diagnozie" :)

gość dziś Najprawdopodobniej po spotkaniu w cztery oczy i długiej rozmowie na tematy różnych aspektów życiowych byłabym w stanie zdiagnozować u Ciebie. Większość ludzi jest teraz bardziej świadoma na temat chorób. A przyczepienie się do dzieci, z którymi nie miało się styczności jest zwykłym chamstwem. Poczytaj sobie poradniki, jak Ci się nudzi. No chyba, że znasz jakąś rodzinę z dzieckiem chorym na autyzm lub ZA i zaproponuj im opiekę nad dzieckiem przez kilka godzin, bo to jest dopiero ciekawe doświadczenie. Może by te klapki z oczu spadły i durnych komentarzy by nie było w temacie. W końcu masz dzięki aspergerowcowi pole do popisu w necie - Bill Gates też jest jedną z osób chorych na to zaburzenie neurologiczne.

Aspergerowcy to np. : Bill Gates. Robin Williams, Michael Jackson, Alfred Hitchcock. Woody Allen, Andy Warhol. Co do ludzi zycjacych dawniej - psychologowie na podstawie ich zachowań, potrafili zakwalifikowac jako ZA wlasnie Mozarta, Newtona,Lewisa Carrola i naszą Marię Skłodowska Curie.

Zespól Aspergera: Andersen, Beethoven, Edison, Darwin, De Gaulle, van Gogh, Dustin Hoffman, Kant, Orwell, Schopenhauer, Jefferson. To sławni, ale przeciez jest np wielu naukowcow, zwlaszcza z nauk scislych, niekoniecznie powszechnie znanych.

Deryl Hannah, courtney Love, Robin Williams, mowi sie nawet o Marliyn Monroe

dziś po twoim pełnym nadinterpretacji i braku opanowania wpisie, nie byłabym zainteresowana spotkaniem. Psycholodzy...

11:32 Wiadomo, jakoś się pocieszac musicie. Prawda jest taka że każdy z nich to dziwak. Wolę mieć przeciętnego synka na czwórkach i piątkach niż dziwaka z szóstkami z matmy

Czy naprawdę niewyobrażalne jest dla ciebie, że osoba z autyzmem może być fajnym, ciekawym i dobrym człowiekiem? Brak autyzmu u dziecka nie gwarantuje braku problemów wychowawczych i sukcesu w życiu. Znam wielu ludzi neurotypowych, nie wszyscy są dobrzy i empatyczni, jest sporo cwaniaków wykorzystujących umiejętności społeczne w zlych celach.

U mnie wszystkie zule pod sklepem to przecietniaki z przecietnymi ocenami ;-)

Im bardziej zasciankowe srodowisko, tym bardziej nie lubi indywidualnosci. Czasem wystarczy, ze chlopak nie pali, nie pije, nie łobuzuję, potrafi sam i na dlugo zajac sie jakas dziedzina wiedzy, zeby niektorych rowiesnikow to wkurzalo - no bo inny. A innośc u nas trzeba niszczyc. Jesli ma silny charakter, to nie zwraca uwagi i robi swoje , jesli slabszy - jest tym udręczony. Jesli w dodatku nie ma zrozumienia u nauczycieli ( bo nie zglasza sie do odpowiedzi,( choc wie), rozwiazuje zadania w pamieci ( na pewno sciąga ) itd, jesli tez rodzice sie na niego wsciekaja - to moze marnie skonczyc. Jesli natomiast docenia jego ukierunkowne zamilowania i zdolnosci, pomogą mu je rozwinąc , co bedzie pozyteczne i dla niego, i dla swiata. No ale niestety nasze spoleczenstwo rzadko na to wpada. Szkoda, bo aspergerowcy to na ogól bardzo ciekawi ludzie...