mam dość ciągłych pouczeń!

Siostra mnie non stop poucza mam 18 lat przecież! Uważa, że zachowuje się dziecinnie, bo życzenia z obrazkiem wysłałam do kuzynki na fb z okazji rocznicy ślubu, jeszcze zdarza mi się, że życzenia napiszę do syna/córki kuzynki na oś czasu ich rodziców( przecież jedna kuzynka tak robiła i się nikt jej nie czepiał), przecież kiedyś to było i się czepiala. Jeszcze kiedyś na jakimś spotkaniu rodzinnym powiedziała mi na ucho: NIE TRUJ SWOIMI OPOWIEŚCIAMI! Przecież ja chciałam tylko pogadać z ciocią, wujkiem czy kuzynem, bo przecież mało się widuję z nimi. Jeszcze rozpowiedziala mam nadzieję, ze nikogo nie dreczysz rozmowami na messengerze, przecież ostatnio chciałam tylko pogadać z kuzynem na jaki kierunek studiów się dostał( on nic nie mówił, ze mu przeszkodzilam w rozmowie). Wśród cioc wujkow kuzynów jestem spostrzegana jako spokojna, dobrą uczennica, miła, która ma pamięć do dat urodzin, imienin, rocznic ( oni mnie nie wypierają z rozmowy). Siostra przecież powinna szanować ze mam pamięć do dat urodzin rocznic a nie urządzać mi aferę o życzenia na fejsie!