siedzi taka w miejscu publicznym z cyckiem na wierzchu i myśli że jest panią

Teraz latem spędzam większość dnia na dworze ze względu na starsze dziecko. Nie wiem skąd mialabym wziąć tyle osiągniętego mleka i to jeszcze chyba zapakowanego w trzy butelki. Tak wiec karmię publicznie. Nie chcem, ale muszem.

"Wystarczy odciągnąć mleko do butelki i włożyć w etui specjalne, które trzyma ciepło a nie obnażać się publicznie. Najgorsze, że taki cyc jest obleśny... jakby taka seksowna kobieta pokazała niekarmiąca to ok.." Nie! Zapewniam cie ze to tez NIE jest Ok!!

Golizna w kategorii pociąg seksualny i seks to też nie jest miejsce do epatowania ani na ulicy ani na plaży. Opanujcie sie ze swoimi chuciami suczyska w rui

00:19 i właśnie to małe trzeba nakarmić, starsze 5-6 miesięczne już ma wprowadzane inne pokarmy, a laktacja wcale nie jest taka intensywna jak w pierwszych dwóch miesiącach życia dziecka. To nie pierdziel jaki to półroczniak w pierwszej potrzebie do kp. Poza tym co ty będziesz dzieckiem 3 godziny w galerii robić? No i nie trzeba karmić dziecka demonstracyjnie. Bo przez takie zachowanie matki mniejszych niemowląt, które karmią dyskretnie są piętnowane. Nic jej nie widać, ale i tak się po nich jedzie.

ja nie mam nic przeciwko karmiacym matkom. :)

Jaką panią? Karmi swoje dziecko i tyle. A Ty po co się wgapiasz??? Gapi się taki natręt, a potem zakłada załosne tematy na kafe.

Nie rozumiem jak można mówić o karmieniu piersią w aspekcie seksualnym, że np. pierś brzydka itp. Przecież w tym nie ma nic erotycznego, po prostu dziecko je. Wpatrywanie się, analizowanie kształtu piersi jest CHORE. Najlepsze jest to, że tym samym osobom, którym przeszkadza karmienie piersią, nie przeszkadzają tyłki na wierzchu i dekolty po pas. Gdyby niektórzy nie gapili się nachalnie na matki karmiące, nie istniałby problem publicznego karmienia.

gość wczoraj Zgłosić na policję?

właśnie to małe trzeba nakarmić, starsze 5-6 miesięczne już ma wprowadzane inne pokarmy, Xxx Nie. Dziecko karmione piersią, jest karmione tylko piersią do skończenia 6 miesiąca. Nie ma do podania innego pokarmu, gdy ma 5 czy 6 miesięcy. Zostaje pierś.

To idz na zakupy z dzieckiem po karmieniu , chyba nie z**********z z 5 mies dzieckiem po galerii 12 godzin

No nie. Ale czasem z dojazdem zejdzie 4czy 5 godzin. Trzeba różne sprawy pozałatwiać, nie tylko zakupy. Życia nie znasz? Człowiek nie żyje tylko zakupami. A po 5 godzinach dziecko zdazy zglodniec.

A mni to wisi szczrze mowiac, ale sama gdybym miala dziecko to bym sie wstydzila

9:19 bzdury piszesz. Nie każde dziecko da radę tylko na kp przez 6 miesięcy. W szóstym miesiącu spokojnie możesz rozszerzać dietę. Pisałam: laktacja jest wtedy tak unormowana, że ci zostanie miss mokrego podkoszulka nie grozi. Możesz nakarmić odciągniętym z butelki. Zaraz napiszesz, że niektóre dzieci nie tolerują butelki. Tak, ale jest ich bardzo mało, zwłaszcza tych 5-6 miesięcznych. Jeszcze mniej jest tych wyłącznie na kp w tym wieku i zostaje ci sporadyczny przypadek. A tych mam kp w wyjętymi obiema piersiami jest więcej.

Gdzie Wy widujecie te matki z cyckami na wierzchu? Ja osoby karmiącej publicznie spotykam naprawdę sporadycznie, i zawsze jest to w miejscu raczej ustronnym, a matka się zakrywa, tak że nic nie widać, można się tylko domyślać.

09.32 Ty bzdury piszesz. Kp większość dzieci jest tylko na piersi do końca 6 miesiąca. Nie podam sloiczka wcześniej, tylko dlatego bo ty uważasz, że można. Spróbuj dziecku kp podać butelkę. Zobaczymy czy weźmie.

Po co tlumaczyc sie istocie, ktora chodzi po miescie wypatrujac gołych cyców? Kto normalny zwraca uwage na karmienie? Trzeba sie naparwde fest przygladac, zeby przypadkiem zobaczyc cos, czego nie wiadac w normalnycm dekolcie. Przeciez sutek dziecko ma w buzi, wiekszosc piersi tez zaslania głową, nawet, jakby nie było pieluszki czy innego kocyka,. Nie wiem, podchodzice specjalnie do tych kobiet, nachylacie sie, bo a nuż sie cos dostrzeze? Rajcuje was to? Zboczenie.

No akurat mój 6 miesięcznik zdecydowanie nie jadł nic oprócz piersi, co z tego że można wprowadzać stałe pokarmy jak on nie chciał jeść nic oprócz piersi? Wy wszystko widzicie jakby świat był biało czarny ja prdl. :/ Mój synek do roku w ogóle nic nie chciał jeść tylko cyca . Później jak już sama łyżeczkę widział to cyrki odstawiał i ryczał na sam widok więc co to mi za dobrą rada żeby wziąć słoiczek .:/ Ja też chcę uczestniczyć w życiu społecznym jak każdy normalny czlowiek, wyjść z domu i nie rozumiem czemu miałabym być wykluczona ze społeczeństwa bo mój synek ma takie problemy? To jest straszne jesteście ludzie okrutni każdemu wbijali byście noz w plecy

Czym wy sie przejmujecie? Po co sie tłumaczyć? karmienie to natura, im dluzej, tym lepiej dla dziecka. Zawsze sie mozna troche przysłonic czy znalezc ustronne miejsce. I co w tym obrzydliwego? Od stuleci obrazy i rzeźby mistrzow to matka kamiąca.

Zalozcie lepiej topik o facetach, co w miejscach publicznycvh wyjmują fujary i szczają gdzie sie da.

Gdyby jakąś stara krowa zaczęła dzec ryj na moją żonę bo ma duży dekolt a tympardziej gdyby karmiła dziecko osobiście dałbym jej w ryj by się zamknęła. Tak więc psycholki zamiast pisać anonimowo w necie odważnie się na ulicy, jest szansa że traficie na mnie.

Nie chodzi o matki karmiące normalnie a o psycholki które próbują narzucać pewne rzeczy w karmieniu np siedzi baba w restauracji z koleżanką, przy stoliku posadziła dziecko w krzesełku na oko 8 miesięczne. Nagle wywala jednego cyca, gada coś do koleżanki przez 2 min potem bierze dziecko do siebie i uwalnia drugi cyc. Pomijając że piersi wyglądają jak wyglądają to dziecko zaczyna pić z jednej piersi a drugą się bawi, miętosi, drażni sutek. Mnóstwo ludzi w restauracji, faceci się gapią a baba jeszcze zdziwiona że jak to się można gapić na miętolenie cyców przez dziecko. Co te baby mają w głowach? Sama karmiłam ale do tego używałam jednej piersi, nigdy nie pozwalałam na obmacywanie przez dziecko moich piersi, zabawę sutkami a już na pewno nie chciałabym żeby ktoś w takiej "akcji" oglądał mnie w miejscu publicznym. Przez takie idiotki matki karmiące są postrzegane jak nienormalne i z góry oceniane. Rozmawiałam ze znajomymi na ten temat i wszyscy zgodnie twierdzą że nie przeszkadza im karmienie w miejscach publicznych dopóki nie odbywa się to w ostentacyjny sposób. Matka się zasłania głodem dziecka a nie dba o jego prywatność. Kiedy się nauczycie jedna z drugą że dla 90% społeczeństwa naga pierś kojarzy się z aspektem erotycznym i nie zmienocie tego??? I Wy kiedyś skończycie karmić. Dlatego wyzwalając cyca np w na ławce w galerii nie pieklij się że faceci zaglądają jak widzą cały cyc na wierzchu, resztę sami sobie dopowiedzą.

12.10. wlasnie się mylisz. Czepiaja się wszystkich matek karmiących. Ostatnio było głośno o matce karmiącej, która poszła pod centrum handlowym do SWOJEGO auta nakarmić dziecko. Przechodziła obok kobieta i nie wiem dlaczego widząc przez szybę, że tam mama karmi, zaczęła wymyślać jej od krów, że jak chce karmić niech jedzie do domu. Sorki, ale po co ona specjalnie patrzyła do obcego auta? Żeby sobie nakrzyczec i ulżyć,? Nie mogła przejść dalej i nie patrzeć?? Bolało ja, że matka w swoim aucie karmi dziecko? Jakby nie szukała, nie patrzyła nawet by nie zauważyła,ze ktoś karmi. Ale nie. Najlepiej jak matka karmi, podejść, nawet próbować podnieść ta pieluszke, i potem naglasniac, że widać pierś jak matka karmi.

12:18 Są matki karmiące lubiące obnażać cyce i ludzie przerważliwieni na punkcie karmienia na tym świecie. Uważam że są to jednostki pojedyncze. Ostatnio widziałam w parku na ławce obok kobietę karmiącą pod pieluszką i nikt nie zwracał uwagi, babka skończyła i poszła dalej. Więc można nakarmić w spokoju. Co do tej karmiącej w aucie to miała pecha i trafiła na jakiegoś upośledzonego babsztyla. Ja karmiłam często w miejscach publicznych i nie zasłaniałam się za to miałam bluzki że wystarczyło lekko uchylić wycięcie i sutek był w buzi dziecka a reszta piersi pokryta materiałem i na ok 30 karmień NIGDY nie spotkałam się ze zwróceniem uwagi czy krzywym spojrzeniami. Najczesciej jak jakiś facet zorientował się to zerknął dłużej ale starałam się też wybierać mało uczęszczane miejsca. Starałam się szanować innych i to że nie każdy ma ochotę na widok moich cyców czy słuchać mlaskającego dziecka.

Problem jest też taki, że gdy dziecko płacze, to niektóre osoby natrętnie się gapią i nie spuszczają wzroku. Nie raz miałam sytuację, że dziecko zaczynało płakać, wiedziałam, że gdy tylko przystawie je do piersi uspokoi się, ale nie za bardzo mogłam, bo niektórzy po prostu wlepiali we mnie wzrok. Nie wiem po co? Czekali aż przystawię dziecko, aby później obsmarować mnie na kafe, czy co? :) PS Dziecko kp nie dostaje nic poza piersią do 6 mc życia. Wody też się nie daje.

gość dziś ale tu opisujesz jednostkowy, raczej wyjatkowy wypadek. Dotyczy nie karmienia tylko generalnie braku kultury. Sa ludzie, ktorzy nie potrafia sie zachowac i dotyczy to wszytkich, nie akurat matek karmiacych, Niektorzy bekaja przy jedzeniu, zostawiaja syf po sobie w kjblu , co pzreciez nie znaczy , ze nikt nie moze uzywac kibla, itd itp. Nigdy nie spotkalam sie z ostentacyjnym pokazywaniem swiatu obu piersi przy karmieniu, a zyje długo:(

Ja kobietę karmiącą widzialam raz w życiu w miejscu publicznym i karmiła dyskretnie więc nie wiem z czym macie taki problem. Domyślam się też że większość z Was również na codzień nie widuje karmiących ale szum trzeba zrobić. Co do bawienia się przez dziecko piersiami to nie widzę w tym nic złego, to nie jest aspekt seksualny dla dziecka tylko oni traktuje to jak zabawę a brodawkę jak guziczek. Ja również pozwalam na to ponieważ zauważyłam że dziecko się przy tym uspokaja.

dziś to że dziecko to traktuje jako uspokajacz z tym się zgodzę. Problem może pojawić się kiedy trzeba nakarmić dziecko publicznie a bawienie się piersiami mamy stanie się rytuałem i dziecko może dostać histerii jeśli mu się tego odmówi. Ja karmiłam tylko 6 miesięcy ze względu na dużą wrażliwość piersi, brodawek. Koleżanka była w szoku że odbieram sobie przyjemność a ja jak tylko poczułam że karmienie wywołuje coś na kształt orgazmu to przestałam i zaczęłam odciągać mleko. Wiedziałam że gdybym to robiła to źle bym się z tym czuła. Na szczescie córeczka szybko zaakceptowała moje mleko w butli.

Ja tego nie bardzo rozumiem - orgazm się bierze z głowy, nie z samych podniet fizycznych. Na tej zasadzie kobietom podobałyby sie gwałty . No, moze troche przesadzam, ale długo karmiłam dwójke piersią i nic z tych rzeczy. To troche jak fakt,ze ksiadz, najpiekniejszy jest dla mnie aseksulany, tak samo wlasne dziecko.

15:04 tu nie chodzi o typowe o podniecenie sytuacją czy dzieckiem a problem z bardzo wrażliwymi piersiami i brodawkami które nawet jeśli ocierają się o stanik bluzkę to już mogę czuć podniecenie... nie zawsze tak było bo dopiero po pół roku karmienia i przed ciąża tak miałam. A co do gwałtów to czytałam kiedyś że kobieta może czuć podczas gwałtu coś jak podniecenie, może nawet zrobić się "mokra" wbrew sobie mimo że gwałt będzie dla niej najstraszniejszym przeżyciem.

Założycielko tematu naprawdę jest nam żal, że Tobie się nie udało karmić ( brak pokarmu, może się wstydziłaś, nikt Ci nie pomógł ) ale to nie znaczy, że inne kobiety ponoszą za to winę...