Czy kiedyś było łatwiej wychowywać dzieci

22:01 Prawda w oczy kole, nic nie pomogą narzekania, ani obrażanie innych, nieudani zwalają winę na czasy, a dla petaków zawsze są złe czasy i zawsze winni są inni, a nie oni sami. Z g****a bata nie ukrecisz.

Moja ciocia narzekał jak to ona miała źle jak dzieci były małe i jaki zapÍeprz przy gospodarce. A ja pamiętam jak byłam dzieckiem jak to wyglądało u niej zresztą moja mama też ma takie zdanie jak ja. Ciotka chodziła do pracy na 8 godzin teściowa czyli moja babcia jej pilnował córkę,obiad ugorowała. Jak się urodziło drugie po 7 latach. Pierwsze już przez babcię odchowane. BABCIA całymi dniami przy kołysce siedziała i kuzyna kołysała nawet nie słyszałam żeby kiedykolwiek płakał. BYŁ TAKI WYKOŁYSANY ŻE DZIECKO DOSTAŁO STRASZNEGO ZEZA OD PATRZENIA W TE SZCZEBLE.Ciotka przychodziła tylko DZIECKO nakarmić do domu i mogła sobie wszystko porobić spokojnie w domu. Trzecie DZIECKO również wykończone przez babcię. W domu w gospodarstwie mieli 1 krowę, parę króli i kur przy których babcia wszystko robiła.Plewiła i kopała też sama nikogo nie dopuszczała do tego. Ciotka jedynie co robiła na tej gospodarce to sadziła ziemniaki i zbierała.To była jej praca w tej wielkiej gospodarce 2 razy do roku. JESZCZE PRZY ZBIORZE ZIEMNIAKÓW PRZYCHODZIŁO PÓŁ WSI DO POMOCY I TABUN DZIECI WIEC SZŁO TO SZYBKO. A babcia tak lubiła robić w polu ŻE JESZCZE w wieku 90 lat potrafiła truskawki plewic nożem.

gość wczoraj Rozumiem że mówisz za swoją matkę,mi nikt nie pomagał,to ja musiałam spełnić jeszcze opiekę wraz z mężem nad naszymi starszymi schorowanymi rodzicami.Wychowałam dwóch synów z pomocą żłobków i przedszkoli,taka była konieczność bo trzeba było pracować by zapracować na własne mieszkanie.Synów wykształciłam i jeden z nich żeniąc się właśnie posiadł roszczeniową lalę która myślała że urodzi wnusia,będzie się tylko kochać i pracować a ze mnie robi sobie służbę i na dodatek cwane to to ze wsi co mieszkało w domu bez prądu a u mnie szukało wygód.Tak własnie wychowuje si dziewczyny,myślą że za miłośc fizyczną załatwią temat dobrego życia.

22:01 Uważaj przygłupie,nie szczekaj ryjem bo nie wiadomo ,komu z brzegu,obyś kiedyś nie przypomniała sobie tego wpisu.

gość wczoraj , dobrze powiedzane, internet pseudopsycholodzy , brak jakiegokolwiek szacunku do wszystkich i wszystkiego

09:08 Nie wiem czy tak dobrze powiedziane. Uważacie, ze świat kreują nastolatkowie, 20 Latkowie?:D To wszystko stworzyli starsi i im/nam podali... Co to za głupie gadki, ze teraz młodzież jest taka zła? A przepraszam - kto te dzieci urodził i wychował?:O ile pracy wlozylyscie w dzieci, taki zebralyscie owoc. Starzy ludzie zawsze koloryzuja swoje czasy, bo wtedy byli młodzi, a gadanie o złej i niewychowanej młodzieży - jak pisałam wyzej - to sa dzieci wychowane przez wasze dzieci (tu zwracam sie do starszej cześci wypowiadających):O tak najeżdżacie, ze zero ideałów, a tymczasem młodym mamom z wózkami, Kobietom w ciazy itp - najczesciej pomagają wlasnie młodzi, bo stare klepmy i stare śmierdzące dziady zawsze maja jakis problem i innych w tyłku:o a tacy k***a porządni itp i dobrze wychowani:o Juz mnie w*****a to pitolenie staruchow, bo sami sa bezczelni i złośliwi i az uszy bolą od tego ich p********ia:O

8:51 Ja też miałam być darmowa niania na pełny etat, nic z tego nauczyłam się mówić nie, długo trwalo, aż moje dziecko zrozumiało, że to jego dzieci i nie mój obowiązek.Dzisiaj mogę powiedzieć, że warto było szanować siebie.Teraz miło obserwuje jak moje dziecko spełnia się jako rodzic i doceniło mnie jako matkę, pozdrawiam.

9:36 Świat zawsze zmieniają młodzi,nasi rodzice przezyli wojnę,odbudowali kraj, my stworzyliśmy demokrację, wypedzilismy Rosjan z kraju, a ty nic nie zrobisz, pluc jadem każdy żul potrafi, śmierdzi od ciebie z daleka, star**** jesteś już, zgnlizna i rynsztok, takie masz wzorce i nie jesteś partnerem do dyskusji dla normalnych ludzi.Patologia niech założy swój portal dla patologii, won !

09;50 hahahha ale przygłupia, dawno nie czytałam głupszej wypowiedzi:D sama jestes patologia idiotko. Taaaa jestem stara zgnilizna i narzekam na starych Ludzi hahahah:D zero logiki w tych twoich mądrościach:D idz lepiej wychowaj swoje dzieci, to nie będziesz narzekała na młodych kretynko, zamiast na Kafe siedzieć. Wypowiedz typowej ciemnoty, co powtarza zasłyszane slogany i mity i mysli, ze cos wie:D hahahaha hahahhahaha idotka do kwadratu:D

8:54 to pokazuje kto tu tak naprawdę jest zawistny i podly. Agresja,hejt, wyzwiska. Współczuję twojej rodzinie. Musisz być straszna osoba na codzien mająca innych za nic. :/

Wy nie pouczajcie starszych, bo same jeszcze niewychowane, poznać głupiego po śmiechu jego, śmiejesz się z siebie, a tu trzeba płakać.Hejterzy, to wy smarkacze, dla was Rozenek jest stara, wasza matka to stara, a wy gówniarze i smarki, 20 lat i matka ja zepsuła, to dopiero śmieszne.Jeszcze jakieś zarzuty? Do nauki i pracy, nad sobą też, bo świat was przeżyje i wypluje jak odpad.

"14:59 Zmieszani to tylko jesteśmy tymi bredniami,co piszecie. Życie da wam popalić, ale to już nie nasz problem. " A kto powiedział, że życie nam nie daje popalić. Kobieto mam już 40 lat to już sie napatrzyłam jak życie wygląda. Kiedyś jak ludzie dostawali prace za młodu to mogli sobie spokojnie nawet dom obok swojego miejsca pracy wybudować, bo tę pracę w tym jednym miejscu to ją mieli zapewnioną aż do emerytury, a teraz od dawien dawna tak nie ma. Czasy są niepewne, praca w jeden dzień jest a drugi jej nie ma, a wymogi społeczne dużo wyższe niż kiedyś

A kto ci takich bzdur naopowiadal.My żyliśmy w czasach kiedy wszystko się zmieniało o 180 stopni i nic nie było pewne, wszystkiego brakowało, nawet węgiel po znajomości i na przydziały, po wszystko w kolejkach, szynka, owoce " egzotyczne" od święta, ciuchów brak, materiałów do budowy brak, wsxystko zdobyte, wystane,, na kartki, strata czasu i życia, a potem trzeba było nauczyć się komputerów, komórek,, języka i przedsiebiorczosci...dużo by pisać, ale nic nie dociera do przyglupow po kilku fakultetach, bez znajomości historii, literatury i zwykłego życia, bo mama, tata, babcia i wujek pomagają albo mają pomagać, żegnam, wymadrzajcie się dalej i zalcie na teściowe, bratowe i inne bzdety, zamiast zajmować się dziećmi, które może w pralce się zamykają.Baj, biedne i żałosne do bólu.

A kto ci takich bzdur naopowiadal.My żyliśmy w czasach kiedy wszystko się zmieniało o 180 stopni i nic nie było pewne, wszystkiego brakowało, nawet węgiel po znajomości i na przydziały, po wszystko w kolejkach, szynka, owoce " egzotyczne" od święta, ciuchów brak, materiałów do budowy brak, wsxystko zdobyte, wystane,, na kartki, strata czasu i życia, a potem trzeba było nauczyć się komputerów, komórek,, języka i przedsiebiorczosci...dużo by pisać, ale nic nie dociera do przyglupow po kilku fakultetach, bez znajomości historii, literatury i zwykłego życia, bo mama, tata, babcia i wujek pomagają albo mają pomagać, żegnam, wymadrzajcie się dalej i zalcie na teściowe, bratowe i inne bzdety, zamiast zajmować się dziećmi, które może w pralce się zamykają.Baj, biedne i żałosne do bólu.

dziś Pseudo inteligencje:) hejtem za hejt taka była moja reakcja na wpis,ale przeciez twoj mózg jest tak płaski jak dyskietka a IQ chyba rozmiaru wlasnego buta ,po co czytać,lepiej krytykować.

11:38 Mówisz 40 lat? to masz krótką pamięć z dzieciństwa,nie pamiętasz jak matka stała w kolejkach za drobnicą,za mięsem na kartki 500gr na osobę,buty na kartki,wyprawka dla dziecka na kartki a w nij pieluchy flanelowe i kaftany żę dziecko miało rany na plecach.Ja osobiscie kupowałam Marki i jezdziłam do Gerlitz po zakupy dla malucha. O własnym M marzyłam i po 15 latach udało mi się kupić spóldzielcze,musieliśmy zapracować bo nie było się do kogo przytulić by przetrwać te czasy.Mówisz że była praca? ale jaka,dla znajomych biurowa dla takich z ulicy fizyczna,też były znajomości z Komitetu,ekspedientki swoje dzieci wpychały na stołki bo żarcie dawały ,taki prosty przykład,zależy co kto mógł zaoferować. Chyba niewiele wiesz bo bzdury piszesz.

A po krupice do Czechosłowacji

no nie, teraz leżą do góry cipą, klepią dziecko za dzieckiem dostając po 500+, 300+, 1000+ od tych po 50, którzy zapieprzają na te cholerne wasze pieprzone dzieciiiiiiiiii

13:12 żal mi ciebie. Nieszczęśliwy, biedny człowiek ...

gość dziś 13:12 żal mi ciebie. Nieszczęśliwy, biedny człowiek ... xx Lepiej być biednym niż wściekłą zołzą.

Dzieci sa takie same ale kiedys nie bylo tyle lewactwa, ktore promowalo zepsucia, nieodpowiedzialnosci, feminazizmu, seksualizacji dzieci, aborcji itd.

18:28 współczuję , musisz być bardzo nieszczęśliwa kobieta . Ale tak to jest jak panie 50 + dostały internet, siedzą i wyzywają wszystkich wkolo. Odpowiednik starych babć siedzących w oknach i obgadujacych wszystko co się rusza, dziś ta wścieklizna ma nowy wymiar internetowy. Powinno się odciąć internet tej swołoczy.

Ja nie wiem kto mial lepiej lub gorzej, tak , jak juz ktos tu napisal, moze i rzeczywiscie wszystko zalezy od osoby i jak sobie radzi, niezaleznie od wyzwan, jakie stawiaja czasy, w ktorych zyje. Jednej rzeczy, ktorych nasze matki i babcie jednak nie musialy doswiadczyc jest ogromna presja na bycie matka idealna, wykreowana glownie przez media. Do tego rzeczywiscie owczesne matki maja wieksza swiadomosc tego ze maja prawo czuc sie beznadziejnie w pologu, ze depresja to tez choroba i ze maja prawo mowic o tym co je boli czy denerwuje itd. Do tego dochodza fora internetowe ktore sa o tyle fajne, ze mozna podzielic sie doswiadczeniami itd, ale z drugiej strony mnostwo na nich jadu. Licytowanie sie na forum kto ma lub mial gorzej (szczegolnie "babcie" licytujace sie z "mamami" i vice versa ) jest po prostu smutne. Dziwi mnie jednak troche, ze "babcie" ktore mialy tak strasznie zle ze do tej pory o tym nie zapomnialy nie stac na chociaz odrobine zrozumienia. Bo to jest chyba jedyna rzecz, o ktora wiekszosc dzisiejszych matek prosi. I nikt nie odbiera "babciom" tego, ze tez mialy ciezko ale teraz chyba jest znacznie wiekszy odsetek mam, ktore sa na tyle daleko od domu rodzinnego (ze nie wspomne o tysiacach matek ktore wyemigrowaly za granice) ze sa samotne, na jakakolwiek pomoc nie maja co liczyc a jednoczenie zmagaja sie z presja z kazdej strony. Do tego dochodzi wieczne poczucie winy. Kiedys - przynajmniej o ile pamietam z wlasnego dziecinstwa - wiekszosc rodzicow wychowywala dzieci w miare podobnie,. Teraz co rodzic to inna opinia, nagle narodzilo sie 1000 filozofii wychowywania dzieci, czesto wzajemnie sie wykluczajacych i tak naprawde nic sie nie da juz zrobic dobrze. I to tez niestety w wychowywaniu dzieci nie pomaga.

19:10 Współczuj sobie rozmemlany półgłówku, babcie radzą sobie świetnie w przeciwieństwie do młodych, rozwydrzonych, roszczeniowych niedoróbek. I wiesz wsioku, że babcie dzisiaj to nie babciny polanalfabetki w spódnicach do ziemi chuscinie na głowie.Wyksztalcenie lepsze od waszego, inteligencja lepsza, zaradność której nigdy nie będziesz miala, a wymaganiom bez problemu sprostalysmy i sprostamy.Wielkie mi oczekiwania, wy nawet dzieci nie umiecie ogarnąć, nawet za mąż wyjść i utrzymać małżeństwo.Osobne konta, partner z piwskiem wiecznie u kolegów, kochanki, degrengolada na maxa.Nasi mężowie całą kasę oddają, pomagają w domu , kolegów nie mają, a kochanki..co to takiego :) Może u ciebie na wsi daleko od szosy staruszki siedzą w oknie i plotkują, ale to już archeologia.Internet to wam odebrać , bo takich bzdur jak piszecie nie można już znieść.

17:51 A mi ciebie nie zal, chociaż i biedna i nieszczęśliwa jesteś, na łasce teściowej i partnera, co to matkę woli i zamienić cię może w każdej chwili na lepszy model bez zadnych konsekwencji.

20:11 Jak się nie ma mózgu, to opiera się na filozofii i opiniach z netu.Kiedys rodziło się dziecko i każdy wiedział co robić . Dzisiaj tematy typu: moja córka jest nieśmiała, jaki błąd popełniłam rozwalają totalnie,zidiocenie bije po oczach.

ale dzicz z was staruszki. Doslownie agresywne,wściekłe suki, buhahahah beka z was na maksa

Czas pogodzić się z tym że już nikomu nie jesteście potrzebne ;) taki los

Najgorzej, że wy młode nie jesteście nikomu potrzebne, boli oj, boli, kop w dupę na drogę! Babcie są za to na wagę złota, każdy wie.

Kontrola nad dzicza musi być, nie ma obrażania poprzedniego pokolenia,internet mamy już w małym palcu, babcia i teściowa :).