Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Do tych kretynek co puszczają dzieci same na plac zabaw

Polecane posty

Gość gość
To nie jest tak, że najwięcej bandytów, gwałcicieli, morderców, pedofili itp jest wśród tzw. patologii. Mogą wywodzić się z każdego środowiska. Wśród patologii jest może więcej "zadymiarzy", pijaków itp, ale wszelcy nożownicy, mordercy, pedofile mogą pochodzić z zamożnych rodzin i być wykształceni. Tak samo 10 letnie dziecko mające zapędy na bandytę, może pochodzić z porządnej rodziny. Nie bez powodu gdy coś się stanie, często sąsiedzi są zdziwieni, że przecież"taki porządny był". Niezależnie gdzie się mieszka, nie można być w 100% pewnym, że ktoś za ścianą nie ma osobowości psychopatycznej lub jest pedofilem. To jest kwestia osobowości, nie pieniędzy, wykształcenia czy obranego zawodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś W mojej też nigdy się nie wydarzyło, AŻ DO CZASU, gdy sąsiad nastolatek zamordowął człowieka. Później też już nigdy nic takiego się nie działo, a od tamtego zdarzenia minęło ponad 20 lat. Nigdy nie można mieć pewności, czy coś takiego nie wydarzy się w naszej okolicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale nie masz co mi współczuć sąsiadów bo są bardzo fajni a okolica porządna . ale to że do dobrej dzielnicy przyjedzie złodziej który się wlamie to nikt nic na to nie poradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A Ty myślisz, że wśród prawników, lekarzy, biznesmenów, policjantów itd nie ma bydlaków? Gratuluję dobrego samopoczucia, że jak "okolica porządna" to nigdy nie wydarzy się tragedia. Wielkie tragedie bywają za murami bardzo "porządnych" domów. Owszem, tam gdzie pełno melin, patologii itd można dostać butelką w głowę, ale także w apartamentowcu można się zdziwić, gdy sąsiad zaatakuje nasze dziecko. Dodam, że problemem naszych czasów jest brak zainteresowania dziećmi ze strony zapracowanych rodziców, a dzieciom wychowywanym przez komputery i smartfony różne głupoty mogą przychodzić do głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Opowiem wam o dwóch prawdziwych zdarzeniach, o których kiedyś czytałam. Dwa różne środowiska, podobna tragedia: SYTUACJA 1. Przez sąsiada zostaje zgwałcona dziewczynka. Dziewczynka mówi o zdarzeniu rodzicom. Rodzina, sąsiedzi, najbliższa okolica -alkoholicy, patologia. Co się dalej dzieje? Wszyscy wierzą dziecku, są wzburzeni. Sąsiedzi skrzykują się i idą spuścić łomot gwałcicielowi pedofilowi. SYTUACJA 2. Przez sąsiada zostaje zgwałcona dziewczynka. Dziewczynka mówi o zdarzeniu rodzicom. Rodzina, sąsiedzi, najbliższa okolica -wszyscy pozrządni, na poziomie. Sąsiad gwałciciel wykształcony, na wysokim stanowisku. Sąsiedzi stają w obronie sąsiada gwałciciela, nie wierzą dziecku, bo przecież to jest wykształcony, szanowany obywatel, a dziecko fantazjuje, kłamie. Podobnie rzecz się ma, gdy gwałcicielem okazuje się ksiądz. JAKI WNIOSEK? To, że mamy porządnych sąsiadów, ktorych szanujemy, mieszkamy w dobrej okolicy, nie oznacza, że mamy mieć uśpioną czujność! Czy mało to było przypadków, gdy drugiego człowieka skrzywdził ktoś szanowany i na stanowisku, mieszkający w porządnej okolicy? Np. dyrygent dziecięcego chóru???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To może zdarzyć się wszędzie. W szkole, na zajęciach dodatkowych, na plebani, w centrum handlowym. Gwałt, mord, zamach, pedofilia itd. Polecam kafe madka nie wychodzić z dziećmi z domu i owinąć się w kokon z folii bąbelkowej. :(:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie o to chodzi, by izolować dziecko, ale aby mieć na uwadzę, że takie rzeczy się zdarzają: także w porządnych dzielnicach czy nawet podczas dodatkowych, kosztownych zajęć. Tak, to może zdarzyć się wszędzie. I dlatego, nie należy mieć uśpionej czujności. 5 letnie dziecko nie powinno być samo na placu zabaw (jeśli rzeczywiście było samo, być może było pod opieką matki 8 latka). Mnie niepokoi, jak dziecko może wpaść na pomysł żeby pójśc po nóż i go użyć celem zranienia drugiego człowieka. Równie dobrze może przemycić nóż do szkoły. Jak dla mnie to jest efekt tego, że wielu rodziców albo jest w pracy, albo na necie -a dzieci "wychowują się" same. Być może w tym przypadku tak było. Na pewno wielu dzieciaków śledzi teraz wydarzenia związane z tą sprawą, więc powinno się dać "pokazówkę" i solidnie ukarać rodziców i dzieciaka, ku przestrodze dla innych małych psychopatów i ich wirtualnych rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest wina "kretynek" puszczajacych dzieci na plac zabaw czy w inne miejsca. To wina ludzi, ktorzy wychowuja dzieci. Niestety. Rodzice uwazaja sie za super mentorow, tylko czy jestesmy tacy idealni? Skads sie ta przemoc wsrod dzieci bierze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przemoc jest zwykle winą błędów wychowawczych, to prawda. Błędy wychowawcze plus brak zainteresowania. Jednak w tym przypadku myślę, że to nie jest kwestia przemocy samej w sobie, tylko dzieciak ma jakąś psychopatyczną osobowość i jak dla mnie zapowiada się na przyszłego mordercę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znałam kiedyś taką rodzinę: dziecko wiecznie biło inne w piaskownicy. Rodzice ofiar przychodzili na skargę, a rodzice małego agresola odpowiadali bezczelnie, że dzieciak ma sobie radzić. Dziecko dorosło, biegało po osiedlu z tasakiem. Obecnie ciągle ląduje w kryminale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
* tasakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to rośnie mały bandyta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wszystkie fakty chyba znacie. 5 latek nie był bez opieki! Był pod opieką babci, która wyrwała nóż napastnikowi (mama w tym czasie zajmowała się młodszym dzieckiem). Strach pomyśleć, co by było, gdyby babcia 5 latka nie wyrwała małemu bandycie tego noża! Ojciec tego 10 latka to recydywista i zabójca (atakował nożem). Zadźgał nożem psa i zamordował człowieka. Nie raz już siedział w więzieniu. Taki właśnie dawał przykład dziecku. Dziecko pewnie ma geny psychopaty i tyle :( http://lowiczanin.info/glowno-5-latek-raniony-nozem-w-piaskownicy/#comment-22429

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. Autorka wyczyta w necie jakieś szczątkowe info i przyleci na Kafe wyzywać inne matki od kretynek. To dopiero patologia, stąd jej obawa. Może jej dzieciak też komuś wbije kose skoro matka wyzywa inne matki na internetach, pewnie agresywna rodzinka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakie ma znaczenie to że babcia była w kontekscie przesłania autorki? Chodzi o to że nie zostawia się dzieci samych i to że babcia pomogła dziecku i nie doszło do większej tragedii tylko to potwierdza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest żadne "przesłanie" tylko internetowe obrażanie losowych ludzi. Niech autorka stanie oko w oko z tym 10-latkiem i jemy wygłasza swoje przesłania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mojego 17 letniego sąsiada pobiło trzech 15 latkow. Wniosek taki, że z tym 17 latkiem miała chodzić mama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie miała chodzić matka, tylko jeśli oni mieliby chociaż podstawy dobrego wychowania to tego by nie zrobili. Jeśli od małego dziecko słyszy tylko zrób nazłość komuś, zniszcz,papierki rzucaj na klatkę czy chodnik to właśnie są skutki,ale jak jedna z drugą się potrafi chwalić "zdolnościami wychowywania -czytaj hodowania" to aż uszy bolą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×