Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Macie sekret przed mężem,ja mam

Polecane posty

Gość gość
jeszcze jak poznałam mojego przyszłego męża pracowałam jako kelnerką topless w klubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś wiedzal o tym ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Też kiedyś miałam możliwość pracowania w takim miejscu ale się nie zdecydowałam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś powiedziałam mu parę miesięcy potem, to on mnie przekonał o rezygnacji z tej pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćDominator35
Masz dobre wspomnienia z tej pracy czy tylko użeranie się z napaleńcami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś tylko tooples czy calkiem nago tez podawalas drinki ? zaczepiali i macali klienci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćDominator35 dziś i jedno i drugie , praca sama w sobie zla nie byla , kasa dobra + napiwki dosc duze , atmosfera tez ok , ale niestety trafiali sie panowie ktorzy potrafili zlapac za cycka albo za pupe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam sekret przed żoną. Odkąd jesteśmy po ślubie (już trzy lata) wspólnie płacimy za wynajem mieszkania, którego akurat jestem właścicielem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćDominator35
Więc zarobiłaś na swoje marzenia? Jest to praca którą poleciłabyś jakiejś kobiecie. Czy np jakiejś nieśmiałej i niepewnej byś odradziła? Domyślam się że trafiali się fajni klienci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale palant z ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To było do gość dziś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćDominator35 dziś tak jezeli chodzi o kase to bardzo ok bylo , zarobilam sporo . czy bym poleciala sama nie wiem . sa dwa warunki zeby tak pracowac, jeden to nie najgorsza sylwetka , ladne piersi , male duze byle ladne , trzeba tez ladnie wygladac w majtkach . drugi to nie mozna sie krepowac byc nago fajni kliencie co masz na mysli :)? ogolnie 90 % facetow bylo ok , zachowywali sie dobrze , 10 % to trafiali sie tacy co chcieli pomacac albo za 50 ze pojsc do lozka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ja byłam kelnerką a czasem też i barmanką, pracowałam w większości topless, czasem trafiały się jakieś zamknięte imprezy gdzie z innymi dziewczynami serwowałyśmy drinki mając na sobie same szpilki, praca sama w sobie nie była zła, pensja była niezła, czasem z napiwków miałam drugą pensję, klimat w klubie i między pracownikami oraz szefem też był ok, co do klientów to ogólnie trafiali się faceci na poziomie, dwuznaczne teksty i docinki były częste ale do przywyknięcia, czasem zdarzali się jacyś podpici goście którzy potrafili klepnąć w tyłek albo dotknąć piersi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Widze kolezanke po fachu :) ja jestem ta z dziś Czesto trafialy sie zamkniete imprezy ? u nas tak z 1-2 w miesiacu i ta samo na takich imprezach tylko szpilki mialysmy na sobie ale i kasa byla wieksza w jakim miescie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćDominator35 dziś zarobiłam całkiem sporo, na kasę nigdy nie narzekałam, bez problemu mogłam się sama utrzymać i odkładać co miesiąc większe kwoty, poleciłabym tę pracę ale trzeba być silnym psychicznie, nie raz trafiały się dziewczyny co nie wytrzymywały spojrzeń czy tekstów klientów i po kilku tygodniach odchodziły, nie można być nieśmiałą i być świadomą swojego ciała, do tej pracy trzeba przede wszystkim mieć nienaganną figurę, ładne, kształtne piersi i pupę, no i nie można się w żadnym razie krępować nagości, ogólnie klientela była kulturalna, czasem zdarzali się obleśni faceci ale takich po pierwszym incydencie z lokalu wypraszała ochrona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tez zamkniete imprezy to jakies firmowe czy np kawalerskie ? i tylko na takich imprezach bylyscie calkiem nago ? dzialo sie tam wiecej czasem ? np macanki / sex ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś u nas podobnie, "nagie" imprezy były 1-2 razy w miesiącu, czasami chodź rzadko 3, były w mniejszym gronie, klienci bardzo kulturalni, bez prostaków i buractwa, a kasa była znacznie lepsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam sekretów przed mężem bo nie muszę. Jestem bisekualna, mam kochanki i kochanków, uprawiam seks grupowy. Tak ogólnie nie jestem zbyt rozrywkowa ale jeśli chodzi o dobre pukanko to potrafię się oddać cała i odlecieć. A mąż dba, żebym się mogła dobrze bawić. I nie jestem złą żoną bo ja też dbam o niego i jego czasem bardzo wyrafinowane potrzeby seksualne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a bylo wtedy na tych zamknietych imprezach cos wiecej ? macanie ? sex?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zylam z moim pol bratem mame mielismy wspolna, jego tata zmarl bardzo wczesnie na raka, mama wyszla drugi raz za maz i ja sie urodzilam, brat byl starszy odemnie 6-c lat z nim przezylam pierwszy raz i nastepne razy.Brata tata byl czarny dlatego wygladal jak bardzo opalony, mial tez czym mi dogodzic, zwijalam sie z rozkoszy, nie szkalam chlopaka dopoki mieszkalismy razem, nasi rodzice ta sytuacje traktowali.Dopiero jak brat sie wyprowadzil poznalam chlopaka ktory mi sie bardzo spodobal ja jemu tez i teraz jestem jego zona, Bardzo mily dla mnie ale w lozku to nie daleko jest za moim bratem i to jest moja tajemnica az do grobu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś były wieczory kawalerskie i firmowe dla znudzonych biznesmenów, nie wnikałam w to z bardzo, na takich imprezach kelnerki i barmanki były jedynie w samych szpilkach plus ewentualnie jakieś drobne dodatki i biżuteria, na takich zamkniętych imprezach nie było macanek czy seksu, ochrona i szef bardzo pilnowali żeby było kulturalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy sie Wam dziewczyny nie trafilo ze akurat do klubu przyszedk facet ktory was znal ? kolega ? znajomy ? sasiad ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O kurcze, ale jajca z tym kelnerowaniem nago. Ale jeśli ochrona i szef byli w porządku, to wielki plus. Ja jestem kelnerką i zdarzały się teksty czy nawet jakieś dotknięcia po tyłku, w talii od tych podpitych. U mnie to chcą, bym z nimi usiadła/piła... Szkoda, że większość to jakieś dziady i buraczane misie nieżonaci po 30 z brzuchem :D Czasem zdarzy się młody czy przystojny, ale zazwyczaj tacy klienci a'la podpity wujek to główni bywalcy mojej knajpy. Męczy mnie to, tym bardziej, że raczej nie kuszę nikogo swoim wyglądem, mało makijażu, spięte włosy, zazwyczaj biała bluzka lub jakiś szary/granatowy T-shirt, do tego zakładam czarną nieobcisłą spódnicę lub spodnie... A i tak spotykam się z lubieżnym wzrokiem klienteli :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy mój facet był pół roku na kontrakcie, miałam krótki romans z innym mężczyzną, było to ponad pięć lat temu, nigdy mu nie powiedziałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sharer
Dziewczyno, która swój biseksualizm ukrywa przed mężem-żołnierzem współczuję Ci z dwóch powodów: 1. ukrywasz swoje prawdziwe uczucia i hamujesz popęd do kobiet. Ba! Nawet miłość do jednej z nich. 2. nie spotkałem dotąd "trepa", który byłby normalny a sam noszę mundur. Bez urazy. Zapewne jest to konformizm z Twojej strony, masz zapewnione bezpieczeństwo ekonomiczne. Prawdę mówiąc wspólnie z żoną uczestniczymy w kilku forach erotycznych, mieliśmy też przygody z innymi osobami i nasze wnioski są takie, że większość spotkanych kobiet jest biseksualna, w tym moja żona. Nic w tym dziwnego, kobiety są po prostu fajniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj kim byl ten facet ? jak z nim bylo Tobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam penisa, o którym mąż nic nie wie, bo go skrzętnie przed nim ukrywam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2018.09.11 Ja mam sekret przed mezem i to duzy bo mam kocham dluzej jak meza bo jeszcze panna bylam jak z tym chlopakiem sie spotykalam tylko na sex na moim weslu tez byl a maz przesto ze ochlal sie jak wiepsz i dwa dni trzezwial to noc poslubna przezylam z tym moim facetem,Bral mnie swietnie staral sie zebym tej nocy nigdy nie zapomiala Teraz juz jestem 7-y rok mezatka i do dzisiaj maz nie wie ze w trojke zyjemy.Maz czesciej jest w jakim innym panstwie tylkoniewPolsce i nie przy zonie.Kochanek nadrabia za meza i za siebie A pieniedzy mi nie brakuje bo maz dal mi pelnomocnictwo do jego konta.Ta opisana sprawe zabieram do zycia wiecznego 4imp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lata temu pracowałam w UK, kilka tygodni po tym kiedy poznałam mojego faceta (dziś już męża) mieliśmy "wpadkę" i zaszłam w ciążę, wtedy jeszcze nie wiedziałam czy chciałam z nim być a czułam się za młoda na dziecko, w tajemnicy przed nim usunęłam ciążę, dziś jesteśmy 4 lata po ślubie i mamy trójkę dzieci a tamto to do dziś jest moją tajemnicą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj raz się zdarzyło, że przyszedł brat mojej przyjaciółki z kolegami, traktowałam go jak zwykłego klienta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×