Gdy facet nie chce zrobic 1 kroku

Spoglada na ciebie dziwnym spojrzeniem, czujesz ze mu sie podobasz ale nic z tym nie robi a ty jestes niesmiala i nie wiesz do konca czy napewno mu sie podobasz i nie chcesz zrobic z siebie idotki. Co wtedy robisz?

Skoro nic nie robi to nie jest zainteresowany.

potwierdzam

Skoro ona nic nie robi to znaczy że nie jest zainteresowana.

Kobieta nieśmiała nie zrobi pierwszego kroku

aha no proste on nic i ona nic więc bywaj luby dobrze się zabawiałeś moim kosztem ciężko mi z tym ale muszę jakoś z tym żyć.

beczę już :))

Nieśmiali mężczyźni odbierają sobie szansę na obszar życia związany z sferą miłości. Sami siebie wystarczająco karają.

to prawda martwi mnie to bo mój też jest nieśmiały.

Facet nieśmiały nie zrobi pierwszego kroku.

Nieśmiałe kobiety odbierają sobie szansę na obszar życia związany ze sferą miłości. Same siebie wystarczająco karzą.

15:08 nic nie robie. Jestem niesmiala, facet nic nie robi aby sie ze mna spotykac, wiec wydaje mi sie ze sobie tylko wmawiam iz mu sie podobam. Aby sie nie osmieszyc, cierpie w milczeniu.

Sprawa jest prosta - żadne z was nie zrobi pierwszego kroku, nie ma się co łudzić. Takich historii jest wiele. Żałuje się, że tak to już jest, ale potem jakoś się zapomni.

Jak jest nieśmiały, nie musi mówić prosto w oczy, może napisać wiadomość np. przez portal społecznościowy czy podać liścik z numerem telefonu i krótką informacją. Nic nie ryzykuje.

Widocznie żadne z was nie jest aż tak zainteresowane, jak ci się wydaje. Jeśli ktoś bardzo chce, to nawet jak jest nieśmiały to zrobi pierwszy krok.

Jest tyle różnych możliwości że nawet nieśmiała osoba da rade zrobić krok do przodu jeśli jest zainteresowana.

17:37 nie zgadam si nieśmiałość + różne skaplikowane relacje utrudniają to.

gość dziś Oj nie wiem czy tak do konca. Ja np jak bym byla bardzo zainteresowana ale nie widziala zadnego sygnalu od drugiej osoby to bym pierwszego kroku nie zrobila. A to dlatego ze jestem niesmiala i pomyslalabym ze sie osmiesze ze moze sobie pomysli ze jak taki ktos jak ja moze wogole do niego startowac, ze mnie wysmieje itp. Takze to nie jest takie proste

Jak jest nieśmiała, nie musi mówić prosto w oczy, może napisać wiadomość np. przez portal społecznościowy czy podać liścik z numerem telefonu i krótką informacją. Nic nie ryzykuje.

Nic nie robię, jeśli nie robi 1 kroku, to nie jest zainteresowany

19:14 no rzeczywiście nic nie ryzykuje pisząc wiadomość przez portal społecznościowy gdzie taki typ może potem pokazać wszystkim kolegom wiadomość jaką dostał i ją wyśmiać.

A skad jestescie,bo to moze ja nim jestem i się wreszcie przelamię,roznie bywa :)

Mamy XXI wiek i feminizm wiec same podrywajcie

gość dziś Ale w tym problem ze nie ma go na zadnych portalach spolecznosciowych

Nic nie robię, jeśli nie robi 1 kroku, to nie jest zainteresowana.

Można do niego neutralnie zagadać np. " hej jestem Alicja, czy orientujesz się może czy.."- i tu pytanie związane z waszą pracą, studiami itd. jeśli będzie nastawiony pozytywnie mozna ciągnąć dalej rozmowę, usmiechnąć się do niego, tak lekko kokieteryjnie. Jeśli po tej pozytywnej rozmowie, albo pozniej sam z tym nic nie zrobi, tzn. ,że raczej nie jest zainteresowany

Chłopak może myśleć identycznie jak ty autorko, czyli: jestem nieśmiały i nie wiem do końca czy na pewno jej się podobam i nie chcę zrobić z siebie idioty.

Być może jestem jakaś staroświecka, ale uważam, że kobieta może uwodzić wzrokiem, ewentualnie spojrzeniem, a to facet powinien zrobić jednak ten pierwszy krok. Może kiedy na Ciebie popatrzy to się usmiechij i zobaczysz jak zareaguje. W każdym razie ja osobiscie nie odważyłabym się podejsc do faceta, nawet keidy sie patrzy, zawsze to faceci podchodzili, ale czasami wysłałam im jakies subtelne ale zalotne spojrzenie, ważne tylko zeby nie było nachalne, ale takie delikatnie zalotne, a nie zwykle

20:18- tak, ale mimo że mamy XXI wiek, to jednak jakos utarło się, ze to facet powinien zrobic pierwszy krok. Kobieta może moim zdaniem dac jakis niewerbalny znak, ze jest zainteresowana, typu dluzsze spojrzenie, czy usmiech. Usmiech właściwie taki kilkusekundowy to juz powinien być dla niego jasny sygnał.

Facet nic nie powinien, co najwyżej może. Te dziwaczne narzucanie facetom co powinni, choć samej się tego nie jest w stanie zrobić, to koszmarna hipokryzja. I żadna tam staroświeckość, tylko zwykłe wygodnictwo i kobieca próżność. Jak facet jest nieśmiały czy niepewny siebie, to nie będzie ryzykował dla czyjegoś widzimisie.