Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziś obca baba w sklepie wygarnęła mi że mam za gruby tyłek

Polecane posty

Gość gość

i zakazała kupować pizzerki. Dosłownie podeszła i powiedziała, że mi nie wolno, taka ładna dziewczyna a taką ma dużą pupę (sic!). Ok, mam nadwagę i bardzo duże wystające du/psko (takie proporcje, że tyłek zawsze mam duży), ale czy obcy ludzie mają prawo mi to wypominać i zakazywać kupować produktów spożywczych? Zwłaszcza, że ta pani nie wie, ze bardzo mało dziś zjadłam i generalnie mój bilans kaloryczny nie przekroczy 1800 kcal. A jakby ta pizzerka była moim jedynym dzisiejszym posiłkiem, kur/wa jego mać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miała racje, pizzerki to śmieciowe tuczące gó/wno. szacun ze miala odwage powiedziec to grubasce w twarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kogo obchodzi opinia jakiejś baby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - no mnie nie, zwłaszcza że i tak dokonałam zakupu. No szkoda, że Rejtanem się przed kasą nie położyła, żeby uniemożliwić dziewczynie z wielkim tyłkiem dokonania zakupu je/banej pizzerki. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
psychiczna jakas, ja bym olała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - olałam, ale tak sobie myślę, że nie chciałabym znów przeżyć takiej sytuacji. Jakby to się powtórzyło jeszcze z parę razy, to chyba faktycznie zaczęłabym się bać kupować czegokolwiek poza warzywami i wodą. Teoretycznie dobra metoda odchudzająca, jednak mimo wszystko podziękuję. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie miała prawa. To nie jej sprawa jak wyglądasz i co jesz. To twoje życie i twoje decyzje. Jesteś dorosła? Zdrowa psychicznie? To nikt nie ma prawa się wtrącać. Nie pozwól obcym osobom na takie zachowanie. I nie chodzi mi o to, żebyś była chamska, po prostu grzecznie jej powiedz co myślisz. Czasami ktoś nie ma czasu sobie ugotować i musi się ratować taką pizzerinka. Oczywiście nie często, bo to niezdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - niestety, ale nie chciało mi się robić dymu (może brak siły z powodu głodu, he he) i byłam mierna i bierna, udawałam wyrozumiałą (po cholerę), ale i tak zrobiłam swoje. Tyle osób grubszych, z małymi tyłkami ale za to wielkimi brzuchami było w sklepie a ona przyczepiła się akurat do mnie i jeszcze ten tekst, że ładna ale du/pę mam za grubą. A może mi właśnie się ta gruba du/pa podoba, może specjalnie nakładłam tam silikonu, żeby taka była? Co ludzi obchodzi jak kto wygląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne, twój wygląd twoja sprawa i nikomu nic do tego. Masz po prostu figurę gruszki. Na drugi raz nie pozwól sobie na takie zachowanie. Grzecznie ale stanowczo sprowadz taka osobę do pionu. A ta pizzerinka mogła być przecież twoim jedynym posiłkiem tego dnia. Ta babka nie wie ile tego dnia jadlas. A kobiety o figurze gruszki są zdrowsze od jabłek. Są wśród mężczyzn fani takich właśnie kobiet. A będziesz chciała schudnąć to schudniesz. I nawet w czasie odchudzania raz na jakiś czas możesz sobie pozwolić na taką pizzerinke czy coś słodkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Normalny nie spasiony
Może chodzi o to że stojąc w sklepie zajmujesz w kolejce tyle miejsca ile 3 osoby i powinnaś schudnąć albo 2/3 osób które stoją za Tobą w kolejce przepuszczać. Też nie lubię grubych, strasznie się pocą, śmierdzą i same o tym nie wiedzą jak śmierdzą bo nos mają za daleko od tego spoconego rowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - no właśnie, mam figurę gruszki i tego żadne odchudzanie nie zmieni. Kiedyś byłam spooooro szczuplejsza, z idealnym BMI, górę ciuchów nosiłam 36 a dół te 2, nawet 3 rozmiary większy i też zdarzyły się niemiłe komentarze. Raz w pociągu obcy starszy facet typu dziad dworcowy/zbieracz złomu/kolekcjoner dziwnych rzeczy mi jakże taktownie wyznał, że mam grube nogi i coś tam mi podpowiadał, chyba że jakimś kremem mam je odchudzić. :o Mało się nie poryczałam w tym pociągu, zwłaszcza, że byłam wtedy nastolatką i to działo się w godzinach porannych przy wielu innych osobach. Innym razem jak jeszcze byłam właśnie w tym mniejszym rozmiarze taki jeden znajomy kolegi powiedział, cytuję "zaniedbałaś się tam na dole". :o W tym kraju mieć taki typ figury gdzie dół jest większy od góry, to przekleństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalny nie spasiony dziś - miły panie, to nie działo się w kolejce, tylko w miejscu gdzie prócz mnie nie było nikogo. To babsko specjalnie do mnie przylazło, żeby mi dopie/przyć i udzielić swojej genialnej dobrodusznej rady a raczej zakazu. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie klienci mieli niezłą bekę z tego :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mi mówią, ze mam za duży nos, ale nie będę ludzi zadowalać i go operować. Operacja bardziej boli, niż ich utyskiwanie z powodu mojego brzydkiego nosa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - na szczęście mówiła cicho i raczej nikt tego nie widział, no chyba że pani z działu mięsnego obok. Widzę, że niektórzy mają niezły ubaw z opisanej sytuacji. Spoko, spodziewałam się tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Normalny nie spasiony
A może bąki puszczałaś ale z tej odległości ( du.pa od uszu) sama ich nie słyszałaś i nie czułaś ( du.pa za daleko od nosa) i chodziło o to że po pizzerkach mogłoby być jeszcze więcej bąków które tam były nie na miejscu. z bąkami to sobie na łąkę na spacer idź albo do parku jak ludzi nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co macie do chorych psychicznie? Ja mam depresję, wcześniej schizofrenię, wy też normalni nie jesteście że się dupą przejmujecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalny nie spasiony dziś - ale zabawne, normalnie spier/działam się tym swoim ogromnym du/pskiem ze śmiechu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poka sowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - no własnie jedyne co tą panią tłumaczy jak dla mnie to choroba psychiczna, bo próba zachęcenia do zdrowego odżywiania w tak chamski sposób? Chyba że rodzaj terapii wstrząsowej, ale ktoś słaby psychicznie może po takich komentarzach wpaść w zaburzenia odżywiania, a to raczej zdrowe nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Pokażę ale daj jakiś namiar prywatny na siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też chcę zobaczyć sowę, już się wieczór robi i sowy powinny wychodzić z gniazd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja kocham swoj nos, tak jak wszystko co jest moje, ale muszę go operować bo choruje przez niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba bylo jej powiedziec zeby pilnowala swojej d**y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja lubię jak patrzą na moją, nie rozumiesz że jestem tu po to żeby pochwalić się tym że jestem "gruszką" i mam fajny tyłek a ta baba była po prostu zazdrosna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - podszyw alert. A co do motywu zazdrości to nie biorę go pod uwagę, bo w tym kraju takich kształtów jak moje się nie ceni, mam tego świadomość. Lepiej już mieć wielki brzuch, płaski tyłek i patyczkowate nogi niż tak jak ja murzyński wielki zad, wąską talię i płaski brzuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie koło wzajemnej adoracji sie stworzyło buahaha same zadbane, stylowe XXXL-ki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko masz też prawo ubierać się jak chcesz. Np.legginsy i króciutka bluzeczka i nikt nie ma prawa przypierniczyc się do twojej figury. Ale ja ci radzę, żebyś do tych legginsów założyła dłuższą tunikę, bo zlosliwcow nie brakuje i trzeba być mocnym psychicznie, żeby wytrzymać docinki. Sama widzisz, że tu się też znalazła się osoba, która ci dokucza. Ale poczekaj, zło wraca do człowieka i do niego też wróci, jeszcze dobrze zapłacze. Jesteś kobietą bbw i naprawdę wielu mężczyzn takie lubi. Jak chcesz schudnąć to może oprócz diety idź na siłownię, niech ci trener dobierze ćwiczenia na te partie ciała, z którymi masz problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Toporna i ciężka musisz byc wyglądowo. Potężne zwały doopska poruszające sie przy chodzeniu. Dwa grube olbrzymie poslady a pomiędzy nimi row. Założę sie ze jak siadasz na klopie to twoj kolosalny zad rozpłaszcza sie na boki i wychodzi objętościowo poza krawędź sedesu a gdy sobie klapniesz na piasku na plazy to pozostawiasz odciśnięty olbrzmi prostokąt (zakładam ze dope masz prostokątna a nie fajna i okrągła) i wgłębienie niczym lej po bombie. Zachodnia i wschodni turyści robią ci zdjeca dyskretnie nie mogąc sie nadziwić skad taki hipopotamczy twor sie wziął i jak wyhodował na swym ciele cos tak olbrzymiego i zadziwiającego. A gdy stąpasz po ulicy z daleka widać twoj poruszający sie i dyndający ciężko odwłok i ziemia dygocze w posadach od ciężaru i autobusy stają i samochody a w rzece robią sie wzburzone fale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nie będę się bardziej ubierała, lubię bardzo krótkie spodenki i muszę się przyznać że często nie mam pod nimi majtek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×