Jestem jeleniem

23-32 a Ty jesteś tą osobą, z która już pisałem , napisz do niego, skoro tak tęsknisz

Tak pisałam i miło Cię znowu czytać. Musisz cholernie mocno ją kochać. Ja nie mogę do niego napisać. Nie jesteśmy aż tak blisko.

23-43 ależ pięknie to ujęłaś " musisz cholernie mocno ją kochać " , to prawda, ale czekaj teraz o Tobie, możesz do niego napisać, podziękować , powiedzieć , że było miło itd, to lepsze, aniżeli tak sobie pójść

Autorze nie jesteś jeleniem. Jesteś prawdziwym mężczyzną.

00-03 napisz do niego, proszę , nawet nie wiesz jak ktoś może czekać na te słowa , nawet jak nic nie będzie , coś o tym wiem

Już mi to kiedyś tłumaczyłeś.

00-07 kiedyś, to w tym wątku, czy w innym?

00.09 W innym.

00-07 nic nie tłumacze, nie udowadniam pisze jak czuję, jak to było u mnie, pamiętam,ja ja czekałem , ale rozumiem, coś Tobie przeszkadza , by napisać

00-12 sylwestr , tak?

00.14 Jakoś tak. Ale masz pamięć.

00-15 teraz mi to wszystko się układa, tamten wątek i ten, bardzo miło , że jesteś , naprawdę. Ech. U mnie nic się nie zmieniło, a mija kolejny rok, niezadługo będzie kolejny nowy rok.

Przecież Ty jego kochasz i to bardzo.

U mnie dobrze z tamtym tematem. Już jest ok. Mamy czasami kontakt, trochę powyjaśniane i już nie cierpię i nie tęsknię. Miałeś rację.

00-23 a ja tęsknie i to bardzo , ale jakoś dojrzałem i trzymam to w sobie

Dziękuje Tobie, że rozumiesz ,że się odezwałeś i dobranoc idę spać .

Cieszę się że chociaż trochę Ci lepiej. Życzę Ci z całego serca żebyś i Ty mógł wyjaśnić tą sytuację.

Odezwałas

Dobranoc.

00.09 autorze po tej godzinie pisała z Tobą już jakaś inna kobieta. Ja pisałam od początku tego wątku i wczoraj. Nie pisałam nigdy z Tobą w innym wątku. Piszesz żebym do niego napisała. Kiedyś napisałam mu smsa służbowego, zawodowego, nie wiem jak to ująć, nie prywatnego. Wiem, że czytał, bo powiedział, ale nie odpisał. Skoro nie odpisuje na smsy, to mam wrażenie, że dla niego to nic nie znaczy. Kiedyś nie odebrał telefonu ode mnie. Nie chcę się jemu narzucać. Wiem, sam dał mi numer do siebie, ale potem nie nawiązywał kontaktu. Chciałabym mu tek wiele powiedzieć, ale nie mogę.

Autorze, a Ty masz z nią jakiś kontakt teraz?

porozmawiajmy łosiu