Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Siostra ma do mnie pretensje...

Polecane posty

Gość gość

Bo nie lubię jej dziecka. Ma kilkumiesięcznego niemowlaka, tak rozdartego dziecka jeszcze nie widziałam. A tak w ogóle to ja nie lubię niemowlaków i małych dzieci, z którymi nie można o niczym porozmawiać. Za to uwielbiam starsze dzieciaki, z którymi można się pobawić, powygłupiać, bez obaw, że się wywrócą, uderzą, a później będzie ryk na pół miasta. Jednocześnie siostra krzywo na mnie patrzy, kiedy nie chcę ponosić jej dziecka (sory, nie chcę, żeby mleczny bełt wylądował na mojej bluzie), nie wspominając już o tym, że kilkukrotnie prosiła mnie, żebym została z dzieckiem, bo ona musi gdzieś wyjść. Raz, że nie chcę brać go na ręce, a dwa - takie dziecko lubi narobić w pieluchę. A ja prędzej bym umarła niż przewinęła dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wiesz, czasem można coś zrobić ZE WZGLĘDU na drugą osobę. Na przykład możesz się wysilić ze względu na swoją siostrę i polubić jej dziecko, albo przynajmniej nie okazywać tak jawnie swojej niechęci. Dziecko szybko urośnie i je polubisz, bo będziesz mogła porozmawiać, pobawić się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaproponuj, ze moze wyjsc tylko na czas spaceru, popros o przygotowanie wozka z zawartoscia i wyjdzcie z domu gdzies z dala od spalin nawet na 1,5 godziny, wez sobie ksiazke do czytania gdyby maluch spal. Zlozony owijak czy pielucha z tetry zalozona na ramie zabezpieczy Twoja bluze przed ulaniem. Siostra powinna Tobie to pokazac. Dzieci szybko rosna, pociesz siostre ze wtedy bedziesz sie czula z jej dzieckiem bardziej komfortowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×