Gość gość Napisano Wrzesień 21, 2018 http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=715671 jest jeszcze CDD. Dla mnie osobiście jedyne miejsce do praktykowania takich ''zwiąków'' to zakład zamknięty. Autor to zakompleksiony typ, który ewidentnie, władzą, klapsami, rozkazami, musi zrekompensować sobie brak czegoś. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 21, 2018 A ja słyszałam że tylko wyjątkowo pewna siebie kobietą zgodzi się być ulegla. Ona nie musi nic nikomu udowadniac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 21, 2018 Przez wiele lat zmagałem się z kompleksem rozmiaru penisa przez co moje życie seksualne praktycznie nie istniało. Byłem już bliski poddania się kosztownej i nie do końca bezpiecznej operacji. Na szczęscie w odpowiednim momencie trafiłem na Member XXL produkt naprawdę działa! Stosuję go dopiero przez 2 miesiące a mój penis jest już większy o 3cm Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 21, 2018 taa, pewna siebie kobieta nie potrafi sama sobie kupić majtek. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 21, 2018 Potrafi także otworzyć sobie drzwi i sama podsunąc krzesło, iść też potrafi sama ale fajniejnidzie się z kimś pod rękę. Ogólnie wszystko można samemu ale zabawa tkwi w czymś innym. :)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 21, 2018 rozróżnijmy zabawę od czasu do czasu a życie w taki sposób. nie trzeba być niepracującą uległą na łasce pana aby się świetnie bawić z facetem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość S_Q Napisano Wrzesień 21, 2018 Zabawna dyskusja :) autorze, czy ty sprawdzasz, jak wiele możesz powiedzieć skrajnie szowinistycznych haseł i nie zostać zlinczowanym, w sytuacji ciągłego zapewniania o tym, że zagwarantujesz stabilizację finansową ;) ? To taki trolling? A poważnie, z wieloma aspektami się zgadzam, facet powinien być liderem, oczywiście słuchać porad żony (ile razy mi to tyłek ratowało:D ) ale jeżeli oboje zaczną decydować w ważnych egzystencjalnie kwestiach, to daleko ta ich łajba nie dopłynie, bo prędzej czy później zaczną się wojny. jednakże, sposób w jakim się wypowiadasz, ty decydujesz co na siebie zakłada, jaki ma kolor paznokci, czym pachnie, jak długie ma włosy, o której ma być obiad i w jakich warunkach go zjecie :) chłopie, fajnie mieć konserwatywną żonę, która szanuje męża i nie wzbrania się przed pracami domowymi, ale nawet jak na mój dosyć konserwatywny pogląd na związki, wpadłem w dziki śmiech, czytając te wynurzenia :) Brzmisz co najmniej jak podstarzały bogacz, szukający posłusznej niewolnicy, a tak na prawdę z tego co, no i rzecz jasna gdzie piszesz, to mógłbym stwierdzić, że jesteś co najwyżej średniakiem, który poza sobą i co najwyżej chomikiem, nie utrzymał by nikogo więcej :) Zdobądź wpierw te miliony a nie będziesz musiał nikogo o rady prosić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 21, 2018 Jako zabawa w łóżku jest to jak najbardziej dopuszczalne ale zakładanie rodziny wedle takich zasad? Bez jaj. Dopóki dzieci nie ma, jest się młodym to spoko, można się tak bawić ale później? oboje, mężczyzna i kobieta odpowiadają za założoną przez siebie rodzinę. Dzieci mają czuć się bezpiecznie a nie widzieć, że matka jest uległą ojca, NO SORRY. Ps. Tak z ciekawości, autorze,jak urodzi Ci się córka i syn to siostra będzie usługiwać bratu, sprzątać jego pokój, słuchać poleceń? jak to jest według ''twoich'' zasad? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 21, 2018 Podejrzewam że autor tu już dawno nie pisze. Ale zaskakuje mnie jak wiele kobiet do pewnego stopnia to akceptuje. Z resztą, poszperalam trochę w Internecie i rzeczywiście sporo takich ludzi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 21, 2018 Jedno pytanie przychodzi na myśl... Dokąd zmierza ten świat? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 21, 2018 W ogóle nie wiecie o co w tym chodzi. Są takie preferencje seksualne i tyle. To nie ma nic wspólnego z pieniędzmi. Są kobiety które lubią dominować i w tym znajdują zaspokojenie jak i ulegle. Dominujący mężczyźni i ulegli mężczyźni. I myślę że wielu z nas chciałoby się czuć spełnionych w związku bez względu na zasobnosc portfela partnera. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 21, 2018 Jestem dopiero na drugiej stronie tematu i jak dla mnie autor to ideał. Dobrze pojmuje role płciowe. Chce zabezpieczyć żonę na przyszłość i daje jej przestrzeń wyboru w kobiecych sprawach (jak choćby budowa domu). W dodatku ma fajne fetysze w łóżku. Dokładnie tak widzę związek. A jestem 10 lat młodsza od autora. WSZYSCY mężczyźni w moim życiu dawali mi zbyt dużą autonomię. Nie dawali poczucia bezpieczeństwa, które dawałby mi mężczyzna właśnie taki jak autor. Spoko facet, jeśli faktycznie jest tak jak pisze. Serio. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 21, 2018 19:23 Niekoniecznie. Preferencje seksualne to jedno (fajna sprawa z tym paskiem :P) a chęć życiowej uległości względem partnera i bycia zaopiekowaną kobietką to drugie. Oczywiście często się to łączy. Dla mnie zawsze ideałem żony była Betty Draper (no dopóki jej nie zaczęło odwalać). Jestem naprawdę zauroczona postem autora bo przywrócił mi wiarę w mężczyzn. Ja też nienawidzę chodzić w spodniach (i też nie chodzę, ostatni raz rurki włożyłam kilka lat temu w liceum). W domu tylko sukienki. Nie mam dresów. Nic takiego. Wszystko robię w sukienkach. Włożenie spodni byłoby dla mnie jakimś chorym pomieszaniem ról. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 21, 2018 Zawsze koszula i marynarka. I nikt nie mówi o konkretnym ubiorze tylko o tym aby najlepiej w ciągu dnia wyglądać w domu a nie w pracy. Co więcej ja często zmieniam koszule po przyjściu do domu po w tamtej czuje się nie świeżo X Jestem coraz bardziej pod wrażeniem. Gdzie są tacy mężczyźni? (To ja z 19:32 i 19:35 :) ) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 22, 2018 19:23 autor nie szuka jedynie kochanki do łóżka a żony, którą nie będzie mogła pracować a on będzie ją utrzymywał, której będzie wszystko kupował, decydował jak ma wyglądać, więc jak nie ma to związku z pieniędzmi? ta niby tylko seksualna preferencja w tym przypadku rzutuje na całe życie takiej kobiety. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 22, 2018 Nie ma związku z pieniędzmi w tym sensie że wystarczy zwykle, przeciętne życie a nie jakieś luksusy. Tak jak tysiące niepracujacych kur domowych plus fajny klimat w małżeństwie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 22, 2018 Fajny klimat...dopóki się panu nie znudzi ta kurka. Jak ktoś nie martwi się o swoją przyszłość to może na to iść ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 22, 2018 Mam prawie 50 lat. Wychodziłam za mąż na początku lat 90. Wiedziałam że jestem z natury ulegla, kręciły mnie takie fantazje. Marzyłam o dominującym mężczyźnie który będzie "eksploatowal moja kobiecość". I tak ja większość z was myślałam, że to powinno zostać tylko w sferze fantazji, że tak się nie da żyć. Wyszłam za normalnego mężczyznę ale nie czuje się spełniona, szczęśliwa. Oczywiście w łóżku próbowaliśmy takich zabaw, ale zabawa to nie to. Wymyślona kara to nie to co prawdziwa, wymyślony rozkaz to nie to co taki powiedziany z przekonaniem. Potrzebuje czegoś głębszego, bardziej autentycznego. Podziwiam dzisiejszych ludzi że coraz częściej w otwarty sposób mówią o swoich upodobaniach seksualnych. Może to sprawa Internetu a może czasy się zmieniaja. Myślę że autor może "wygrać " poprzez jedna prosta rzecz. Mówiąc wprost to o czym inni się wstydzą. Bo takie upodobania istnialy chyba już wcześniej na co jestem najlepszym dowodem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 22, 2018 baju baju, trolle. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 22, 2018 k****, jebnę śmiechem zaraz :-D kury domowe znalazły nowe wytłumaczenie na swoje lenistwo ''Utrzymuj mnie bo jestem uległa :-D '' Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 22, 2018 Kury to wiadomo że były i będą ale skąd się biorą takie łosie jak autor którzy chcą je utrzymywać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 22, 2018 ''wystarczy zwykle, przeciętne życie a nie jakieś luksusy. '' no raczej nie wystarczy aby ta kobieta była bezpieczna na starość. WSZYSTKO jest do czasu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 22, 2018 Nawet jak mają wybór to i tak wolą siedzieć w kieszeni faceta. Nie takie łosie bo stary model zawsze można wymienić na nowy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 30, 2018 up Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zainteresowana Napisano Luty 19, 2019 Czy byłbyś w stanie np. napisać swojego maila? lub założyć jakiś, abyśmy mogli się lepiej poznać? Ja również kogoś poszukuję, kto traktuje ideę domowej dyscypliny poważnie. Mam nadzieję, że odczytasz wiadomość i również na nią odpowiesz. Pozdrawiam, K. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
willie 7 Napisano Październik 30, 2021 Dnia 19.09.2018 o 03:54, Gość gość napisał: Nawet desperatka na to nie pójdzie. A swoją drogą to ja bym tego "PANA idź pan w cho/oj" tak przez tydzień na godzinkę dziennie zamykała w dyby i lała bym go codziennie na goliznę kablem od żelazka, aż by wył z bólu, może wtedy by troszkę zmądrzał Podoba mi sie to, szkoda zesmy sie nigdy nie spotkali. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach