Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak u Was z alkoholem i imprezami?

Polecane posty

Gość gość

Bo my odkąd wzięliśmy ślub to raczej jak grzeczne dziadki żyjemy. Jakiś koncert, kino, teatr ale w klubie na tanecznej imprezie to byliśmy chyba ze 3 lata temu. Alko też raczej nie pijemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I pewnie kladziecie się do łóżka o 20:00 nudne to wasze życie. Pewnie mąż znajdzie sobie prędzej czy później szalona młoda dziewczynę z która przeżyje miłosne uniesienia i zasmakuje prawdziwego życia z nutka szaleństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kładziemy się o 20, za to dziecko tak :) co do seksu to cóż ;) tu akurat nic się nie zmieniło i jest namiętnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tragedia ! ja jestem samotną matką z trójką dzieci i pamiętam o swoim życiu osobistym czyli kosmetyczka spotkania z przyjaciółmi restauracje czy od czasu do czasu pójdę sobie potańczyć :) jeżeli chodzi o alkohol to moje dzieci nigdy nie widziały mnie pijanej owszem lubię ale nie do przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nijak Odkąd urodziłam syna (19msc) to moje życie nie istnieje A to dlatego że nie mam z kim zostawić małego. O sorry czasem dziadek fo weźmie na godzinę na szybki spacer to zdążę tykko zakupy zrobić . Ale jeśli chodzi o alkohol to czasem gdy mały juz śpi lubie zrobić sobie drinka czy wypić piwo jakies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My sie juz w swoim zyciu tak wyimprezowalismy ze teraz nam sie nie chce z domu wychodzic i na impreze , czy na spotkanie z bliskimi znjomymi idziemy raz na 3 miesiace , wtedy owszem pijemy alkohol , gramy w kregle , albo idziemy do lepszej restauracji , czasem do teatru . Latem jeszcze czesciej wychodzimy lub imprezujemy , jesien zima to pod kocykiem z dobrym winem siedzimy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samotna mamo a gdzie wyczytalas że ja nie pamiętam? Akurat kosmetyczka czy fryzjer to dla mnie nie rozrywka a element dbania o siebie. Tak jak napisalam kino, teatr czy koncert-wychodzimy regularnie. Ale od dawna nie byliśmy nigdzie potańczyć. I wcale nie złośliwie ale co robisz z 3 swoich dzieci gdy wychodzisz? Bo my w sumie częściowo ograniczylismy wyjścia z uwagi na dziecko, żeby go nie podrxucsc gdzieś ciągle. Do teatru czy na koncerty go bierzemy, do kina w zależności od repertuaru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie lubiłam nocnych imprez, klubów, migających świateł, drżących głośników. Ani jak miałam 18 lat, ani teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja lubię po prostu sobie pójść na jakiś fajny koncert i napić się piwka czy coś. Np. taka impreza typu https://spragnienilata.pl/ jest bardzo fajna. Można potańczyć, poznać kogoś nowego, napić się cydru. ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam tylko obowiazki. Do roboty i do domu. Zadnych imprez kolezanek niczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie chodziliśmy do klubów tańćzyć (nie nasz klimat), ale ze znajomymi wychodzimy. Mąż dużo nie pije, ja lubię wypić parę drinków, raz na parę miesięcy zdarza się nam sporo wypić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×