Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

małe dziecko plus ciąża a wyjazd męża do prqcy

Polecane posty

Gość gość
Polska szkola jest normalna ? I dobra pracę można znaleźć? Sorki, z tobą wszystko OK?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu niepostrzeżenie tez może życ facet drugim życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko wez sie za robote. Ciaza to nie choroba! To maz nie bedzie musial wyjezdzac za praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno polska szkoła jest normalniejsza od tej zagranicznej, a w Polsce można dobrą pracę znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój był za granicą 5 mc, przyjeżdżał na kilka dni co parę tygodni. Nic się między nami nie popsuło, wręcz doceniliśmy się oboje nawzajem. Ja doceniłam to, że pojechał dla nas i tylko praca i spanie. On docenił mnie, że poradziłam sobie sama z 3 dzieci i dorywczą pracą. Ja bym pozwoliła, na początek na pół roku. Potem wspólna decyzja co dalej. Na siłę bym nie trzymała, bo przyjdzie moment, że będzie miał żal do ciebie, że się nie zgodziłaś. Będzie sfrustrowany ciężką pracą, niskimi zarobkami i też różowo nie będzie. Grunt żeby wziąć to wszystko na rozsądek, rozstać się w zgodzie, bez żalu i pretensji, wspierać się pod nieobecność. Oboje. Myślę, że warto spróbować, pod warunkiem, że jak coś będzie się działo złego to wraca. I ustalacie maksymalny czas wyjazdu i kwotę do jakiej dążycie i tego się trzymacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie wyjazdy męża skończyły się rozwodem, ale wypowiedź wyżej jest inna niż moja. Też miało nam się polepszyć Tam ma nową rodzinę synem się nie interesuje alimentów nie płaci. Musisz to przemyśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosciu z 14.38 Autorka pisala o wyjeździe na dwa, trzy lata. Nie na stałe. Dwulatek i noworodek nie musza chodzic do szkoły jeszcze długo. Autorka nie pracuje i nie musi tu z niczego rezygnować w Pl. Dzieci tez nie stracą a moga tylko jako rodzina zyskać. Znam takie pary, wyjeżdżają na dwa lata, oszczedzaja a potem powrót do Pl. Wg mnie to duzo lepsze rozwiązanie niz rozstanie i rozwalanie rodziny albo tyranie w Pl. Dwa lata doświadczenia zagranicznego plus język moze otworzyć wiele drzwi w Pl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uważam, że nie należy krzywdzić dziecka wyjazdem za granicę, bo mogą z tego wyniknąć poważne problemy, a w późniejszym okresie dziecko może mieć żal do rodziców, że zabrali go za granicę w tak młodym wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez jak wyjedzie, to bedzie wiecej czasu z wami spedzal. Luksus, dwa tygodnie w miesiacu tylko dla was. Nie rozumiem twojego dylematu. Owszem, gdyby do domu mial przyjezdzac raz na kwartal czy pol roku na tydzien, to bez sensu. Ale w tym przypadku super sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2018.09.21 Autorko wez sie za robote. Ciaza to nie choroba! To maz nie bedzie musial wyjezdzac za praca. x Przecież ona pracuje idiotko! Jak jest na L4 to znaczy, że etat ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka__ 2018.09.21 Mąż w Polsce będzie pracował około 11 godzin dziennie. x Aha, czyli poza granicami kraju 8? Czy raczej 14-15 plus weekendy, żeby wyszedł cały przepracowany miesiąc? I co to za robota, w której łamie się podstawowe prawa pracownika? Tak napisałaś, to nie jest zawód w którym pracuje się 8 godzin. Pamiętaj, że mąż musi się tam też utrzymać i co dwa tygodnie wydać na dojazd do domu, więc jakaś część kasy odpadnie. Po przeliczeniu może wyjść na to, że wlał wylał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zastanów się autorko zanim za parę lat usłyszysz tak jak ja ,że jesteś winna że zmarnował karierę poświecił się dla dobra rodziny ,a kredyt dalej nie spłacony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem jak można tak kogoś ograniczać ja rozkręcałam wlasny biznes, mąż w tym czasie dostał kontrakt w zagranicznym klubie wyjechał ,ja zostałam z małym dzieckiem knajpą na glowie ale dałam radę pomogliśmy sobie nawzajem i tego nie ukrywam że pomogły mi jego pieniądze ale nawet gdyby tak nie było nigdy nie kazałabym mu wybierać raz że wiem za kogo wyszłam a dwa nikt nie jest niczyją własnością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1.dzisiejsze kobiety sa strasznie niezaradne...nie ogarna dwojki dzieci:(...potrzebuja babci, opiekunki, przedszkola i przede wszystkim ojca dziecka, najlepiej bezrobotnego, zeby wiecej czasu z dzieckiem spedzal... 2. facet ktory zapierdziela 10-11 godz. dziennie...tylko marzy o zajmowaniu sie dzieckiem po przyjsciu z pracy....najlepiej, zeby nie zdejmowal butow tylko od razu poszedl z nim na spacer.. 3. zeby miec czas dla dziecka, zwlaszcza malego musialby konczyc prace najpozniej o 18 godzi...chyba, ze jak w patologicznej rodzinnie...dzieci biegalyby do czasu az nie padna i usna... 4. rodzinna jest najwazniejsza, ale jak sie wydatki zwieksza ze wzgledu na nowe dziecko i zycie od 1 do 30 stanie sie trudne...wtedy facet bedzie winnny, bo nie umie zarobic ns rodzinne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Największą głupotę życia zrobisz jak go teraz puścisz za granice. Małe dzieci też potrzebują taty. Nie mówiąc o tym, że ty będziesz potrzebować męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×