podoba mi sie kuzyn mojego meza

Jestem bardzo mloda mezatka a mam dopiero 20lat. Maz zaraz po slubie wyjechal do pracy do UK bo przed slubem tez tam pracowal.Na naszym weselu pierwszy raz ujrzalam meza kuzyna i wtenczas pierwszy raz tez rozmawialam. Po wyjezdzie meza pare dni pozniej zadzwonil ten kuzyn i zaprosil mnie na kawe,w tenczas umowilam sie z nim na nastepne spotkanie. Ale to nastepne spotkanie skonczylam z nim w moim mieszkaniu i to w lozku Okazal sie duzo lepszy w lozku od meza, od tego czasu ciagne te spotkania w lozku i nie umie przerwac a musze bo jak maz przyjedzie to nie umie zyc z dwoma facetami. Mam pytanie do was czy byla ktoras z was w podobnej sytuacji i jak wyszla z tego. Za konkretne pomysly dziekuje. A powiesciopisarzom radze nie pokazywac swojej hamskiej inteligencji,bo napewno kazdy z tych cwaniakow wkladal kobiecie swojego kulasa zeby sobie jaja oproznic

Odpisze po czasie, mam podobny przypadek wyszłam za mąż w wieku 23 lat maz jest 2 lata starszy, pracowity przystojny. Ma kuzyna w tym samym wieku wysoki brunet gdy trzeba potafi rozmieszyc a gdy trzeba byc powaznyn, taki jest. Zawsze mi sie podobal bo znalam go juz w wieku 16 lat. Ma w sobie to cos, co mnie pociąga, kryje sie z tym niestety bo nie chce rozwalac mojego związku ale czasami zwlaszcza gdy wypilam za duzo, dawalam mu znaki ze mnie kręci. On chyba o tym wie bo sam gdy ze mna rozmawia to powie cos fajnego, patrzy sie na mnie milo z serca. Czasami boje sie ze alkohol moze nas zbliżyć do siebie dla tego malo pije w jego towarzystwie, a kontakt jest nieunikniony bo on jak i mąż strasznie dobrze sie rozumieją i szanują.Nie przespalam się z nim chodz czasami troche o tym fantaziuje. Mam nadzieje ze po jakims czasie to przejdzie. Sama zdecyduj co chcesz zrobic, o ile juz nie rozwiązałas sprawy bo minelo pare miesiecy. Ja zostaje wierna mężowi staram sie łączyć te dwie sprawy i narazie mi to wychodzi :). Zerwała bym z nim kontakt, ale bylo by to podejrzane a po drugie lubie go, dlatego ryzykuje ale wiem ze dam rade, a to ze czasami fajnie sie nam rozmawia to nie oznaka zdrady.