Dzisiaj skonczylam 35 l i rozpoczelam staropanienstwo.

Jak można z kimś byc jak kobiety z którymi umówiłem sie przez intenet na randkę a było ich kilkanaście nie chciały się spotykać więcej niż raz- dwa razy, nie mieliśmy o czym dyskutować godzinami a one były jak motorki cały czas o czymś. A na żywo znam koleżankę, w pracy fajnie się czasem pogada, ona twierdzi że jestem nieśmiały, ale skoro mnie lubi to uwaza za normalnego.

Polki po 30 to tragedia!!!

Nie spotykam kobiet, nie zaczepiam na ulicy to do mnie nie podobne. Niektórzy to tego nie rozumiecie nie macie pojęcia, że ktoś nigdy z kim nie był bo nie poznaje kobiet. Chodzę do pracy i potem jestem w domu, wychodze na spacer, rower i to wszystko.

Polacy przed 3dziestką to tragedia

baby za dużo chlają w tym kraju, makabra

wczoraj jak nie chcesz poznawac to nie poznawaj kobiet kogo to interesuje?

wczoraj jestes oferma zyciowa, ktora szuka wspoczucia wsrod kobiet, zalosc ! :O

9:33 chce ale nie spotykam

Wszystkiego najlepszego

gość wczoraj Szczerze tu powiem, że nie, na żywo boję się , tylko zaufanej osobie powiem. Pisania i myślenia o kimś i raz spotrkania chyba nie można nazwać byciem z kimś ani randek 1- 2 i koniec z internetu. JEstem całkiem normalny, kto mnie zna. Oprócz jak wszyscy posiadania kobiety, brzydko brzmi prawda. X Tak to jest, dobra dziewczyna marnuje sie przy byle kims kto nie docenia, niszczy ja... a dobry facet spedza czas z niewarta zachodu egoistka albo siedzi sam w domu. A razem mogliby stworzyc superzwiazek...

gość dziś 9:33 chce ale nie spotykam x kobiet nie spotykasz? ale jak to? czyli ty z domu nie wychodzisz w ogoleeee? jak ktos cie wiezi w piwnicy od lat to zglos to na policje

10:06 Kobiet wolnych, bo mezatek to do powiedzmy 30 dziennie w pracy.

starokawalerstwo u faceta od kiedy .

Ja mam 34 l i też stara panna, ale juz się tym nie przejmuje. Kilka lat temu miałam taki okres że sie wstydzilam, ale jakoś mi przeszło. A prawdę mówiąc to nawet jestem szczęśliwa będąc panną bo jestem wolna i zawsze mogę odejść od faceta, którego mam juz dość, nie musząc brać rozwodu i latać po sądach :) powiedzmy sobie szczerze. Co drugie małżeństwo i tak się rozwiedzie. Po co się wiec w to pakować i sobie życie komplikować :)

09:25 nie przesadzaj, że co drugie. Co trzecie;)