Czy wasze dzieci machaja czasem rekoma jak ptaszek? Moj ma 13 mcy i tak robi.

Czy to jest wystaraczajacy powod aby isc do neurologa? Wiadomo ze w necie zaraz wyskoczy autyzm, ale nie chce sie nakrecac, bo poza tym dziecko chyba ok. A moze to jakis lzejszy problem? Czy malym dzieciom sie to zdarza? Dodam ze moj syn jest dosc emocjonalnu o nerwowy. Jak byl mlodszy w chwilach frustracji uderzal glowa w szczebelki. Teraz jak cos mu nie wychodzi to glosno piszczy, kiedy jest podekscytowany to macha tymi rekoma.

ja myśle, że to normalne. Jeśli nie ma innych niepokojących objawów, to nie martwiłabym się, ale obserwowała

Normalne. Dorośli też tak czasem robią jak mają z czegoś porządny ubaw, tylko jest to takie przytłumione. To samo z kręceniem się wokół własnej osi, z machaniem nóg, kiedy dziecko siedzi na ławce itd. to wszystko jest normalne.

Moj ma rok i 10 miesięcy i tak robi, nie martwię się narazie.

Przecież wiele osób tak robi, nie tylko dzieci.

Mój też miał taki etap. Było też chodzenie z kręcenie głową, kręcenie się w kółko, piszczenie , teraz jest chodzenie do tyłu i wchodzenie na stół. Ma 17mies. Robi tak, bo umie:) jak załapie coś nowego, to aż do czasu nowej atrakcji tak się zachowuje. Tylko u mnie starszy brat go uczy.

tak , biegnij do neurologa, psychoöoga , pediatry, psychiatry :)

Bo dzis to świat wszystko nakreca, a ludzie wiadomo, nie beda czekac latami na nfz tylko poleca zaraz do kilku prywatnych specjalistów i wywala jeszcze kase na prywatna terapie. Dziecko bedzie roslo w przeswiadczeniu, ze jest inne, chore, stanie sie roszczeniowe a agresja bedzie leczylo poczucie ze jest gorszy niz inny. Nie neguje chorób typu adhd, autyzm, zaburzenia SI, asperger, hnb i innych, bo wiem ze one istnieja, sa faktem, ale niestety zbyt latwo przypisuje sie dzieciom choroby ktorych wcale nie maja. Moj najstarszy syn krecil sie wokol wlasnej osi, machal rekami jak ptaszek, piszczal z radosci, no i mial opozniona mowe, w wieku 4 lat rozpoczął terapię u logopedy. Byl badany pod,katem zaburzen boctell tez sie balam. Szybko nadrobil mowę, zawsze byl zdolnym uczniem, normlnym chlopcem, dzis prawie doroslym nastolatkiem, ma dziewczyne, kolegow, chodzi do liceum, ma zainteresowania grafika, skladaniem komputerow, polityka, ezoteryka, socjologia. Steenie syn ma dwa latka, wykazuje te same zachowania, mowi po swojemu choc intensywnie z nim cwiczymy, to poki co nauczył sie sporo liter z alfabetu, nie martwie sie i nie doszukuje chorob, jest kontaktowy, kumaty, wiec ludzie, nie dajmy sie zwariowac!

Czemu tak pozno rozpoczal terapie u logopedy?

Sam tak robię, macham ręką do wyimaginowanego rytmu. Uspokaja mnie to.

Macha raczkami jak ptaszek bo jest malym debilem, ktory nie wie nawet co sie dzieje, jak kazde dziecko.

Bardzo prosze, wypowie sie ktos jeszcze.

Up

Znam jednego chlopca, ktory tak robi. Od kiedy pamietam tak mial. Teraz ma 10 lat i z zwyklej podstawowki zostal przepisany do szkoly specialnej. Z roku na rok widac coraz wieksza roznice miedzy nim a rowiesnikamo. Nie wiem co mu dokladnie jest ale w jego przypadku rodzice calkowiecoe spieprzyli sprawe. Od dawno bylo widac ze cos z chlopcem.jest nie tak. Rodzice nic z tym nie robili.... Porazka...

to niewygaszony odr*****iemowlęcy, u 13 miesięcznika jeszcze ok, u dziecka kilkuletniego świadczy o problemach co najmniej dyslektycznych

To nie jest niewygaszony odruch... To sie nazywa stereotypoe ruchowe

Stereotypia moze w autyzmie. Ale nie tylko autystycy tak machaja.

Moja tak przez jakiś czas robiła, znudziło się, jak zaczęła chodzić to odkryła kręcenie się i też minęło. Jeżeli to nie będzie trwało miesięcy to nie ma po co się ciągać po lekarzach.

Stereotypie nie musi byc przy autyzmie. Gdy dziecko jest niedostymulowane tez tak moze robic.