5tysiecy na 4os i nam nie starcza kasy!

Dużo dużo mniej? Z czego żyjecie? Gdzie mieszkacie? 5 tys na 4 os to już na granicy biedy jest

Ja tez tego nie rozumiem

A te wszystkie zapomogi nic nie dają?

Boszszsze, jak dobrze że nie mieszkam w Polsce!!!

A co robisz za granicami kraju? Taśma?

Zapomogi?? Jesteśmy za bogaci, nic mi nie przysługuje tylko 500 na drugie

13.34 a pracujecie oboje? Chyba nie skoro jest te 500+ to jest jedna pensja?

Oboje pracujemy, 500 mamy tylko na drugie dziecko , na pierwsze nam nie przysługuje... Także wiesz, wg państwa jesteśmy za bogaci

U nas podobnie, niby 2 lata temu doszlo 500 zl na dziecko ale wydatki wzrosly o okolo 1500. Tak wiec lepiej bylo nic nie dawac, ewentualnie sprawiedliwe po 300zl na kazde a juz najlepiej wprowadzic wyzsza ulge podatkowe dla rodzin z dziecmi.

Majac taka kwote nie da sie splacac kredytu, utzrymywac dzieci, miec na rozrywki i jeszcze odkladac. Ciuchy dla dzieci i zabawki sa bardzo drogie, rozrywki, zwlaszcza dla dzieci tez, ogolnie wszystko podrozalo, auto na wode nie jezdzi a i trzeba biezace naprawy robic i oplaty. Niby kwota ladna, ale niestety tylko na przezycie bez szalenstw.

Dokladnie. Jeszcze 3 lata temu z jednym dzieckiem starczalo nam mniej kasy. Teraz wyplaty wyzsze, 500 na drugie i tego nie widac. Kupuje to samo od lat, nie szastam kasa a pieniadze znikaja w oka mgnieniu. Jeden wypad na zakupy i 100- 150 zl a w tym w zasadzie same potrzebne artykuly.

Ja mąż i 4 letnie dziecko plus kolejne w drodze. Stałe opłaty i raty mamy 3,5 tysiąca do tego jedzenie i ciuchy 2000 i żyjemy na dobrym poziomie auto zmieniliśmy może nie na nówkę ale na nowsze dziecko co chwile ma nowe ubrania mamy extra telefony i nie jemy byle czego. Ale w ogóle nie pijemy alkoholu i prowadzę budżet domowy, wszystkie wydatki mam zaplanowane i jak was czytam to myśle ze jesteście po prostu nieogarnięte i niegospodarne

Sknera co zapisuje wydatki...

Juz widze ze 2 tysiace kupujesz dobre jedzenie, ciuchy, paliwo, srodki czystosci, wychodzicie na miasto czy wyjezdzacie z dzieckim gdziekolwiek. Jeszcze powiedz ze wyprawke z tego szykujesz.

2 tysiące to starcza na jedzenie i chemię ze średniej półki bez szaleństw dla 4 os rodziny, ekstra telefon i samochód to pewnie w kredycie nie? Wpgole przy 5 tys jak można dopuścić do tego żeby .iec 3,5 tys opłat! Przez to obłęd. Wole mieć mniejsze mieszkanie z niskim kredytem. Ale w razie czego z jednej pensji wyzyjemy

A czy ja powiedziałam ze mam tylko 5 tysięcy ? Nie ! Powiedziałam ze 3,5 opłaty czyli w tym raty rachunki abonamenty a za 2 jedzenie i ubrania. Na paliwo dużo nie wydaje bo Max 200 zł na miesiąc a ta co napisała ze jestem sknera co zapisuje wydatki to Ci powiem ze najbogatsi ludzie, milionerzy od tego zaczęli. Ale jak tobie się nie chce pisać to bieduj i płacz dalej

Co do dobrej chemii to płyn do płukania za 21 zł mam na miesiąc a jest najlepszy. Płyn do prania na miesiąc 30 zł bo nie chce innego. Szampon kupuje zawsze inny taki który jest w promocji bo i tak głowę myje codziennie. Pasta do zębów na miesiąc to jest 30 zł. Zwykle z chemia się zamykam w 150 zl. 1850 na jedzenie to jest ponad 60 zł na dzień a zwykle wydaje 40-50 i to nie codziennie. Reszta zostaje na ubrania ale głównie dla dziecka kupujemy. Średnio 200 zł na miesiąc bo jak nie buty to kurtka albo bluza. Moglibyśmy wydawać więcej ale wole porządnie wykończyć dom niż sobie coś kupić. No teraz dużo kupuje bo brzuch rośnie i muszę to sweter 100 zł kurtka 200zl No i buty do kurtki pasujące 130 ale dzięki temu ze zapisuje i myśle cały rok to później mogę sobie pozwolić na takie niespodziewane wydatki. Tak niespodziewane bo nie myślałam ze brzuch taki duży urośnie ze już teraz będzie potrzebna kurtka

Co miesiąc kupujesz ubrania.? Ile macie na mc

No tak przy dziecku to co chwila coś trzeba kupić. . My kupujemy ubrania raz m Na jakieś 2 lata

A z dzieckiem wyjeżdżamy i nie żałujemy na niego pieniędzy. Ale dużo atrakcji jest bezpłatnych a do tego jakaś restauracja czy mc Donalds. Na wakacjach byliśmy na tydzień nad morzem i mały miał co chciał niczego mu nie żałowaliśmy i sobie tez. Tez dzięki budżetowaniu była na to kasa. Na ferie jeździmy do Golebiewskiego i tez nam nie szkoda bo odłożone dzięki budzetowaniu. Także ta co napisała o wyjściu z dzieckiem jest w błędzie bo mój 4 latek widział więcej w życiu niż Ty.

Staram się co miesiąc coś dziecku kupić. I to jest minimum 100 zł miesięcznie a przeważnie 200. Wszystko kupuje w smyku. Mały nie chodzi w rzeczach z lumpeksu. Na miesiąc ile mamy ciężko powiedzieć bo miałam różne premie ale teraz na L4 jestem to już nie mam za to mąż stara się dorabiać i tak te 6500 to jest u nas póki co minimum ale czasem dorobi nawet 2000 ale to wkładamy w wykończenie domu wszystko co dorobi. W tym 3,5 jest już przedszkole i rata za dom

Od stycznia ja będę mieć jeszcze mniej bo będę na macierzyńskim ale za to powinno już się skończyć wykańczanie domu i będzie można więcej odkładać albo częściej wyjeżdżać ale to i tak najwcześniej na weekend majowy jak maluszek troszkę podrośnie i będzie mieć chociaż 3 miesiące. W sumie będzie nam się należało 500+ na drugie dziecko wiec rak jakby mi się wyrówna do tego co mam teraz ale to tylko przez rok wiec będziemy musieli odkładać bo później nie wracam do pracy i będziemy mieć jedna pensje i będziemy musieli żyć za jakieś 5000 wtedy chyba ze mąż coś dorobi

Biedaczki z 5 tysiącami a co maja powiedzieć Ci co maja 2 tysiące ?

Nic. Żyją

Jestem facetem i powiem szczerze ,że patrząc na rosnące wydatki myślałem ,że szalejemy i trzeba zacisnąć pasa.Z tego co piszecie to norma i każdemu z dziećmi tyle wychodzi.O tyle dobrze,że wiem ,że to ja muszę zarabiać więcej:)

A żona nie musi zarabiać więcej ?

Te 5tys jeśli ma się kredyt to mało. Wiem co mówię bo nie liczę wydatków z długopisem w ręku. U nas 7tys i jakiś 1000zl zostaje ale na codzienne wydatki nie żałujemy. Na większe zbieramy

Nie każdy dziedziczy albo dostaje za darmo niektórzy musza wziąć ten kredyt wiesz

21:21 sama mam kredyt w wysokości 700zl dlatego napisałam że 5tys to mało

Bo u nas tak kredyt +czynsz 1300zl Prąd gaz internet telefony 400zl Paliwa 500zl Czyli już jest 2200zl W przypadku dochodów rzędu 5tys to jest za mało bo za 2800 to jedzenie chemia ubrania rozrywka nieprzewidziane wydatki to musiałabym faktycznie z długopisem w dłoni