Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mieszkanie po ślubie

Polecane posty

Gość gość
Po prostu mają dobre zawody , tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż to idiota bo za jakieś grosze czuje się teraz zobowiązany hotel rodzinny prowadzić. Niech odda im to co wyłożyli i niech idą na swoje. Moja stara sąsiadka jeszcze z bloku miała kawalerkę i małe dziecko i dla 20.000 zł ściągnęła sobie na łeb matkę, która sprzedała swoją ruderę i też tak siedzieli na 25m2 w czterech ludzi. Jak się kasa rozeszła zaczęła się wojna. Tak to jest jak się na kasę pokusisz jak szczerbaty na suchara. Jeszcze siostrę starą pannę na łeb sobie ściągnął. On nie jest miękki jak to ładnie ujęłaś a dennie głupi. Mieszkanie z teściami, rodzicami czy innymi krewnymi zawsze kończy się źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabaw się raz w pożyczki rodzinne a podpiszesz na siebie wyrok dożywotniego okazywania wdzięczności. Dobrze tu ktoś napisał jak zaproponowali że za sprzedane mieszkanie może brać kasę i remontować swój dom... Oni wzamian mają lokum u niego i teraz granatem ich się stamtąd nie ruszy. Im to jest przecież na rękę, synek zrobi, zawiezie, przywiezie gdzie będą mieli lepiej. A on przecież rodziców na bruk nie wywalił. Wątpię że nawet jakby im za pożyczone kupił mieszkanie żeby się wyprowadzili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co brał kasę od rodziców? Przecież wiedział że jak sprzedadzą mieszkanie i dadzą mu pieniędze to nie będą mieli gdzie mieszkać. Młodzi mogli na początek kupić sobie małe mieszkanie a dopiero z czasem budować swój dom, ale nie! Landre od razu trzeba stawiać i rodziców zmuszać do dokładania, no to skąd to zdziwienie ze jak oddali synowi wszystko co mieli to przyszli do niego mieszkać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkam z teściami i jest fajnie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie każdy ma fajnych teściów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuje tej dziewczynie, której teściowie sprzedali mieszkanie i przyszli mieszkać do tego domu. Ale nawet nie tyle teściów, a głupiego meza. On w ogole z Toba nie rozmawiał, ze jesli oni sprzedadzą mieszkanie i włożą te pieniadze w ten rzekomo jego i Twoj dom, to maja zamiar w tym domu mieszkać? To co to za małżeństwo? Nie rozmawialiście, co oni zamierzają zrobic po sprzedaży mieszkania? Bo jak ktos słusznie zauważył - przeciez to, ze sprzedali mieszkanie i włożyli pieniadze w ten dom, to sami zostali bez dachu nad głowa, wiec dokąd mieli pójść? Do dziewczyny w ciazy - troche ryzykujesz, bo nigdy razem nie mieszkaliście na co dzien, a to jest klucz, zeby poznać człowieka. Weekendy i spotkania na pare godzin w tygodniu to Nic, w porównaniu do wspólnego mieszkania razem. Takze trzymam kciuki, zeby sie wam w ogóle udało. Z tym, ze dziwi mnie, ze wcześniej przez tyle lat nie mieliście pomysłu, zeby zamieszkać razem. Po pojawieniu sie dziecka radze wynająć cos i mieszkać sami, bo święty spokoj nie ma ceny. Chyba, ze po narodzinach mieszkalibyscie u Twoich rodzicow - to tez rozwiazanie tymczasowe, bo jednak ludzie, ktorzy doznali mieszkania z teściami, najczesciej odradzają, z tym, ze to Jednak faceci łatwiej sie adoptują, bo nie wchodzą w konflikt z teściowa. Zięć u rodzicow zony jest cześciej jakos lepiej traktowany, niz synowa u teściów:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×