Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

sprawdziłam męża, oblał?

Polecane posty

Gość gość
10:31 Żadna normalna zdrowa psychicznie kobieta, która nie ma ukrytych nieczystych intencji, nie napisze do nieznajomego faceta i nie będzie mu się narzucać. Facet Autorki nie musi mieć kompleksów, wystarczy, że ma realną i racjonalną percepcję i potrafi ocenić sytuację oraz własne warunki. A to, że zdaje sobie sprawę z własnych możliwości w kontekście płci przeciwnej jeszcze nie oznacza, że ma kompleksy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
social_123 dziś Ten facet nie ma kompleksów, on zwyczajnie drwi z żonki i jej nieudanej prowokacji. Nawet podpowiada jej, że sytuacja, którą stworzyła, jest tak niewiarygodna jak wygranie 6 w lotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:31 Ojej wzruszające ;) Dla podreperowania własnego ego rozyebał swoją rodzinę. No naprawdę zaraz się popłaczę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla podreperowania własnego ego rozyebał swoją rodzinę x To autorka ją rozwala, jak widać. Zresztą nawet facet w rozmowie stwierdził, że ma żonę zazdrośnicę. Zatem jak się kobieta nie naprawi i nad sobą nie popracuje, będzie sprawczynią swojego własnego nieszczęścia. Ktoś wyżej napisał słusznie, że ona go od siebie odpycha taką postawą zazdrością i zaborczością. Ma ze sobą problem, niech idzie do psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak uważam. To ona rozwala swoją rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do autorki - rób tak dalej, a mąż oskarżany o bycie niewiernym wkońcu nim zostanie :) Co za durne baby, same jesteście sprawczyniami swojego losu zdradzanych żon. Też bym nie zdradził swojej żony gdyby nie codziennie akty zazdrości i oskarżeń, że kogoś mam, no to sobie wkońcu znalazłem kogoś, teraz przynajmniej jej oskarżenia mają sens :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wierny facet napisałby, że tamta laska ma spadać na drzewo bo on ma żonę i dziecko :) Skoro chciał się spotkać i jeszcze był szczęśliwy, że "durna żonka się nie dowie" to nie wiem dlaczego go usprawiedliwiacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta pewna swojego męża i jego miłości nigdy nie będzie zazdrosna (facet zresztą też). Zazdrość pojawia się, gdy widzimy, że nasz parter/partnerka oddala się, kłamie w różnych sprawach czy interesuje się innymi. Faceci to debile dlatego tak prosto Wam to tłumaczę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:48 Ale wierny facet który ma zazdrosną żonę na pewno chciał dokładnie wybadać okoliczności tak niepodziewanego 'zbiegu okoliczności', jakim była nieznajoma a piękna kobieta napraszająca mu się ;) Po prostu role się odwróciły i to facet przyłapał żonkę-idiotkę na manipulacji i prowokacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Gwoli ścisłości, zazdrość to uczucie subiektywne związane ściśle z własnym poczuciem wartości i samooceną (w tym przypadku autorki). Percepcja jej też jest subiektywna, przez pryzmat jej braku samodzielności emocjonalnej oraz rzeczonej niskiej samooceny. Jesteś debilką, dlatego tak prosto Ci to tłumaczę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:51 Ale bzdety :D Mógł laskę zablokować i tyle. Skoro "był pewien", że to podpucha żony to dobrze wiedział, że flirtowaniem i umawianiem na seks z laską nic dobrego nie zrobi dla swojego związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka: gdyby wiedział, że to ja, dlaczego 50 razy upewniał się czy to nie podpucha zamiast po prostu dawać się uwodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo w końcu uwierzył, że to nie nie ty i się napalił na seksik z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś bo jest inteligentny jak to facet upewniałsię, bo w każdym zdaniu było czuć ,że to podpucha i tylko utwierdzał się w przekonaniu, że to Ty. Dobrze to rozegrał, pewnie dupczy na boku co jakiś czas bo widać, że sprytny gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:24 Dokladnie. Widac ze facet jest w porzadku. Wiekszosc by sie od razu napalila. A ze mu to polechtalo ego- kazdemu by polechtalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:54 Zazdrość nie pojawia się bez powodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś tu autorka: gdyby wiedział, że to ja, dlaczego 50 razy upewniał się czy to nie podpucha zamiast po prostu dawać się uwodzić? x Czyli przyznałaś, że facet nie dał się uwieść, tylko się ''upewniał'', czyli w istocie sytuacja mu 'śmierdziała' i zwyczajnie przeszedł w tryb demaskowania Cie. Powiększyłaś dystans między wami, gratulacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wedlug mnie taka prowokacja jest chora. Chvialybyscie byc tak sprawdzane? Bo ja nie. Nie jestem pewna, co bym odpisywala takiemu nieznajomemu, ktory by mnie obsypywal komplementami. Pewno wcale nie mialabym zamiaru zdradzic meza ale i tak bym pisala p*****ly i chichotala jak nastolatka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko: ale co Cię skłoniło do tego? Po co Ci takie gierki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 10:54 Zazdrość nie pojawia się bez powodu usmiech.gif x No więc właśnie mówię, że te 'powody' tkwią we własnej głowie i rzutują na odbiór rzeczywistości. Niektóre nieradzące sobie ze sobą zazdrośnice mają pokrzywioną percepcję, a Autorka chyba należy do tej grupy, biorąc pod uwagę jej zachowanie. Ps Dokształć się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieźle zadrwiłaś z męża, należą mu się przeprosiny według mnie. Ja bym swoją żonę słono ukarał za takie podstępne zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety są różne od mężczyzn. Kobiecie do zdrady jest potrzebne wiele czynników, a facetowi tylko chętna dziura. Mąż autorki taką znalazł i same widziałyście jak się napalił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:tu autorka: gdyby wiedział, że to ja, dlaczego 50 razy upewniał się czy to nie podpucha zamiast po prostu dawać się uwodzić? " x I co- gdyby dawał się uwodzić (grał w Twoją gre) to wtedy byłabyś spokojna? Jaki był sens tego wszystkiego? Czy chciałabyś też być tak sprawdzana? Ja bym się wkurzyła, gdyby mąż mnie sprawdzał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:02 Z jednym się zgodzę, osoba pewna siebie nie jest zazdrosna. Po prostu po pierwszych oznakach braku lojalności kopie delikwenta w dupę. Osoba z kompleksami zostanie jednak w takim związku i będzie się zadręczać podejrzeniami, bo przecież nie może stracić swojej jedynej szansy (wg jej mniemania) na małżeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z przebiegu tej rozmowy wynika jasno, boi się żeby żona się nie dowiedziała, ale takiej okazji by nie przepuścił jakby się trafiła. Gdyby był wzorowym mężem i wiernym rozmową przebiegłaby tak, że poinformowałby rozmówczynię, że ma żonę i dziecko. Dziękuje za komplement ale trafiła nie pod ten typ człowieka będącego w związku. Zakończyłby kulturalnie rozmowę na tym etapie i pożyczył szczęścia w dalszym szukaniu. To byłby zdany test. A to co widać tu to rozbicie między strachem że boi się żeby to nie była pułapka ale marzy mu się taka sytuacja i chętnie by skorzystał gdyby dostał znak że to nie podpucha. Oblał i to na całej linii. Za szybko wyjechałaś z tekstem, że to ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka po prostu sobie uroiła, że jej mąż chce ją zdradzić i teraz za wszelką cenę dąży do potwierdzenia tego. Zdaje sobie sprawę, że ma ze sobą problem, może nawet urządza jakieś awantury facetowi i go ogranicza na każdym kroku, więc czuje, że już długo się nim nie nacieszy. Taka samo spełniające się przepowiednia. Autorka nie widzi, że będzie przyczyną swojej tragedii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jakiej tragedii? Pozbędzie się zdradzającego frajera. Powinna tylko się cieszyć, niech inna się z nim męczy (jeśli w ogóle ktoś go zechce).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:11 facet jej nie zdradził i nie ma zamiaru, doskonale można to wyczytać z rozmowy. Autorka nie nadaje się do poważnej relacji, skoro nie potrafi się ogarnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to mąż już ma powód i argument, żeby sobie zamoczyć na boku. Brawo autorko, brawo. Ja się chłopu nie zdziwie jak zacznie sobie dupczyć na boku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×