Facet mnie zostawił

3 miesiące temu poznalam faceta 19 lat starszego od siebie. Wszystko było dobrze jakis miesiąc on twierdzil że jest taki zakochany przyjeżdżał do mnie po mnie zabierał w różne miesjca prawil komplementy. Do czasu kiedy zauważyłam u niego ciuchy innej kobiety. Okazało się że to rzeczy jego eks z którą miał cały czas kontakt. Dzwoniła pisała do niego podobno bez jego odzewu. On ma 51 lat ja 32 lata. Od wczoraj nie odbiera telefonu ode mnie i nie oddzwania a jest aktywny na messendzerze. Widziałam. Zeszlej nocy kiedy razem spalismy postanowiłam zaczekać na jego gest. Zawsze to na pierwsza tuliłam sie do niego i go calowalam tym razem czekałam i nic. Nie pocałował mnie wcale ani nie przytulil cała noc. Prosiłam go o całusa na dobranoc ale mi odmowil nie pocałował mnie mimo że prosiłam. Od wczoraj nie odbiera telefonu ode mnie i nie oddzwania. Myślę że to oznacza koniec między nami. Jest mi tak źle. Nie wiem czy powinnam dzwonic do niego czy dać sobie spokój. Czy jechać i wyjaśniac cokolwiek. Znaliśmy się 3 miesiące. Ja miałam być wyłącznie przygoda dla niego ale po drodze zakochał się jak twierdził.

Proszę was o radę co ja powinnam zrobić? Jechać do, niego porozmawiać dzwonic?

Olać. Lubisz się poniżac?

Nie lubię, ale zależy mi na nim

Ale jemu raczej nie więc co ci to da? Gdyby kobiety odpowiednio reagowały na takie traktowanie toby nie miały problemow z facetami.

Bywały momenty kiedy też nie odbierał telefonu ode mnie

Jak nie odbiera telefonu ode mnie to oznacza koniec między nami prawda?

A ja się zastanawiam nad zostawieniem swojego męża. Zapomniał o moich urodzinach, swoje miał niedawno i ja pamiętałam, miałam dla niego upominek. Co lepsze ma dziecko i ma kontakt ze swoją byłą, ja to doskonale rozumiem, sama mam z nią dobre relacje. My też mamy dziecko i chodziło o dobre kontakty między nimi. Ale jak między nami jest trochę gorszy czas to on do niej dzwoni na pokaz i się żali! Przed chwilą nawet to zrobił. Mówił, że ma wszystkiego dość, że musi przemyśleć swoje życie i dużo w nim zmienić, bo długo tak nie pociągnie. Wiem, że mnie z nią nie zdradzi, może bardziej jej ufam niż jemu, ale o to się nnigdy nie boję. Ale takie telefony są okropne. Z jednej strony mnie śmieszą, ale z drugiej bolą. Powiedziałam mu, że zapomniał o moich urodzinach rano to próbował obrócić to przeciwko mnie. Że niby czemu ma pamiętać skoro jestem taka okropna dla niego. Zajmuje się jego dzieckiem bardzo często, bez żadnej laski to robię, w domu zawsze jest obiad, zawsze posprzątane. Wyszedł z domu, zablokowałam jego numer, umówiłam się na czas jego powrotu z pracy i ponownego wyjścia (zdążają się takie dni, że do pracy ma na rano i wieczorem). Może się opamieta w końcu. Jednak bardzo rozważam, czy go nie zostawić. Mogę zawsze się wynieść do moich rodziców, będę żyła nawet w lepszych warunkach niż u siebie w domu. Przestałam już dawno traktować to miejsce jak mój dom, nigdy nie mam się gdzie podziać, gdy on jest. Ogólnie jestem powodem wszystkich jego nieszczęść i niepowodzeń , do zawału go doprowadzę, jestem nierobem i tylko od niego wymagam. Dość

*zdarzają

To były tylko 3 miesiące. Nie trzymaj go na siłę, bo chyba pomimo wieku, wciąż ma malpi rozum. Żeby normalnie jak dorosły człowiek nie porozmawiać tylko cyrki odstawiac...

Masz 32 lata. Nie zachowuj się jak nastolatka. Masz sie prosić o kontakt czy o pocałunek?? Olej dziada. Po co ci chory układ

Mialam kiedys podobna sytuacje. Bylam tylko zabawka. Kiedy zaczal mnie olewac to ja dzwonilam, pisalam itp. Ale on coraz bardziej olewal. W koncu przestalam odzywac sie i kontakt zanikl. Po pol roku to on odezwal sie, ale ja go olalam. Wiem, ze chcesz miec poczucie, ze wszystko zrobilas aby relacje utrzymac, ale w tym przypadku to nic nie da.

Wiem że nie powinnam o nic prosic a tym bardziej o miłość o coś co powinno być naturalne ... Ale to tak bardzo boli. Mam dziecko ona go pokochała bardzo polubiła kiedy powiedziałam jej że do pana Tomka już więcej nie pojedziemy była smutna. Jechać do niego porozmawiać wyjaśniać dzwonić dać sobie spokój?

Kiedy ja nocowałam u niego wychodziłam zawsze rano bez śniadania i on od razu po moim wyjściu wchodził na messengera. Raz był aktywny kilka godzin na messengerze ale nie odbierał telefonu i ja pojechałam do niego do domu. Czekałam pół godziny pukajac w drzwi i w okno twierdził że nie słyszał i nie otworzył mi. Potem był na mnie zły mówił że to że rano przyjechałam do niego było dziwne i nienormalne.

Ciągle wymyślał że ja kłamie był strasznie podejrzliwy wobec mnie. Kiedy pogryzły go pająki oskarżał mnie że to ja mu robaki do domu sprowadzilam niby w żartach ale mało to śmieszne było. Mówił mi że ja muszę się mu podobać inaczej mnie zostawi. Podobać tzn co i rusz mieć nowe ciuchy. Jego była cały czas pisala do niego i dzwoniła nawet a podobno zerwali ze sobą. Pod moją nieobecność dzwonił do jakiejś arlety niby to sąsiadka.

Jestem nic nie warta skoro 50 latek mnie zostawił

To po co Ci taki uj co ciagle w strachu bys zyla ze Cie zdradzi. Znajdz sobie prawiczka 32 lata.

Znacie się 3 mies i przedstawiłaś dziecko? Az tak zdespesrowana jestes? Szanuj siebie i swoje dziecko. Czas dorosnąć

Nie napraszaj się, nie dzwoń nie pisz, to teraz najgorsze co możesz zrobic. Wbrew pozorom w ten sposob go nie zatrzymasz, a wrecz przeciwnie. Niech sam zateskni i zastanowi się dlaczego Ty sie nie odzywasz

On juz się nie odezwie do mnie

Up

Pomóżcie mi proszę jestem w totalnej rozsypce. Myślę nad tym czy nie pojechać do niego do domu. Pewnie mnie nie wpuści.

Po co ci taki starszy facet i jeszcze za nim biegasz. Może ma rację i ty jesteś jakąś nienormalna

Po co ci taki stary c***j zdziadziały? A daj spokój z nim, znajdziesz lepszego.

Autorko! Otrząśnij sie im szybciej tym lepiej dla Ciebie kobieto!! Ten facet to manipulant! Czy jeste slewna ze jego ex jest napewno ex?? Moze tamta kobieta nie ma pojęcia o Tobie i są nadal w związku. Facetowi jak zależy to lata jak opętany i chce być razem, rozmawiać itd.noe ma tu tłumaczenia. Dałaś sie omotać staremu dziadowi i manipulantów w dodatku!

Masz dziecko q latasz za jakimś dziadem który ma cie w d***e Porazka

Wiem, że mnie omotał a to wszystko z powodu, że ja nigdy od żadnego faceta nie otrzymałam tyle ciepła co od niego. Do pewnego czasu oczywiście. Nie jestem nienormalna zależy mi na nim, wiem że jestem głupia że chce do niego jechać. I wiem że jak facetowi zależy to znajdzie drogę. Może to wszystko to moja wina. On nigdy nie chciał ze mną rozmawiać. Ale skoro nie odzywa się drugi dzień to to koniec

Zresztą to jego ciepło to wszystko było udawane tylko po to żeby zaciągnąć mnie do łóżka. Może to ja coś źle zrobiłam? Może gdybym tamtej nocy przytulila się do niego i sama go pocałowala to byłoby dobrze

UP

Za naiwność się słono płaci. 3 miesiące, wielka miłość, już dziecko z nim poznałaś. Jesteś po prostu głupia i tyle. On chciał Cię tylko do łóżka więc mamił Cię jakąś miłością, a Ty naiwna dałaś się nabrać to cierp. Powiedział Ci, że ciuchy są eks, że on się z nią nie kontaktuje, a Ty bezkrytycznie uwierzyłaś. Jakoś mi wcale nie jest Ciebie żal.