Dlaczego moj facet sie tak zachowuje?

Ta idiotka dalej podbija temat :D. I tak od niego nie odejdzie i liczy ze ktoś jej w końcu napisze ze to nic takiego, misio sie zmieni i ze na pewno ja kocha :D taaaa... Bez sensu takim odpisywac, one głupie się rodzą i głupie zostają.

Nie słuchaj ich, same chodzą na krótkich smyczach a tobie radzą zostawić faceta :-)

On zarabia i opłaca

Facet jak ma jaja i chociaz troche klasy, to zapewni bezpieczeństwo i byt. Takie związki, gdzie facet wymaga pol na pol, Kiedy kobieta ma mniej dochodu, a on co zaoszczędzić odkłada dla siebie, jest sknera i nawet złamanego kwiatka nie kupi, zawsze zmierzają donikąd i rozpadają sie, kiedy kobieta w końcu przejrzy na oczy. Sama miałam podobna relacje, pomijając fakt, ze facet był uczuciowo moze jedynie w połowie zaangażowany, to mieszkaliśmy z współlokatorami (byli właścicielami mieszkania, wiec płaciliśmy tylko rachunki od osoby), bo nic wiecej on nie planował, A nawet kiedys w żartach powiedział, ze moze moi rodzice by nam kupili mieszkanie:O kretyn, zarabiał jakies grosze, wydawaliśmy głównie tylko na utrzymanie; jego pasja to było łażenie po dworze nawet nocą i zima:/ jak jechałam do domu, to zawsze pociągiem z dosyc dużym bagażem, bo dziad nigdy nie miał na paliwo, zeby mnie zawieźć bad po mnie przyjechac:/ raz byliśmy na pizzy, raz czy dwa kupił mi kwiatka, kolczyki. Do d**y koles i przypuszczam, ze dalej zyje jak przegryw. Najchętniej podróżowałby albo włażąc komuś na chatę, albo spiac pod gołym niebem:/ ogólnie minimalista do porzygu. Takze radze sie ewakuować, ale jak autorka jest ślepa i głupia to i tak nie posłucha.

Poza tym kiedy ty chcesz te dzieci rodzic, jak macie juz po 35 lat? Jako babcia? Poza tym, jesli juz masz jakies marzenia o dzieciach, to dobrze jest byc po slubie, bo kiedy miałoby dojść do rozwodu, kiedy sa juz dzieci, to wierz mi, ze zawsze lepiej byc była żona niz tylko była dziewczyna...

Tylko ze oncnarazie nie chce slubu.on mial rozwod (slub cywilny) i nie czuje tego na stan dzisoejszy by miec slub.on nie jest jakas tam zwykla sknera,bo np na wakacjach to spimy w hostelu (NP taniej byloby z kilkoma osobami ale on nie chce i bierzemy pokoj tylko na dwie osoby).on nie zabrania mi kupowania ,mowi tylko "oszczedzaj i nie eydawaj".ale jednoczesnie mowi mi bym poszla do fryzjera ,bym zrobila manicure abym kupila sobie nowe ciuchy i nowa zimowa kurtke bo ta co mam to on nienawidzi.on lubi patrzec na ladne rzeczy

10.57 ooo juz broni misia :D taa masz się stroic oczywiście za swoja kasę, tak? I potem się składać we wszystkim pol na pol? To jest sknera, nie patrzy na to ze znacznie mniej zarabiasz. Jak facet jest zakochany to kupuje prezenty kobiecie (nie mowie ze zaraz droga biżuterię), bardziej dba o nią a on dba tylko o WLASNY interes, swojej oszczędności bo jesteś dla niego panna przejściową. Tu nie widać miłości z jego strony i nie zamierza dlatego brać ślubu a o dziecku mówi ze niby chce żebyś się odczepila. Przejrzyj na oczy naiwniaro bo tylko on Cie w lata wpedza a jak pozna inna i się zakocha to Kopnie Cie w d...e. Durna jesteś.

I nie masz 20 lat żeby czekać ze ślubem i dziećmi... To nie jest ,,na razie" on wcale nie chce ślubu z Toba

Ale ja nie chce miec dzieci na stan terazniejszy.tzn chcialabym ale musze znalezc prace.on nie chce slubu teraz ale nie mowi NIE

Pracę możesz znaleźć od zaraz problem w tym że tobie się pracować nie chce. Jako sprzątaczka zarobisz więcej niż w biurze. A biegle flamanckiego nie nauczysz się nigdy.

Tak Cie bedzie dalej zwodzil latami z tym ślubem a jak pozna inna i się zakocha to zaraz się z nią hajtnie i nie będzie wyliczania pieniędzy. Nie kumasz Ze on Cie nie kocha? To widać po zachowaniu, a gadac to sobie może tak dla świętego spokoju. Obudź sie.

Masz 35 lat, dziecko mozesz jeszcze miec, ale z kazdym miesiacem zmniejsza sie prawdopodobienstwo poczecia zdrowego dziecka. Taka prawda, sorki. Oczywiscie to ze zegar tyka, nie znaczy z musisz sie zaraz decydowac na dziecko. Tylko licz sie z tym ze dziecka nie bedzie wcale (nie pouczam, znalazlam sie w podobnej sutuacji, troche zwlekalam z niepewnosci, ale I tak dobrze bo po prostu nie mam dzieci. Moje znajome ~40 maja dzieci z wadami genetycznymi). Kochasz faceta, rozumiem, glupiejemy od tego. Jemu tak dobrze, wiec on nic nie zmieni. To tobie niedobrze. To ty musisz cos zmienic. Ja bym zaczela od powaznej rozmowy, ze mam tylko $900 i nie stac mnie oddawac mu $300. Koniec. Nie oddaje bo musze kupic bilet i odlozyc na samochod. Badz mila ale stanowcza. zadnego placenia rachunkow. Nie oczekuj ze wysle twojej rodzinie prezenty, ale i jego rodzinie kup za pare euro, ze pamietasz, ale niech on je wysle. Dxiewczyno, masz 35 lat. pora byc egoistka, taka prawda. Dobra rada. Otworz kato o ktorym nie bedzie wiedzial i wkladaj tam 200-300 euro. Kiedys moze ci sie przydac. Powidzenia

Dziekuje za ostatnia wypowiedz.rozjasnila mi troche sytuacje.to ile mu powinnam dawac miesiecznie?

Powinnaś mu dawać przynajmniej dwa razy w tygodniu!

Przecież on nie traktuje Cie poważnie, jesteś tylko jego zapchajdziura ale widać Ty nie potrafisz tego przyjąć do wiadomosci. Głupia jesteś, siedz z nim dalej i trac czas aż on zakocha się w innej, Ciebie Kopnie w d...e a ja będzie juz inaczej traktował i nie będzie takim dusigroszem. Zakład? Ale widać musisz sama się o tym przekonać, wiele rad tu dostalas ale nie dociera widać.

Jest mi przykro bo wszystko dla niego poswiecilam.jestem w kraju,ktorego jezyka sie ucze,szukam stazu w nowej branzy .on mi powiedzial ,ze reaguje nagle,ze on chce dziecka a nie slubu i z powodu mojego zachowania on nie chce slubu.ze nie chce kupowac nowych ubran aby sprawic mu radosc.ze mam pieniadze i mam je wydawac. Problemem byly moje klapki ktore zalozylam do auta.powiedzial ze nie pasuja do dzinsow i bialej bluzki.ze nie chce mu sprawic radosci i wlozyc innych butow.mielismy przed soba 4godziny jazdy w aucie w 40stopniach.on uwaza,ze jesli nie staram sie miec makijazu ani ladnie sie ubierac to nie chce mu sprawic radosci.

To jest wampir energetyczny i manipulator. Do tego cwaniak, by na kims sie podwiesc. Zniszczy ci cala psychike, bo okazuje sie ze ciagle cos u ciebie nie tak jest. A to to, a to tamto. Do tego jeszcze zostaniesz boso, bo wyskakujesz z ostatniej kasy. Nie czytalas znakow, nie czytasz chyba ich teraz rowniez. Chcesz przegrac z nim nastepne lata, ocknac sie z reka w nocniku. Jako 40 +latka, zgnusniala, bezdzietna i czujaca sie, jak ostatnia nimota zyciowa. Jestes na najlepszej drodze do tego. Mysle, ze nalezy zastanowic sie, czy za cene tego, co wyzej warto spedzic choc jeden dzien z tym osobnikiem. Moze nie nalezy zamykac sobie drogi, ku pelniejszemu zyciu. Skoda czasu na miernoty meskie. I ten rozwod w tle. Bez powodu rozwodnikiem ten delikwent nie jest. Moze tu nalezy poszperac, by przekonac sie, jaka przyszlosc z tym osobnikiem cie czeka. Ell.

hahaha, rozbawił mnie tekst o wakacjach i spaniu w hostelu. To fajne, ale dla nastolatków/studentów. Może jeszcze gotujesz na urlopie, żeby pan i władca miał swoje ulubione dania na obiad?

Ty jemu przyjemności nie chcesz sprawiać? A on tobie co sprawia?

Zrozumiałam że brak ślubu ma być karą za to że nie jesteś taka jak on sobie wymyślił i ze nie spełniasz rozkazów zanim pan i władca ich jeszcze nie wypowiedział nam głos?

Jak on mi sprawia radosc? Gotuje.moge z nim mieszkac.czasem kupuje jedzenie ktore oboje lubimy.drukowal mi kartki ktore mialam do nauki.nigdy kwiatow jednak.kupil mi spodnie i bluzke.radzi mi jak mam sie ubierac by mu sie podobac.

O ja pierd. jak Ty się dziewczyno nie szanujesz. Wstyd. Tak czy siak i tak kopnie Cię w cztery litery jak pozna taką, która mu pasuje.

A co do hostelu to nie byloby mnie stac na hotel.a on by nie fundnal.jak odwiedzilismy moich rodzicow to nasi rodzice jezdzili z nami autem.pokazywali jemu Polske a on nawet nie zaproponowal ze da na paliwo .w koncu ja zaproponowalam rodzicom ze zaplace.jak odwiedzilismy siostre moja ,zaprosilismy ich (tzn moja siostre jej meza i dziecko) do lokalu to tez zaplacilam.nie wyszedl z inicjatywa by zaplacic.na koncu wakacji powiedzial ze zaoszczedzil 600euro a ja co ?pewnie na minusie.

Do wypowiedzi z gość dziś Zrozumiałam że brak ślubu m.....- czuje ze musze "zasluzyc na jego decyzje o slubie".tak to odczuwam.a jak jest to nie wiem.

Seks? Lezymy oboje on nie dotyka mnie chociaz prosze aby mnie chociaz pomasowal.mowi mi ze jak mam ochote to mam zaczac go dotykac a nie czekac na niego.kiedy poprosilam by mnie pomasowal bo mnie plecy bola (nadwyrezylam w poprzedniej pracy) to potem sie odwrocil i kazal siebie masowac ,ale ja odmowilam bo mialam reke w szynie i nie chcialam aby mnie bolala .a on sie odwrocil i obrazil na mnie.potem go pomasowalam aby sie wiecej nie obrazal na mnie

Powiedzial mi tez ze nie jestem w jego typie bp on woli mniejsze dziewczyny ale jest ze mna bo mnie kocha

Powiedzial mi tez ze nie jestem w jego typie bp on woli mniejsze dziewczyny ale jest ze mna bo mnie kocha

On bije tez naszego psa jesli on zrobi cos nie tak.np kiedy sunia otworzy sobie sama drWi i sie polozy na lozku.albo kiedy wbiega na ulice.ja uwazam ,ze podniesiony glos wystarczy a nie bicie.

Ta prowokacja staje coraz bardziej żałosna.

Nie obchodzi mnie czy ty osobniku tak myslisz.jesli nie chcesz sie wypowiadac to odejdz prosze.ja jestem za granica,jestem tu sama ,nigdzie nie wychodze. Stracilam nowo poznana kolezanke bo moj facet powiedzial ze ona pewnie chce mnie okrasc ze on nie wierzy w bezinteresownosc (ona mi pomogla znalezc ulice).kiedy chcialam pracowac jako wolontariuszka w szpitalu z dziecmi(jeden dzien na tydzien) to powiedzial ,ze za darmo pracowac nie bede.on jak pomaga to potem oczekuje ze mu sie to zwroci.