Dlaczego moj facet sie tak zachowuje?

W zeszlym roku go zdenerwowalam bo chcialam zrobic dobre zdjecie w nocy ale sie nie udawalo.cos tam ponarzekalam ze tel jest tragiczny .on ten telefon wzial i roztrzaskal o ziemie.zdjecia z wakacji szlag trafil.

No chyba oboje sie ze soba meczycie. Skoro tak sie meczysz to po co z nim siedzisz? Ze strachu?

Ona nie odpowiada na pytania tylko za każdym wpisem wysrywa kolejną durną historyjkę! Po prostu dawkuje pelikanom prowo, podkreca do postów, teraz dowiadujemy się że był żonaty, żeby babci trochę wpisów o byłej żonie i tak ciągnie tę prowokację kolejny dzień i po 30 gr od posta leci!

Gosiu, jeżeli nie piszesz bzdurek to, aż mi ciebie zal. Facet traktuje cię jak darmowa ochronę domu podczas swojej nieobecności, wyprowadzaczke psa i sprowadził twoje poczucie wartości do poziomu zero. Rozumiem, że czujesz się zagubiona, ale to się nie zmieni chyba, że ty sama zdecydujesz się na zmianę. Na serio lubisz być traktowana jak zło konieczne ? Co jeszcze musi powiedzieć byś poczuła, ze znaczysz dla niego zbyt mało by to mogło się udać.

A i jeżeli 30gr od posta to tez bida z nędza :)

tak.byl zonaty(slub cywilny). Slub cywilny,specjalnie szyty mial wojskowy garnitur.widzialam zdjecia.byl taki szczesliwy na tych zdjeciach.moj temat jest moim zyciem.nie mam z kim porozmawiac,nie mam z kim sie podzielic watpliwosciami.moje obawy skladam na kark roznic miedzykulturowych,jego wychowania bez ojca (porzucil rodzine dla kochanki) .moze jest niedojrzaly,moze ja mam za malo zrozumienia dla jego osoby?moze ja jestem egoistka co pragnie adorowania,aby oddal mi swoje serce ...wiem takie to patetyczne ,ale tak wlasnie czuje ....rozmawialam z ojcem jedynie tak oglednie to ppwiedzial mi ze powinnam stanac na nogi,wyprowadzic sie juz dzis i tyle.no ale to moj ukochany to dla niego sie tu przeprowadzilam.to nie jest wszystko takie proste. Ja cierpie, chociaz tego nie widac.staram sie byc mila i usmiechnieta dla sasiadow itd.ten moj nowo poznany znajomy jedynie wie co nieco.jest fantastycznym towarzyszem rozmow i spacerow i szanuje sobie ta znajomosc,bo czuje sie dobrze w jego towarzystwie.te rozmowy z nim mi pomagaja.

Co do mojego faceta to on mowil,ze mowi prawde i tyle ze on taki jest.bardzo mi przykro kiedy patrzy sie na tylki innych kobiet.strasznie mnie to rani.kiedy patrzy sie na dziewczyny nizsze bo takie lubi.on lubi tez sexi brzuchy u dziewczyn.tez go to podnieca.szkoda ze nie tylko ja.

Mjua ja duzo zainwestowalam z mojej strony.od tlumaczenia na j francuski dokumentow dyplomow itd do samej przeprowadzki.rzeczy codziennego uzytku pooddawalam przed przeprowadzka.nie mam nic swojego.boje sie zostac bezdomna.

Mjua ja sie boje zmiany.

Boje sie ze mnie nikt nie pokocha.tak to chociaz dziecko bede miala.chociaz sama nie wiem czy chce miec z nim

Mjua nie mam sil na zmiany kolejne,nie mam sil na zaczynanie wszystkiego od nowa.po prostu.zaluje tylko ze zrezygnowalam z pracy ktora zawsze chcialam wykonywac.teraz za pozno.bo mam ponad 35 lat a przyjecia sa do 35 roku zycia.

Boże, czy Ty czytasz sama siebie? Tak bardzo Cię pozbawił swojej wartości, ze nawet o własny wzrost się obwiniasz i zadręczasz ze nie jesteś niższa! Popatrz na siebie w końcu jak na cud do odkrycia. I zobacz jaka jesteś piękna i perfekcyjna. Masz prawo być darowana bo każda kobieta tego odczekuje od swojego mężczyzny. My kobiety mamy takie potrzeby emocjonalne aby nas ciagle zapewniać, jakie jesteśmy jedyne i wyjątkowe. On Ci nie daje nic! Mam wrażenie ze niskie poczucie Towjej wartości i to skomlenie o miłość (wybacz to sformułowanie) bierze się z jakichs strasznych zranień z dzieciństwa. Odpuść sobie tego kolesia i idz na porządna terapie. Jeśli zdecydujesz się na dziecko z nim to będzie na ziemi kolejna nieszczęśliwa istota. Czego je nauczysz? Ze o miłość trzeba zebrać? Ze trzeba tak stawać zeby wyglądać na niższa? Opuść to wiezienie.

Po co karmicie trolla???

Masz 35 lat to co robiłaś do tej pory??? Sama z nie wyszłaś, dzieci nie masz, języków żadnych nie znasz, nie masz pieniędzy, mieszkania, oszczędności, nie masz dokąd wrócić - co robiłaś przez ostatnie 15 lat???

Moze to troll, a moze prawda. Z tym, ze zadne rady, a nawet obrażanie jej, nic nie dadza. Szkoda klawiatury. To związek skonczy sie jedynie kiedy on ja kopnie. A zrobi to na pewno. Grochem o ścianę pisanie do autorki.

A co ty masz z tego związku? I skoro temat jest twoim życiem to odpowiedz

15:24 przeczytaj cały temat, jest co czytać. Trudno uwierzyć, ze to pisze 35 letnia kobieta.

Przeczytałam i dlatego pytam właśnie.niestety tacy ludzie istnieją zbam osobiście

Bo jest cwaniakiem kutfą ma węża w kieszeni On sobie odkłada Kasę a Ty Głupia zostaniesz z niczym PEWNIE MA SYNDROM PIOTRUSIA PANA Daj sobie z nim spokój bo jak widać oparcia w nim nie masz i nigdy nie będziesz miała kopnij go w ZAD tak konkretnie i nie marnuje sobie z nim życia Pozdrawiam

Denne prowo które mam wrażenie pisze kilka osób

Nie masz pracy, mieszkania, pieniędzy, partnera i chcesz rodzić dziecko????

No chce dziecko z tym fagasem żeby go jakoś zatrzymać to proste

Takie szmaty należy sterylizować!!!

Nic dziwnego, ze czytając autorkę, ludzie myślą, ze to prowokacja.

Autorka zniknęła wymyślać kolejną bajeczkę

Nie zniknelam.ktos tu pisal ze nie znam jezykow.mieszkalam w kraju anglojezycznym przez 7lat pracowalam,chodzilam do collegu,ktory sama oplacalam,uczylam sie,sama placilam za swoje utrzymanie itd..w kazdym badz razie nie lenilam sie.przez kilka miesiecy nie moglam pracowac ani ruszac reka z powodu wypadku w pracy. Rozumiem jesli ktos nic nie robi ale ja staralam sie pomimo wszystko.ja sie nie poddaje pomimo przeciwnosci.tylko ze coraz bardziej tej nadziei mi ubywa..

Ale na pytania odpowiadać nie umiesz

Uważasz że on Cię kocha?

Siedem lat byłaś w Anglii i nie masz żadnych oszczędności?? Tam też na zasiłku siedzialas i robiłaś za szmatę dla jakiegoś angola? A teraz przyjechałas do kolejnego kraju snuć wielkie plany, zaczynać od nowa, uczyć się kolejnego języka i łapać następnego fagasa bo angol pogonił?

Z nikim nie bylam.nie mialam czasu.wolalam odpoczac po pracy.