Czy teściowie mogą mnie wyrzucić z mieszkania?

Jakie zasiedzenie? O zasiedzeniu mówimy wtedy kiedy nie ma właściciela i nagle pojawia się. O jakim zasiedzenie piszesz?. Wynajmę komuś lokal i on po latach złoży wniosek o zasiedzenie? Chyba zartujesz

darmowa porada prawna, autorka i co głupsze komentujące zyskają za darmo wiedzę, bo mam dobry dzień: Posiadacz zależny – osoba, która faktycznie włada cudzą rzeczą jak użytkownik, najemca, dzierżawca, zastawnik itp. i jest podporządkowana właścicielowi lub posiadaczowi samoistnemu na podstawie stosunku prawnego uprawniającego go do władania rzeczą. Posiadacz zależny włada rzeczą zarówno we własnym imieniu i interesie (na podstawie np. umowy dzierżawy, najmu, itd.), ale także w interesie właściciela lub posiadacza samoistnego. Posiadanie zależne nie może prowadzić do zasiedzenia.

jakie zasiedzenie jak ona wynajmowała?umowili sie tak, nie inaczej ale wynajmowała (czynsz i opłaty).

Normalne zasiedzenie. Zasiedziała sie kobita i nie chce nigdzie iść. Ciekawe dlaczego tatus po 18 pozakładał konta dzieciom? Mamusi nie ufał? Znajdź sobie autorko następnego faceta z mieszkaniemi bogatymi tesciami i po sprawie.

Autorko a ile zarabiasz>?

No tosz baba siedzi od lat na czyims za friko to sie " zasiedziala" :-D.

Masakra, cale życie zależna, najpierw od męża potem od jego Rodziców. Powinnaś sie cieszyć, ze tyle lat mogłaś mieszkać za free. Zmarnowalas życie, na co? 1800 zl to nie jest glodowa pensja, dzieci dorosłe to mogą sobie zacząć same radzić, a ty zajmij sie wreszcie sobą, jedz do pracy za granicę, znajdź jakiegoś faceta, we dwójkę zycie łatwiejsze i milsze... Co ci ludzie sie z Tobą mieli tyle lat. Wstyd by mi przed dziećmi było szczerze mówiąc... Jaki przykład im dalas? Zero niezależności i honoru.

Miej honor autorko. Masz pensji 1800 zł 500 zł wynajęcie pokoju 100 zł dojazdy do pracy ze 200 zł na rachunki dzielone z innymi mieszkańcami, w tym karta do telefonu 50 zł 400 zł dla syna I masz jeszcze 600 zł na wyżywienie, chemie i środki czystości. Ja nie wiem, czy Tobie nie jest głupio, że całe życie jesteś prowadzona za rączke przez innych? ;/

Fakt, ze tesciowie byli byli fair w stosunku co do ciebie, bo moglas przez wiele lat mieszkac w ich mieszkaniu rzeczywiscie za darmo. Moglas faktycznie pomyslec o tym wcześniej, ze przyjdzie taki dzien kiedys, ze bedziesz musiała opuścić to lokum. Ja bym dala spokoj sobie z walka o byt w tym mieszkaniu ze zwyklej przyzwoitości, bo mnie by bylo wstyd. Zrob wszystko aby sobie jakos sama poradzic, nie masz małych dzieci wiec mozesz pracowac wszędzie i nic ci z niczym nie koliduje, pomysł z zagranicą świetny. Pomyslalabym na twoim miejscu o wlasnym mieszkaniu.

autorko możesz starać się o alimenty od męża na siebie ponieważ drastycznie pogorszyła się twoja sytuacja. tak, nawet po tylu latach tego typu zależności nie ustają jeżeli było się małżeństwem. moja mama dostała alimenty od ojca po 11 latach od rozwodu bo zachorowała nagle i poszła na rentę. oczywiście ona nie chciała ale ja ją zmęczyłam o to i z moim mężem załatwiłam wszystko przez sąd i adwokata bo dostałam jej pełnomocnictwo i tak moja mama dostała 600zl.

gość dziś Tyle, że jej sytuacja się polepszyła: dzieci są dorosłe, jedno z nich utrzymuje się samo, ona może spokojnie pójść do dowolnej pracy, wynająć malutką kawalerkę etc.

naginanie w sądach o te alimenty na byłe żony. Po 11-u latach od rozwodu i zachorowala przez męża? i poszla na rentę , bo mąż kilkanascie lat wstecz się z mamą roizwiódł? Tak to można całe zycie ciągnąć od kogoś kasę.Jak nie od b.męża, to dzieci można podać he he.

Nie mogę pracować na cały etat bo syn czasami przyjeżdża do domu więc muszę się też nim zająć. Czy teściowie nie powinni płacić podatku od tego że ja tam byłam? Może sprawdzić czy oni płacili podatki, może wtedy się opamiętają.

wyobraz sobie autorko, ze syn twoich tesciow znowu sie rozwiedzie a oni co?kolejkne mieszkanie musza dac jakiejs pani?Mieszkanie nie jest twoje, ja bylabym im chyba wdzieczna, ze tyle lat moglam tam mieszkac za darmo. sa w plecy ogromna sumke przez to ze tam mieszkalas.jestes sama, rozejrzyj sie za wynajeciem jakiegos pokoju.

Twoi rodzice niech ci daja chate, to ze tesciowie maja nie znaczy ze ci maja dawac.A podatki to sie placi od zarobionych pieniedzy, zaplacilas im tysiac za wynajem, to jakis procent powinni zaplacic p[odatku ale Ty z tego co piszesz nie placilas to za co oni mieliby podatki placic?Nie dziwie sie chlopakom,ze nie chca sie zenic.

Ale ja tam mieszkałam przez 24 lata! CZY TO SIĘ NIE LICZY? Jestem tam zameldowana, wszyscy mnie znają tu, mieszkanie ma 4 pokoje, wysokie sufity, jest piękne. Jak oni mogą wyrzucić mnie? No jak?

Syn przyjeżdża do domu i musisz się nim zająć? Każdy sędzia dostanie ataku śmiechu jak usłyszy taki argument, że się musisz dorosłym synem zająć. Lepiej już zacznij się pakować, bo byli teściowie maja całkowite prawo cię wyrzucić. Więcej ci powiem. Mają teraz prawo podpisać umowę najmu z jakimiś podejrzanym typami i ich wprowadzić do tego mieszkania. Mają prawo zrezygnować z usług dostawcy prądu i zostajesz bez niego. Już sam fakt, że były mąż płaci alimenty na konta dzieci świadczy o tym, że coś z Tobą jest nie tak. To jest ich mieszkanie (nawet nie byłego męża, bo teściowie nadal żyją) i mogą z nim zrobić co tylko chcą. A Ty nie masz do niego żadnych praw.

"Nie mogę pracować na cały etat bo syn czasami przyjeżdża do domu więc muszę się też nim zająć. " Że co proszę? A w jaki sposób trzeba się zajmować studentem? "Czy teściowie nie powinni płacić podatku od tego że ja tam byłam? Może sprawdzić czy oni płacili podatki, może wtedy się opamiętają." Podatek za co? Chyba ty powinnaś płacić za korzystanie bez opłat z cudzego mieszkania. Prowo jak nic.

gość dziś Nie mogę pracować na cały etat bo syn czasami przyjeżdża do domu więc muszę się też nim zająć. Czy teściowie nie powinni płacić podatku od tego że ja tam byłam? Może sprawdzić czy oni płacili podatki, może wtedy się opamiętają. xx przepraszam, ze kurfa co?? czy ty siebie słyszysz ? 20 letnim koniem sie musisz zajmowac? ludzie, to jest prowooooo :) pewnie sekretareczka szefa się nudzi, albo ta od dentysty i jego narzeczonej.

No i co z tego, że tam mieszkałaś. To jest ich mieszkanie i mogą cię wyrzucić. Ja podziwiam ich cierpliwość, bo przez tyle lat pozwalali tam mieszkać obcej babie, która nie ma żadnego honoru.

sam fakt ze wypowiedzenie przyszlo 2 tyg po wyjezdzie najmlodszego syna na studia swiadczy o tym ze powalali jej tylko ze wzgledu na wnuki i czekali na ten dzien jak na zbawienie

No ale czy to nie karalne że oni tak czekali na to???? To przecież nie jest normalne, mieszkałam tam 24 lata, sprzątałam to mieszkanie a teraz mówicie że jest ich - no to powinni mi płacić za sprzątanie i opiekowaniem się ich mieszkaniem!!

prowo. słaba jestes, mogłaś to ciągnąć dłużej, ale ostatnim postem przegiełaś

Gdybym była na miejscu tych teściów to autorka miałaby już wprowadzonych do tego mieszkania kilku "miłych" lokatorów. I takie wpisy utwierdzają mnie w przekonaniu, że nigdy w życiu nie pozwolę ani synowej ani zięciowi jeśli ich będę miała, mieszkać w nieruchomości, której jestem właścicielką.

Przecież to klasyczne prowo moderacji a wy łykacie.

10'05 uuu, a tos pojechała tym prowo. Ten wpis jest na żenująco niskim poziomie prowokacji.

Ja wam.powiem.ze ktos pod autorke sie podszywa i powiem wam jak ja sie mialam z tesciami. Zamieszkalismy w ich domu a oni poszli na kawalerke po tescia matce,bo tu duze podworko i palic trzeba a oni nie dawali rady. Moj maz po 15 latach malzenstwa zaczal pic,uprawiac hazard i go z domu wyrzucilam ,ale najpier zrobilam wszystko by z nalogu wyszedl. Bylo jedne leczenie,drugie itp itd. No a mielismy 3 dzieci,w dniu jego odejscia corka miala 2 latka. On poszedl oczywiscie do mamusi. Tesciowie probowali mnie kilkakrotnie wyrzucic,ale ja w ten dom wlozylam tyle forsy,ze sad im nakazal ze najpierw maja mnie splacic jesli JA ZECHCĘ wyprowadzic sie,bo nie mozna czlowieka tak z dnia na dzien wyrzucic z domu. Adwokat doradzil niczego nie podpisywac i mieszkam tu do dzis a minelo juz 6 lat .

Zeby dostac nakaz sądowy spłaty to najpierw trzeba udowodnić wiarygodnie (rachunki, faktury,itd) rzeczone nakłady. To co opisujesz było kilka lat temu, dziś przepisy i procedury sa nieco inne. A poza tym to jasne, ze to prowo. 0/10

od pożnej wiosny do jesieni mozna eksmitowac po uprzednich zawiadomieniach

Cały rok można eksmitowac nawet do noclegowni.