Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy argumenty mojej byłej mają jakąś moc prawną ?

Polecane posty

Gość gość
13:50 Myśle, a nawet mam pewność, że sąd uzna za podstawową potrzebę dziecka -rozwój fizyczny:) I mówisz, ze umiejetność samoobrony nie przyda sie dziewczynie w życiu ? Żartujesz raczej:) Tak lekko licząc na podstawowe produkty typu eko to te twoje 500 nie starczy :) I skoro tak dbasz o rozwój intelektualny z przetaczaniem potencjalnej mediany :) to o własny tez zadbałeś i masz z czego dołożyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzz zniecierpliwiony
Jaki jet udział żony w utrzymaniu dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie podstawowe, a usprawniedliwione, to podstawowa roznica. Zajmuje się prawem rodzinnym zawodowo. O ile nie zachodzą jakieś szczególne okoliczności to Sad z pewnością pozew uwzględni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba bylo wczesniej myslec nastepny ynteligentny inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co, mam nieodparte wrażenie, ze to jest temat, tego samego faceta, ktory założył podobny w lecie - pytanie brzmiało, czy mógłby w miesiącu, w ktorym jego córka ma z nim spędzić dwa tygodnie, samowolnie obniżyć alimenty o polowe:D Tok myslenia i "argumentacja" podobna, co tamten przegryw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On daje 500 i matka teoretycznie drugie 500 wiec na młoda idzie 1000 , nie gadajcie ze co miesiąc kupuje sie ciuchy bo tylko to generuje koszty. Jedzenie ? Policzcie tylko realnie, matka kupuje dla dwóch osób o ile nie utrzymuje jeszcze jakiegoś gacha. Za mieszkanie tez płaci matka bo tam tez mieszka a dziecko tez jest jej. Moim zdaniem ojciec moze sie dokładać do ekstra wydatków oraz kiedy dziecko jest u niego na wakacjach czy weekendach pokrywa wszystkie koszty. 1000 zł na dwulatka jak tam któraś pisała wyżej to przegięcie bo w sumie niby ma 2000 tys na dziecko ( gdyby kasę dawali po równo ) poza tym kto rozstaje sie tak wcześnie ? Dziecko 2 lata a ta już po rozwodzie, chyba ze żonaty i dzieciak na boku. Wracając do tematu, alimenty bedziesz miał wyższe jezeli więcej zarabiasz . Jak dali ci 5 stow to chyba kokosów nie zarabiasz . Dogadaj sie z matka dziecka i dokładaj czasami co ekstra i żyj w zgodzie z była rodzina .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie, nie jest żonaty:) a po rozwodzie nie jesteśmy, w pewnym momencie wiecej było spiec miedzy nami, on sie wyprowadził. Na szczescie nie jest zakutym łbem jak ty i nie uważa, ze 1 tys na dziecko to przegięcie:) facet jest zaradny, dobrze zarabia i potrafi sie dzielić. Tak juz ma, tak został wychowany. Takze współczuje ci takich wąskich horyzontów, plus ścisku d**y plus wścibstwo typu "kto sie rozwodzi kiedy dziecko jest takie male?" lepiej, zeby Patrzyło i czuło zle emocje rodzicow? Pewnie jestes z jakies dziury na wschodzie polski, to i ciemnota wychodzi:) a zeby zaspokoić twoja ciekawość do konca - po tym osobnym mieszkaniu wprowadzamy sie za miesiac do nowego mieszkania:) Znam facetow, ktorzy majac dobrze stanowiska, płaca wysokie alimenty, bo mozna w życiu chcie czegos wiecej, niz tylko minimum z minimum:) i nie wnoszą takich żenujących argumentów jak autor, żałują na własne dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty "wielka mamusiu" zajmij sie lepiej wychowaniem swojego dzieciaka a nie cale dnie na kafe siedzisz" wielka damo z zachodu Polski" jaka zenujaca i pusta baba pieniadze to nie wszystko w zyciu, ale co ty mozesz o tym wiedziec :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzz zniecierpliwiony
Niektórzy chcą nadal prowadzić agitację wyborczą . Inni chcą """zarabiać"""" pieniądze . W różny sposób J eszcze inni chcą bezkarnie kraść i okradać Naród Polski. A szyldy mają znane To Ci co popierają skazańców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzz zniecierpliwiony
Obowiązek utrzymania dziecka spoczywa na obojgu rodzicach , wynika to wprost z przepisów krio. Ty nie słuchaj tu wypowiedzi feministek lub kobiet czy mamuś ,którym ciągle mało a same do utrzymania swojego dziecka wcale się nie garną. Jak będziesz miał jakieś pytania to wal śmiało . Ja nie toleruję draństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzz zniecierpliwiony
Nie da się ukryć ,że popełniasz zasadniczy błąd . Jeżeli dziecko jest u Ciebie to powinieneś żądać od matki opłaty za utrzymanie dziecka tak jak ona żąda od Ciebie gdy dziecko jest u niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co sie dziwisz? Dziwisz ;) Przecież prawie każda kobieta potrafi się utrzymać przy użyciu samej swojej kobiecości. Dlatego "kobieta" to najstarszy zawód świata. Nowe hasło: MĘŻCZYZNO! ZRZUĆ WRZODA ZE SWEGO GRZBIETA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matka pierze, sprząta, gotuje, chodzi na zakupy, prasuje, wyprawia do szkoły, odrabia zadania domowe, organizuje swój czas pod dziecko, bierze L4 gdy dziecko chore i zajmuje się nim itd. Co robi ojciec? Płaci 500zł alimentów! Patrzcie łaskawce! Bez jaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzz zniecierpliwiony
Mając władzę rodzicielską masz pełne prawa do dziecka w tym do edukacji , rozrywki itd . leczenia a nawet stroju . Matka winna to wszystko z Tobą uzgadniać , jeśli tego nie robi to łamie prawo i robi to na własną odpowiedzialność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jak spoczywa na obydwu to masz wyliczenie czynsz 650zł,prąd ok 100m-c, tel dzieciaka 30zł,gaz i media 90zł to masz 325+50+30+45 przypadające na dzieciaka to już masz 450zł policz do tego dziennie skromnie 20zł na wyżywienie plus owoce,picie czy drożdżówkę do szkoły.I tego waszego tysiąca już nie ma. A gdzie chemia,gdzie mydło,pasta do zębów czy krem. Dziecku też czasem trzeba kupić meble,opłacić wycieczkę .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alez z ciebie sknerus, obrzydzenie bierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzz zniecierpliwiony
Żądanie podwyższenia alimentów z 500 na 800 to ponad kilkadziesiąt procent . Czy Twoje zarobki urosły od ostatniego wyro ku o kilkadziesiąt procent ? Lub usprawiedliwione potrzeby dziecka. Powtarzam usprawiedliwione. Jeśli nie to argument do zbicia. Takich podwyżek nie dostają ani pracownicy ani emeryci .Emeryci za rządów PO -PSL dostali ostatnio po ok. 30złotych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzz zniecierpliwiony
Pamiętaj , kobiety , mamusie chętnie wydają pieniądze ale nie swoje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzz zniecierpliwiony
Nie popełniaj dalej błędu , gdy dziecko będzie u Ciebie żądaj zapłaty na utrzymanie dziecka tak jak i ona żąda , proporcjonalnie do tego ile Ty płacisz. Sądu nie interesują Twoje odczucia a fakty . Skoro stać Cię dołożyć to i stać Cię na podwyższenie alimentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzz zniecierpliwiony
Szkoda ,że nie podałeś wieku dziecka i kiedy ostatnio były zasądzone alimenty . Jeżeli jest to dorastająca panna to winna matce pomagać w praniu , gotowaniu sprzątaniu itd . Jeżeli tego nie robi to jest to nie wychowawcze . Jest źle wychowywana . To argument do zbicia argumentu tak jak i wcześniejsze. Tylko nie pisz ,że matka zajmuje się nią 24 godziny na dobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzz zniecierpliwiony
Ona może podawać argumenty jakie chce , nawet ,że mysz zjadła sukienkę i trzeba jej było kupić nową za 300złotych . Oczywiście wcześniej z Tobą nie uzgadniając a następnie żądając zapłaty . Ona córkę traktuje jak własność a Ciebie jak przedmiot , bankomat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzz zniecierpliwiony
Jeżeli już są alimenty co moim zdaniem jest zarazą i doprowadza do wypaczeń , oszustw , złodziejstwa to powinny one być zorganizowane w inny sposób niż obecnie. Dzieci powinni utrzymywać ci co je mają i chcieli mieć. Alimenty powinny być ustalane równo i sprawiedliwie i pod taką samą kontrolą A nie tylko jednego rodzica się kontroluje . Dopóki to się nie zmieni to żadne filozofie tego nie zmienią w.tym feministek ,którym podobno zależy na równości. Ostatnio dziwna nacja wymyśliła sobie kolorowy piątek. Tak na marginesie , kiedyś się uśmiałem i śmieje się dalej jak kobiety zaczęto przyjmować do wojska . Przecież ona nawet karabinu nie uniesie nie mówiąc już o innych cięższych pracach ,ćwiczeniach żołnierza lub o jakiś kobiecych przypadłościach. Zrobiono im obniżenie norm . Nie pomyślano przy tym ,że takie słabe ogniwo w oddziale zagraża całemu oddziałowi. To od jakiegoś czasu nowo moda ...mam nadzieję ,że nie długo ona potrwa. Widzę Panią Podpułkownik w TV to się od razu zastanawiam czy ona umie obsłużyć chociaż pistolet ....wątpię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alimenty mają pokryć usprawiedliwione potrzeby dziecka, w tym również hobby i rozwijanie zainteresowań. Swoją drogą - 500 zł to kosztuje utrzymanie psa, a nie dziecka. Pamiętaj przy tym, że ty się z córką zaledwie widujesz, a wychowaniem na co dzień zajmuje się była żona, to ona wypełnia obowiązki rodzicielskie, pilnuje lekcji, chodzi po lekarzach, na wywiadówki itd. Osobiste starania to też rodzaj alimentacji w naturze - była może więc żądać więcej niż 50% kosztów utrzymania córki. W koszty wchodzi wszystko - od udziału w czynszu, do ubrań, wakacji, roweru, komputera czy telefonu. To są normalne wydatki na nastolatkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Większej bzdury nie czytałem . Ona naczytała się pseudo prawników albo wielokroć powielanych broszur adekwatnych do ich rozumu i poglądów a ja poczułem się jakbym był na jakiejś egzekutywie partyjnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9'57 podstawowa potrzeba zeby przezyc to zarcie czyli miska ryzu - tak wuycjodzi z twego podejścia do wlasnego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14"22 oczywiscie, że to prowo tego samego goscia co wyliczał pieniądze do ostatnich groszy i podbijał. To prowo jest lepsze, bo wkleja jeszcze dka podbijania jakieś linki. 0/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ci co się tu tak targują nie wiedzą,że rozsądny rodzin tak glówkuje i gospodaruje kasa,żeby z tych alimentów jeszcze cos odlożyc na kolejne tygodnie czy miesiące, gdy zajdzie jakaś niespodziewana sytuacja,że trzeba wyskoczyc z kasy. Przeciez nikt rozważny nie wydaje kasy co do joty, bo za m-c dostanie nast.alimentacyjną kasę. TYlko gospodatuje tak, by dziecko zabezpieczać też na przyszłość. jejku, co do zlotóweczki wyliczenia, bo z zona sie nie udalo, to bach, przerzucic na alimenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zzz, znów twoje zaburzenie postrzegania realnego swiata wyłazi jak słoma z butów. Ty pacyfisto, mizoginie, i kto ty tam jeszcze jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaproponuj podwyzke do 600 pln (jezeli ciebie stac). Jak nie , utrzymaj 500 (matka i tak z funduszu alimentacyjnego wiecej nie dostanie). Kazda samotna jest wybitnie pazerna na kase, nie daj sie - jak dasz dloń weźmie całą rękę. Ps opłaca się wynająć do tego adwokata, nawet jak mu zapłacisz więcej to podliczając kolejne miesiące podwyżki alimentów szybko go spłacisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaki fundusz alimentacyjny, gdy się pracuje (matka) lub gdy ojciec nie płaci a za chwilę ma komornika? co za rady z du/py strony? dla prawnych kłopotów? I rada, by przeciw własnemu dziecku (nieletnie więc reprezentowane w sąszdzie przez matkę) wynajmować dobrego adwokata?! Jesteś next, która wscieka sie, że facet ma dziecko więc trzeba poswiecic mu czas i pieniądze czy dłuznikiem alimentacyjnym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×