Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Gdzie mozna poznac kogos normalnego i wolnego po 30 stce?

Polecane posty

Gość gość
Czy zdajecie sobie sprawę, że uczucia to nie jest coś co włącza się jak światło w pokoju? Miłość nie polega na podjęciu wyzwania czy tez deklaracji. Czasami wydaje mi się, że kobiety traktują szukanie partnera jak zakupy w sklepie obuwniczym. Czy tak trudno zrozumieć, że ludzie są bardzo indywidualni i niejednokrotnie bardzo skomplikowani. Owszem są jednostki proste jak budowa cepa, ale takich chyba każdy normalny człowiek unika. Trudno też chyba wam pojąć... to nie jest tak, że wystarczy być kobietą aby was ktoś pokochał. Jest tak wiele czynników, które wpływają na to w jakim kierunku potoczy się relacja. Wszystko jest względne i wymaga czasu, poznania, zaufania... Wy tymczasem wpadacie na forum i żalicie się rzucając kilka suchych faktów, które nic nie mówią i o niczym nie świadczą. Ja nawet nie wiem od czego zacząć. Osobowość, wygląd, podejście do życia, przeszłość, a nawet ton głosu... jest masa czynników. No chyba, że ktoś jest jak jaskiniowiec i wszystko mu jedno. Takich też jest pełno. Stałem dziś w markecie i przyglądałem się ludziom. Jesteśmy dziwnym gatunkiem. Niby uznajemy siebie za inteligentnych i dominujących na tej planecie, a jednocześnie jesteśmy zacofani i głupi. To forum, te tematy, wy sami, a nawet moja obecność tutaj świadczy na naszą niekorzyść. I wiecie co jeszcze wam powiem? Prawdziwe wartości tkwią w naszym wnętrzu, głęboko skrywane przed światem, który dziś pragnie je wszystkie zniszczyć, wyśmiać, obalić. Ludzie wartościowi wydaje mi się, że pozamykali się na innych w obawie przed tą dziczą, która opanowała umysły większości ludzi. Inteligentny człowiek woli być sam niż walczyć każdego dnia o normalność żyjąc u boku kogoś niezrównoważonego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś jesteś psychologiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:54 Nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapomniałem dopisać, że wszystko jest bardzo subtelne i odbywa się w naszych umysłach, wnętrzach. Nie ma miejsc do których spędza się określone grupy osób, które kogoś akurat interesują. Wszystko to tak naprawdę kwestia przypadku i szczęścia. Tymczasem dziś to wszystko wygląda jak wyprzedaż w markecie. Ludzie rzucają się na siebie kierując tylko pozorami. Nie ma czasu na bliższe poznawanie, na odkrywanie, na rozeznanie tego co czujemy. Sam fakt bycia z kimś w związku, kontakty intymne, spędzanie razem czasu, wspólne mieszkanie, niejednokrotnie nawet i dziecko tak naprawdę o niczym nie świadczy, a mimo to nazywamy to miłością. Dlaczego? Bo przyzwyczajenie, bo wspólne wspomnienia, zobowiązania, bo dziecko, bo strach przed samotnością, bo niczego innego nie znamy, bo inni też tak żyją... Wielu z nas zaspakaja się tylko namiastką i nigdy nie zazna głębokich emocji związanych z nasza duchowością. Wszystko to przypomina doskonale "wspaniały," amerykański serial jakim jest Moda na sukces. I tkwimy w tym marazmie latami udając na zewnątrz szczęśliwą rodzinę. Dopiero za zamkniętymi drzwiami, w naszych pokojach problemy wychodzą z zakamarków naszych zaśmieconych umysłów. Jeden na milion trafia w dziesiątkę. Reszta karmi się wszelkiego rodzaju używkami i nie mówię tu tylko o nałogach. Stąd zdrady, sprzeczki, rozwody... a nawet choroby psychiczne. A wszystko to przez to, że zamiast cierpliwie czekać na to co najpiękniejsze w naszym życiu w pośpiechu zgarniamy substytut, który jest w naszym zasięgu. Idziemy na skróty i tak naprawdę boimy się tych wielkich emocji, które niejednokrotnie sprawiają, że chwieje się nam grunt pod nogami. Ludzie wolą stabilizację i spokój, który jest jak cichy zabójca. Usypia naszą czujność i odcina powietrze. Tylko prawdziwe uczucie sprawia, że oddychamy pełną piersią. Tylko ono pozwala nam unieść się ponad wyżyny ludzkiego egoizmu i być kimś lepszym. Tylko prawdziwa miłość jest zdolna do najwyższych poświęceń. Tymczasem co ja widzę? To forum przepełnione jest tandetą. Patologiczne treści, głupiutkie pytania, problemy, na które każdy zna odpowiedź. I tylko piach w oczy i potok wyzwisk. Poniekąd nie dziwie się tej sytuacji, która tu panuje. W ludziach rodzi się frustracja jak to czytają. Ponadto stajemy się tym czym się karmimy. Im dłużej tu przebywamy tym bardziej chłoniemy te patologiczne szambo i nim przesiąkamy na wskroś. Z czasem psuje się nam oddech i bluzgamy tak jak inni. Internet i ludzka podłość jest jak zaraza, która przenosi się drogą elektroniczną. Zapominamy o zwykłej ludzkiej życzliwości. Serwujemy sobie tylko szpileczki, które mają ugodzić delikwenta jak najgłębiej w sposób powiedział bym wręcz kurtuazyjny. Może to przez to, że świat karmi nas życiem innym i przedstawia nam je w idealnej formie. Piękni ludzie mają piękne domy, jeżdżą pięknymi samochodami na piękne wakacje z piękną rodziną na piękną wyspę, ubrani bardzo pięknie. Jedzą piękne posiłki, wyprowadzają na spacer pięknego psa, który robi piękną kupkę, na pięknym trawniku. Wszystko jest bardzo kolorowe, a warunki są wręcz doskonałe, idealne tak jak ich zęby, cera, włosy, paznokcie. No tak, ale dbanie o paznokcie, kto na to ma czas? Lepsze tipsy lub inne "przylepce". Tak samo jest z relacjami. Po co dbać o nią, po co pielęgnować i się starać. Wszystko chcemy od tak, na wyciągnięcie ręki. Bo nam się należy. Jednak nikt nie pyta samego siebie czy aby na pewno? Co sobą reprezentuje? Kim jestem? Czy jestem dobrym człowiekiem? Czy będę dobrym rodzicem? Mężem? Żoną? Czy potrafię kochać? Czy potrafię poświęcić siebie? Obawiam się, że dziś każdy tylko marudzi i żąda od życia gwiazdki z nieba. Co ma pływać nie utonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szukaj wśród samotnych biznesmenów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
....a najlepsze jest to, że jak człowiek napisze coś więcej od siebie, to albo nastaje cisza i każdy chowa głowę w piasek, albo padają oszczerstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie, mi tak nieraz robiły singielki od 7 boleści uważające się za z******te. Tylko proste zwyczajne kobiety zachowywały sie normalnie. Co ja mówię, wirtualnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
- "chcialabym miec mezczyzne, ktory dzielilby ze mna zycie, wspieral, kochac, okazywal uczucia" - ladny EGOIZM. ty, tobie, ty i tylko ty. mezczyzna - narzedzie do umilania czasu. kto by chcial byc z taka egoistka? zreszta zaloze sie, ze to tylko czesc z oczekiwan, ani slowa teraz i pewnie w przyszlosci na temat tego co ty mozesz "dac". - "panowie, a czujecie cos w ogole do kobiet?" - po takiej generalizacji mozna odczuwac tylko arktyczny chlod, do pewnego szczegolnego przypadku generalistek:) - "chcialabym mezczyzne, ktory bedzie przywiazany emocjonalnie, bedzie okazywal uczucia, kochal i szanowal, chcialabym dzielic z nim zycie" - jak w pierwszym przypadku, skrajny egoizm. chec tylko brania - ja, mnie, ze mna. to chyba jakis glowny trend obecnie, przyszlosc rysuje sie szara, bo nawet nie czarna. - "Chodzi o przytulenie i pocałunek w policzek dzieciaku, osoby po 30 stce seksu nie uprawiają" - hahaha, naprawde uwazasz, ze ktos cie kiedys wezmie na powaznie z takimi zartami i protekcjonalnym tonem?:D lepiej dowiedz sie jak najwiecej o kotach/psach/zolwiach - niepotrzebne skreslic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nie rozumiesz kobiet, tego ze czuja sie samotnie zyjac w pojedynke, ze jak spotkaja odpowienia wg nich osobe, mezczyzne to z czasem poznajac go moga sie zakochac, przywiazac emocjonalnie do tej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za granica tam jest duzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:07 Jednym słowem jak z gorzką herbatą? Na początku nie smakuje, ale z czasem da się przywyknąć. Owszem, czegoś takiego nie rozumiem. To nie jest miłość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
normalnych nie lub trzeba z swieca szukac ewentualnie jakas stara panne starego kawalera te.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś nie tak nie mowie o zyciu z facetem, do ktorego sie nic nie czuje z nadzieja, ze kiedys to uczucie sie pojawi bardziej chodzi mi o to, ze kobiety nie kieruja sie pierwszym wrazeniem jak mezczyzni, dla ktorych wystarczy ze jest kobieta atrakcyjna i chca ja przeleciec, a jak jest nieatrakcyjna to nawet nie chca z nia rozmawiac Kobieta jesli spotka mezczyzne , ktory nie do konca jej sie podoba, ale zalozmy lubi go jak kolege to spedzajac z nim czas, poznajac go bardziej, przekonujac sie do niego moze sie w nim zakochac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:26 Powątpiewam w to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:26 Rozumiem, ze bardzo chcesz, zeby tak wlasnie bylo. Jednak to tylko chcenie. Mezczyzni w milosci nigdy nie kieruja sie pierwszym wrazeniem jak kobiety - z prostej przyczyny(oczywiscie, zdarzaja sie wyjatki, w przypadku obu plci): statystyczny mezczyzna jest o wiele bardziej stabilny emocjonalnie od statystycznej kobiety. Chyba, ze chodzilo ci o wybieranie sobie partnerow do zblizen fizycznych, jednak w tym wypadku to znowu tylko chcenie - zadna kobieta nie nawiaze fizycznej intymnosci z mezczyzna kompletnie dla niej nieatrakcyjnym. Wiec skoncz opowiadac egzaltowane bajki na temat swojej plci, dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×